Reklama

Niedziela Małopolska

To oni decydują

Spokojna okolica nieopodal Kalwarii Zebrzydowskiej. Za oknem las, łąki i konie. Na stole zdrowe przekąski, a w służącej do nauki „klasie” niezliczone rysunki, gry, samodzielnie uzbierane skarby przyrody, własnoręcznie narysowane mapy...

Niedziela małopolska 43/2019, str. 6

[ TEMATY ]

wychowanie

edukacja

Archiwum

Agnieszka i Anna zapewniają, że edukację i życie rodzinne można ze sobą splatać

Agnieszka i Anna zapewniają, że edukację i życie rodzinne można ze sobą splatać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To nie opis eksperymentalnej szkoły, lecz domu rodzinnego, który dla mieszkających w nim dzieci jest jednocześnie miejscem nauki. Agnieszka i Anna, z pochodzenia krakowianki, wraz z rodzinami przeprowadziły się poza miasto i podjęły decyzję, że swoje dzieci uczyć będą w ramach edukacji domowej.

Dni stały się spokojniejsze

Jednym z powodów, dla których w rodzinie Agnieszki pojawił się pomysł „homeschoolingu”, był stresujący i męczący dla dzieci tryb życia, jaki narzucało jeżdżenie do przedszkola. – Poranki były dosyć nerwowe, napięte, szybkie i nieprzyjemne – wspomina Agnieszka. Podkreśla, że kiedy dzieci zaczęły uczyć się w domu, ich dni stały się spokojniejsze. Agnieszka zaznacza, że edukacja domowa pozwala dzieciom realizować pasje. Mogą poświęcać znacznie więcej czasu na grę na instrumentach czy czytanie książek. – Dzień nie kręci się tylko wokół szkoły, nauki – mówi. Czasu nie brakuje również na rozwijanie relacji z rówieśnikami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieci w edukacji domowej nie mają tradycyjnych, 45-minutowych lekcji. –Doświadczamy tego, że życie to nie jest język polski w oderwaniu od matematyki, matematyka w oderwaniu od geografii i tak dalej. To po prostu życie i to wszystko się przeplata. Nie wprowadzam takiego podziału – mówi Anna. – Można uczyć się pisać, nie pisząc „Ala ma kota”, tylko przepisując np. cytaty z Pisma Świętego – wyjaśnia. W jej domu raz w tygodniu dzieci ćwiczą piękne pisanie, kaligrafując zdanie z Biblii. – Bardzo ważne miejsce w naszym rytmie dnia zajmują czynności, „przedmioty”, których w szkole nie ma. Na przykład dzieci mają swoje obowiązki w domu. Jest na to czas i to ważne, żeby dzieci tego nauczyć, bo to życiowo bardzo potrzebne – wyjaśnia Anna.

Mają w sobie wolność

Nauka w domu to szansa, by dostosować metody do ulubionych form rodzinnego spędzania czasu. – Ja uwielbiam czytać, a moje dzieci uwielbiają słuchać i można powiedzieć, że w naszym domu edukacja domowa zbudowana jest w dużej mierze na czytaniu. A także na kontakcie z przyrodą – mówi Anna. Czyta dzieciom w językach obcych; tak poznają również historię i literaturę. – Czasem wokół lektury, którą czytamy, buduje się cały nasz dzień. Kiedy czytaliśmy „Tomka w krainie kangurów”, to później patrzyliśmy: gdzie to jest, jak to w tej Australii wyglądało? Dzięki temu, że nic nas nie trzyma, mamy w sobie taką wolność, że możemy pójść w pewnym kierunku – wyjaśnia Anna. Dodaje, że wychodząc od lektury, można mimochodem przerobić materiał z geografii, matematyki, biologii... Syn Agnieszki tworzy natomiast reliefy poszczególnych kontynentów. Przy tej okazji poznaje jeziora, góry i geograficzne ciekawostki.

Reklama

Codzienność w domowej szkole u Agnieszki i Anny zanurzona jest w wierze, którą dzieci uczą się żyć cały czas. – Zawsze zaczynamy naukę wspólną modlitwą – podkreśla Agnieszka. We wspomnienie Aniołów Stróżów dzieci rysowały anioły i przepisywały odpowiedni fragment z Biblii. Na początku listopada organizują Bal Wszystkich Świętych, w czasie którego łowią ryby ze św. Piotrem czy robią koronki ze św. Zelią Martin. W domu przygotowany jest ołtarzyk, gdzie serwetka w odpowiednim kolorze wskazuje na aktualny kolor liturgiczny.

Indywidualny rozwój

– To nie jest tak, że jak wszyscy mamy siedem lat, to siądziemy i będziemy równo czytać. W tym edukacja domowa jest ogromnym ułatwieniem, że możemy sami zaobserwować i zadecydować, kiedy dziecko ma fazę wrażliwą na to, żeby się czegoś nauczyć, bo to jest w różnych momentach. Każde dziecko rozwija się indywidualnie – podkreśla Agnieszka.

Podjęcie edukacji domowej nie wymaga od rodziców specjalnego wykształcenia. – Najcenniejszym przygotowaniem jest spotykanie się z innymi rodzinami, rozmawianie o tym, jak to u nich wygląda. Poznawanie doświadczeń innych – wyjaśnia Anna. Właśnie dlatego Agnieszka i Anna prowadzą blog i podcast „Więcej niż edukacja”. Założyły też poświęcone edukacji czasopismo „Kreda”, pełne inspiracji dla rodziców i nauczycieli. – Widziałyśmy, że w tym jest ogromna kopalnia, ogromny potencjał – mówi Agnieszka. Nagrywając podcasty, zauważyła, że rodzice uczący dzieci w domu są niezwykle kreatywni, mają wiele pomysłów i wniosków. Dziś mogą dzielić się nimi na łamach „Kredy”, gdzie pokazują, że edukację i życie rodzinne można ze sobą splatać.

2019-10-22 13:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Skrzypczak: nie występujemy przeciw edukacji seksualnej

[ TEMATY ]

edukacja

edukacja seksualna

Joanna Szałata

Musimy wejść w dialog aby wypracować jak najlepsze stanowisko. Jako osoby wierzące nie występujemy przeciw edukacji seksualnej, ale przeciwko pewnym wytycznym WHO – powiedział KAI ks. Robert Skrzypczak odnosząc się do toczącej się w przestrzeni medialnej dyskusji nt. edukacji seksualnej. 16 października, do Komisji Nadzwyczajnej ds. zmiany w kodyfikacjach trafił projekt „Stop pedofilii” zakładający m.in. karanie osób propagujących lub pochwalających podejmowanie przez dzieci obcowania płciowego. Podpisy pod projektem złożyło ponad 265 tys. Polaków.

Zdaniem ks. Roberta Skrzypczaka obecny spór wokół projektu „Stop pedofilii” opiera się na niekorzystnej konfrontacji między zwolennikami wizji WHO i ludźmi żyjącymi według katolickich wartości. Jak podkreśla duchowny, do wypracowania konsensusu potrzebne jest przede wszystkim odniesienie do pełnej wizji człowieka, która wyrasta z Pisma Świętego i nauczania Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję