Reklama

Niedziela Lubelska

Dumni z rodziny

– Cieszę się, że dzisiaj odbudowujemy wartość rodziny w społeczeństwie, że pokazujemy, iż nie ma przyszłości państwa polskiego bez przyszłości rodzin polskich – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas VII Zjazdu Dużych Rodzin w Lubartowie

Niedziela lubelska 26/2019, str. 4

[ TEMATY ]

rodzina

Agnieszka Marek

Na zakończenie zjazdu uczestnicy stanęli do pamiątkowego zdjęcia

Na zakończenie zjazdu uczestnicy stanęli do pamiątkowego zdjęcia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Doroczne, ogólnopolskie spotkanie rodzin wielodzietnych, organizowane przez Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus”, odbyło się w dniach 14-16 czerwca w Lubartowie. Uczestniczyło w nim ponad 200 rodzin z całej Polski, przed którymi drzwi swoich domów otworzyli gościnni mieszkańcy miasta. Jak zgodnie podkreślają współorganizatorzy zjazdu, starosta lubartowska Ewa Zybała i burmistrz miasta Krzysztof Paśnik, atmosfera była gorąca nie tylko ze względu na towarzyszący spotkaniu upał.

Wielkie święto rodzin z udziałem ponad tysiąca gości przeszło do historii jako jedno z najważniejszych wydarzeń, Lubartów stał się bowiem ogólnopolską stolicą rodzin. – Wędrujemy szlakiem miast przyjaznych rodzinie – podkreślała Joanna Krupska, prezes Związku Dużych Rodzin „Trzy Plus”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Radosne święto

Organizowane od 2013 r. w różnych częściach Polski zjazdy mają na celu integrację i wymianę doświadczeń między rodzinami, a także wspieranie działań w obszarze polityki rodzinnej i promowanie pozytywnego wizerunku dużej rodziny. Dzięki ciekawemu programowi, jaki Lubartów zaproponował swoim gościom, na zjeździe nikt się nie nudził.

Było rodzinne biesiadowanie przez pałacem Sanguszków, różnorodne warsztaty dla dzieci i rodziców, koncerty i spotkania z ekspertami, Msza św. Miasto zauroczyło gości nie tylko zabytkami, ale przede wszystkim otwartością i życzliwością mieszkańców.

Reklama

Doceniając wartość rodziny, a zarazem dostrzegając w niej ogromny potencjał, premier Mateusz Morawiecki, który odwiedził Lubartów 15 czerwca, podkreślał, że „państwo polskie trzy lata temu przestawiło zwrotnicę w kierunku rodzin”. – Serdecznie dziękuję za wasz trud, za wszystko, co wkładacie w wychowanie i wykształcenie dzieci, w przekazanie miłości i ciepła rodzicielskiego – mówił do uczestników zjazdu. Podczas panelu nt. sytuacji mieszkaniowej rodzin wielodzietnych oraz spraw związanych z opieką nad najmłodszymi dziećmi M. Morawiecki zapewniał, że „polityka rodzinna to najlepsza polityka rozwojowa państwa”.

U św. Anny

W ostatnim dniu zjazdu rodziny zgromadziły się w sanktuarium św. Anny, by za wstawiennictwem patronki rodzin prosić o Boże błogosławieństwo. Mszy św. przewodniczył sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński. – Dziękuję rodzinom za świadectwo wiary, miłości i troski o katolickie wychowanie potomstwa – mówił. – Jesteśmy dumni z każdej rodziny, bo rodzina jest nadzieją Polski i Kościoła. Na rodziny wielodzietne patrzymy jak na znak Bożej miłości, zaufania, otwarcia na życie, piękna miłości w ludzkich wymiarach, szkoły życia. Rodziny uczą wychodzenia z samotności, dostrzegania wartości i relacji, zdolności poświęcenia. Przywracają wiarę w człowieka – podkreślał bp Miziński.

Jak mówił, „zjazd rodzin to święto radości, życzliwości, budowania dobra; to świadectwo Bogiem silnych rodzin na przekór tym, którzy podważają rolę sakramentalnego małżeństwa i rodziny”. Zdaniem sekretarza generalnego KEP, rodziny, które są dla społeczeństwa źródłem bogactwa i nadziei, we współczesnym świecie narażone są na agresywne ataki, dlatego tym bardziej potrzebują opieki i ochrony.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiedzieliśmy z góry

Mówi Marcin Prętki, mieszkaniec Bostonu we wschodniej Anglii, rodem z Gorzowa Wielkopolskiego.

Do Anglii przyjechałem, jako dwudziestokilkulatek, za chlebem – w Polsce miałem pracę, ale zarobki były bardzo niskie – i jednocześnie z ciekawości, jak się żyje gdzie indziej. Dołączyłem do brata, który przyjechał tu wcześniej. Pracowaliśmy w wesołym miasteczku, a później w zakładach, w których pakuje się żywność. Po kilku miesiącach dołączyła do mnie dziewczyna – dziś żona. Urodziło nam się pięcioro dzieci, założyłem własny biznes. I nie narzekam... Planujemy powrót do Polski, ale kiedy – to sprawa otwarta. Kupiliśmy już działkę w Polsce, na której powstanie nasz dom. Ale nie naprężamy się, że wracamy już teraz czy w przyszłym roku. Już dawno doszliśmy do wniosku, że w Anglii nie czujemy się jak u siebie, w Polsce. Zdarzają się sytuacje, gdy miejscowi mieszkańcy dają nam do zrozumienia, że jesteśmy obcy. Początkowo się tym przejmowaliśmy, teraz jesteśmy już uodpornieni. Gdy jedziemy do Polski na urlop, czujemy, że to jest nasze miejsce. Dzieci, które wychowujemy po polsku – języka angielskiego używają tylko poza domem – wiedzą o tych planach i je akceptują. Młodsze się cieszą, ale najstarszy syn ma obiekcje. Ma 16 lat, swoich znajomych, przyjaciół, zainteresowania, gra w piłkę i dobrze sobie radzi. Za 2 lata będzie pełnoletni, może zdecyduje się zostać... not. w.d.
CZYTAJ DALEJ

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej Klary z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Klara z Asyżu

"Głos Ojca Pio"

O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.

Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
CZYTAJ DALEJ

„O jedynym takim wydarzeniu, które jest cudem codziennym” – jasnogórskie rekolekcje o Eucharystii wznowione

2025-09-24 17:56

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

BP KEP

Co wydarza się między ołtarzem a niebem, a co pomiędzy mną a ołtarzem? Jak przeżywam Eucharystię, jaka jest moja odpowiedź na miłość Chrystusa? Czy widzę cud czy zjawisko socjologiczne, kościelny rytuał? Na wiele pytań związanych z Mszą św. po raz kolejny można szukać odpowiedzi podczas Jasnogórskich „Rekolekcji o uzdrawiającej mocy Eucharystii”. Powakacyjna edycja rozpocznie się już w najbliższy piątek, 26 września.

Wrześniowe spotkanie rozpocznie się Mszą św. w Kaplicy Matki Bożej o godz. 18.30 w piątek, a zakończy w niedzielę, 28 września, Eucharystią o godz. 13.00 w Bazylice. Konferencjom w całości poświęcona jest sobota, zaplanowano ich sześć.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję