Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Szli dla życia i rodziny

– Piąte przykazanie Boże nie podlega żadnej dyskusji, jest jednoznaczne, czytelne; tu nie ma miejsca na kompromis – powiedział bp Piotr Greger podczas żywieckiego Marszu dla Życia i Rodziny

Niedziela bielsko-żywiecka 25/2019, str. 1

[ TEMATY ]

marsz dla życia i rodziny

TT

Zdjęcie archiwalne /Marsz dla Życia i Rodziny - Żywiec 2019

Zdjęcie archiwalne /Marsz dla Życia i Rodziny - Żywiec 2019

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zorganizowany po raz trzeci w stolicy Żywiecczyzny marsz rozpoczął się od Mszy św. odprawionej 9 czerwca w żywieckiej konkatedrze. Razem z biskupem przy ołtarzu stanęli duszpasterze miasta, w modlitwie licznie wzięły udział całe rodziny.

W homilii biskup zwrócił się z apelem o ochronę życia, podkreślając, że działania mające na celu pozbawienie życia dziecka nienarodzonego są grzechem ciężkim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W sprawach dotyczących poszanowania ludzkiego życia nie ma miejsca, bo nie może być, na żadne kompromisy. Nie da się zawrzeć kompromisu tam, gdzie kwestia dotyczy rozstrzygania, co jest dobre, a co złe – mówił bp Piotr Greger. Zwrócił też uwagę na walkę między cywilizacją chrześcijańską a cywilizacją śmieci. – Chrześcijaństwo jest jedyną religią, która głosi, że naszym wzorem jest Dziecko narodzone w Betlejem. Jeśli gdzieś gardzi się dziećmi, tam nie ma prawdziwego chrześcijaństwa. Diabelski smok mający siedem głów, który jest obrazem cywilizacji śmierci, stoi przed kobietą mającą porodzić dziecko. To jest walka między życiem a śmiercią – mówił. Podczas liturgii pasterz udzielił trojgu małym dzieciom sakramentu chrztu św.

W kolumnie szli przedstawiciele kilku pokoleń. Maszerowały całe rodziny z małymi dziećmi, można było również zauważyć dużą grupę osób starszych. W amfiteatrze zorganizowany został festyn z licznymi konkursami, atrakcjami. Tegoroczny Marsz dla Życia i Rodziny zorganizowany został przez przez parafię konkatedralną i wspólnoty ewangelizacyjne z terenu całego miasta Żywca.

2019-06-17 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto życia i rodziny

Niedziela kielecka 22/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

marsz dla życia i rodziny

TER

W Kielcach marsz rozpoczyna się na pl. Najświętszej Maryi Panny

W Kielcach marsz rozpoczyna się na pl. Najświętszej Maryi Panny

Ludzie mówią, że idą by pokazać, że każde ludzkie życie jest bezcenne, bo rodzina to najważniejsza wartość, którą trzeba chronić i promować, bo atmosfera marszy daje poczucie jedności i zaangażowania po stronie fundamentalnych wartości, ponieważ chcą mieć wpływ na obronę rodziny przed szkodliwymi ideologiami i deprawacją, ponieważ chcą być głosem tych, którzy głosu nie mają – najbardziej bezbronnych – nienarodzonych i walczyć w ich imieniu, naciskając na rządzących do odpowiedniej ochrony prawnej każdego życia poczętego

Już za tydzień, w niedzielę 9 czerwca ulicami Kielc, Buska-Zdroju i Włoszczowy przejdą Marsze Życia. Pójdą w nich przedstawiciele wszystkich pokoleń razem dla życia i dla rodziny, by pokazać piękno i wartość każdego ludzkiego życia od początku do śmierci. Wydarzeniu towarzyszyć będą liczne atrakcje: pikniki, festyny rodzinne z konkursami, występy artystyczne i świadectwa.
CZYTAJ DALEJ

Oblat o. Andrzej Juchniewicz został skazany na 13 lat więzienia na Białorusi

2025-05-05 11:07

[ TEMATY ]

kapłani

pixabay.com

Proboszcz parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ojciec Andrzej Juchniewicz został skazany na 13 lat więzienia - poinformowała Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Przekazała, że wyrok nie jest prawomocny. Zapowiedziano wniesienie apelacji.

Ojciec Andrzej Juchniewicz został zatrzymany przez władze Białorusi 8 maja 2024 r. wraz ze współbratem Pawłem Lemechą posługującym w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie koło Witebska. Rzecznik zgromadzenia o. Paweł Gomulak w rozmowie z PAP poinformował wówczas, że obaj zatrzymani księża mają obywatelstwo białoruskie.
CZYTAJ DALEJ

CKE: to najprawdopodobniej maturzysta wykonał zdjęcia arkusza egzaminacyjnego

2025-05-05 18:19

[ TEMATY ]

matura

PAP/Lech Muszyński

Opublikowane w poniedziałek w mediach społecznościowych zdjęcia arkusza maturalnego egzaminu pisemnego z j. polskiego "najprawdopodobniej wykonane zostały przez zdającego, który wniósł na salę egzaminacyjną urządzenie telekomunikacyjne". Nie zostały ujawnione przed rozpoczęciem egzaminu - poinformowała CKE.

W poniedziałek egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym, obowiązkowym dla wszystkich maturzystów, rozpoczęły się matury. Jak poinformował portal "Super Expressu", po rozpoczęciu egzaminu na portalu X oraz na grupach uczniowskich na Facebooku i Discordzie pojawiły się fotografie fragmentów arkusza, w tym zdjęcie z tematem wypracowania. Dyrektor Centralnej Komisji Edukacyjnej Robert Zakrzewski potwierdził PAP, że na platformie X pojawiły się zdjęcia z tegorocznego arkusza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję