Reklama

Niedziela Legnicka

Procesja w mieście Wydarzenia Eucharystycznego

Procesja z Najświętszym Sakramentem w stolicy diecezji przeszła ulicami miasta pod przewodnictwem biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego od katedry do sanktuarium św. Jacka, w którym w 2013 r. zostało zapoczątkowane Wydarzenie Eucharystyczne

Niedziela legnicka 26/2019, str. 1, 4

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Ks. Piotr Nowosielski

Biskup legnicki przewodniczył uroczystości Bożego Ciała

Biskup legnicki przewodniczył uroczystości Bożego Ciała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Mszy św. w katedrze biskup legnicki, nawiązując do Liturgii Słowa, zwrócił uwagę na sposób, w jaki Jezus Chrystus wprowadza swoich uczniów w naukę o Bożym Królestwie. Oni nie rozumieli wszystkiego od razu. Na wiele zdarzeń patrzyli ludzkim spojrzeniem. Ale powoli, wraz ze swoim Mistrzem, musieli dojść do tej tajemnicy Jego męki i Jego krzyża, aby zobaczyć, że o to właśnie chodziło, żeby On został wydany i dając siebie na pokarm, leczył człowieka od zgubnych tendencji szukania zaspokojenia swego życia według swego własnego pomysłu i czasem swej bezradności.

– Z podziwem patrzymy na pedagogię Boga, który stopniowo przychodząc do człowieka, „wciąga” go w krąg swojego działania – mówił bp Kiernikowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Dzisiaj, kiedy żyjemy w obliczu różnych kryzysów, które rodzą się z myślenia człowieka, że wszystkiemu da radę: i w tym, co uważa za dobre, i w tym, czym jest zwiedziony i czyni zło. Jest nam potrzebne dzisiaj w Kościele, w naszych rodzinach, tak często przeżywających kryzysy, uświadomienie, że sami nie damy rady, że jesteśmy w potrzebie, że nasze rozwiązania są niewystarczające. Dlatego chcemy iść za Tym, który dał nam siebie jako źródło życia, jako pokarm. Jezus mówi: Przyjdźcie do Mnie, nie patrzcie na swoje możliwości, zacznijcie wierzyć, że jest możliwe to, co wydaje się niemożliwe. Że możesz wejść w zamysł Boży. Ja jestem Tym, który daje wam siebie na pokarm, abyście nie błądzili. Żebyście nie szukali tego pokarmu gdzie indziej, żebyście innych nie odsyłali, mówiąc: Poradźcie sobie sami – kontynuował biskup legnicki.

– To wielka tajemnica. Idźmy w pokorze, prostocie, w świadomości tego, że nosząc w sobie tajemnicę człowieka grzesznego, idziemy za Tym, który nie cofnął się przed wyrokiem, ale wydał nam samego siebie na pokarm. Dlatego publicznie oddajemy Mu cześć, nawet jeśli czasem wzbudza to zdziwienie, czy kontestację ze strony tych, którzy tego nie rozumieją – zachęcał ksiądz biskup.

Procesja odbyła się z udziałem wiernych z legnickich parafii, licznych pocztów sztandarowych, duchowieństwa, sióstr zakonnych, alumnów seminarium, chóru katedralnego, orkiestry, przedstawicieli bractw i stowarzyszeń katolickich. Homilie przy kolejnych ołtarzach głosili przedstawiciele legnickich proboszczów i wikariuszy. Najświętszy Sakrament nieśli natomiast przełożeni seminaryjni, ojcowie franciszkanie oraz księża wikarzy. Uczestnicy przeszli ulicami miasta, zmierzając do świątyni, w której przechowywane są relikwie Eucharystyczne Ciała Pańskiego.

Wydarzenie Eucharystyczne w Legnicy zapoczątkowane zostało w Święta Bożego Narodzenia 2013 r. Po podjętych wnikliwych badaniach i uzyskaniu orzeczeń w kwietniu 2016 r. biskup legnicki ogłosił je w specjalnym komunikacie. W bieżącym roku 2 lipca przypadnie natomiast 3. rocznica oddania Relikwii do publicznej czci.

Na zakończenie procesji biskup legnicki, dziękując wszystkim uczestnikom, organizatorom, służbom i osobom zaangażowanym w przygotowanie i przebieg procesji, raz jeszcze zaapelował: – Idąc ulicami naszego miasta, rozważaliśmy, że jest to przechodzenie Jezusa Chrystusa ulicami i ścieżkami naszego życia. On po to przyszedł, aby dzielić z nami ludzki los i żeby wziąć na siebie to, co dla nas jest trudne, z czym się borykamy w naszym życiu, z tym wszystkim, co jest swego rodzaju nieporadnością, niesprawiedliwością, krzywdą czy raną. On przyszedł do nas w przedziwnym sakramentalnym znaku, jako więzień i zakładnik miłości Boga i przedziwnej sprawiedliwości, w której Bóg bierze na siebie winy człowieka, żeby człowiek mógł żyć w przebaczeniu i jedności. Zabierzmy ze sobą to, co do nas dotarło. Strzeżmy te natchnienia, niech będą one aktywne wtedy, gdy będziemy to konfrontowali z różnego rodzaju wyzwaniami. Niech Chrystus będzie dla nas przewodnikiem, który prowadzi nas w głębię naszego ludzkiego życia.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Centralna procesja Bożego Ciała w Krakowie

[ TEMATY ]

Kraków

Boże Ciało

diecezja.pl

– Niesiony w procesjach eucharystycznych Chrystus mówi swą niepojętą dla ludzkiego rozumu obecnością: jestem prawdziwie Bogiem z wami! Jestem z wami! Jestem dla was! Zwłaszcza w sytuacjach prób i najrozmaitszych trudności – jestem z wami! – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w czasie centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie, która przeszła z Wawelu na Rynek Główny.

Przy pierwszym ołtarzu, zbudowanym obok kościoła św. Idziego słowo do zebranych wygłosił bp Damian Muskus. Przypomniał ewangeliczną scenę, gdy Chrystus prosił uczniów o przygotowanie Paschy: „Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka” – powiedział Zbawiciel. Biskup stwierdził, że wobec izolacji społecznej te słowa zabrzmiały z nową mocą, ponieważ nieoczekiwanie miejscem uczty eucharystycznej stały się mieszkania wiernych. Ta nowa rzeczywistość wypełniła wielu bólem i tęsknotą za Eucharystią przeżywaną we wspólnocie. Stwierdził, że owoc Eucharystii i znak rozpoznawczy Kościoła to jedność uczniów Jezusa, która jest darem od samego Boga, łaską i działaniem Ducha Świętego. Przyznał, że gdy do głosu dochodzą kryteria ludzkie, pojawiają się rozłamy i spory.
CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje. Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii. W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi. W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii. W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości. Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów. Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta. Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby. Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem. Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej. W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).
CZYTAJ DALEJ

Centralna procesja Bożego Ciała

2025-06-19 21:54

Biuro Prasowe AK

    - Nowy porządek w Europie i w Polsce można zbudować jedynie na tym najmocniejszym fundamencie, jakim jest właśnie przez Eucharystię odnowiony człowiek — człowiek odnowiony przez prawdę Ewangelii i człowiek odnowiony przez miłość, którą jest Eucharystia – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie, która przeszła z Wawelu na Rynek Główny.

Po Mszy św. sprawowanej przed katedrą wawelską centralna procesja Drogą Królewską przeszła na krakowski Rynek Główny. Przy kolejnych czterech ołtarzach, zbudowanych obok kościołów: św. Idziego, świętych Apostołów Piotra i Pawła, św. Wojciecha i przy bazylice Mariackiej, kazania wygłosili krakowscy biskupi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję