Wraz z nadejściem sierpnia polskie drogi zapełniły się pielgrzymami. Na spotkanie z Chrystusową i naszą Matką podążają tysiące pątników; w stronę Jasnej Góry często spoglądają ci, którzy pozostali przy swoich sprawach. Dla jednych to coroczne rekolekcje w drodze, bez których już nie wyobrażają sobie życia; dla innych pierwsze zmaganie się z pielgrzymim trudem, z pokonywaniem własnych słabości, z otwieraniem serca na radości i troski sióstr oraz braci wędrujących tą samą drogą. Jedni i drudzy zamiast po smartfony częściej sięgają po różaniec; więcej słuchają Boga, który mówi przez sakramenty, konferencje, piękno przyrody, serdeczny uśmiech i dłoń wyciągniętą z kubkiem świeżej wody.
Dla „zwykłego świata”, który zdaje się za nic mieć pielgrzymkę, dla ludzi zagonionych gdzieś między pracą, zakupami, umówionym spotkaniem i pieleniem ogródka, pielgrzymi są znakiem innego, Bożego świata. Ich widok na ulicach miast i wsi daje radość, skłania do refleksji, czasem budzi do nowego życia. Pielgrzym może być dla licznych sióstr i braci niczym latarnik, który wśród ciemności zapala światła i wyznacza drogę prowadzącą ku niebu. Chociaż dźwiga na swych barkach bagaż życiowych doświadczeń, zawsze znajduje wolną kieszeń w sercu, by wrzucić do niej ważne sprawy mijanych osób. Cierpieniem, trudem i pokorą mozolnej wędrówki wyprasza łaski, by inni mogli bezpiecznie wędrować swoimi drogami.
Na końcu szlaku, wypalony słońcem, wysmagany wiatrem, utrudzony długą wędrówką, pielgrzym otrzymuje nagrodę. Spotkanie z Matką, która zawsze prowadzi do Chrystusa, jest bezcennym darem. Wystarczy krótka chwila, by mieć pewność, że w radościach i troskach Ona zawsze jest ze swoimi dziećmi. To spotkanie daje siłę do pokonywania codziennej drogi przez kolejne dni, miesiące, lata. Warto przekonać się o tym samemu. Wystarczy ruszyć w drogę, a Pan Bóg poprowadzi.
Codzienne relacje z pieszej pielgrzymki z Lublina na Jasną Górę na www.pielgrzymka.lublin.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu