Reklama

W siedemnaście dni śladami św. Pawła Apostoła (10)

Niedziela legnicka 17/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W Efezie osiedlił się także Jan Apostoł i pozostał do śmierci, pisząc swą Ewangelię. Wraz ze św. Janem do Efezu zawitała Maryja i spędziła tu ostatnie dni życia.
Naszym autokarem wspinamy się na dość wysokie wzniesienie, gdzie znajduje się dom Matki Bożej. Przed wejściem możemy przeczytać na dużej tablicy następującą informację:
"To miejsce jest uważane za miejsce ostatniego pobytu na ziemi Najświętszej Maryi Panny, Matki Jezusa Chrystusa".
Fakty podane w Piśmie Świętym: św. Jan powiada nam w swej Ewangelii, że Jezus przed śmiercią polecił mu swoją Matkę: "Oto Matka twoja - od tej chwili wziął Ją uczeń do domu swego".
Dzieje Apostolskie opowiadają jak po śmierci Jezusa Chrystusa wybuchło w Jerozolimie prześladowanie (św. Szczepan ukamienowany w roku 37; św. Jakub ścięty w roku 42). W tym czasie Apostołowie rozeszli się po świecie głosić Ewangelię. Św. Jan udał się do Azji Mniejszej i jest bardzo prawdopodobne, że z powodu prześladowania w Jerozolimie zabrał ze sobą Maryję.
Dane historyczne:
Wskazują na to dwa fakty:
- istnienie grobu św. Jana w Efezie,
- zwołanie do Efezu w roku 431 soboru powszechnego, który odbył się w pierwszym kościele na świecie - poświęconym Najświętszej Maryi Pannie - ażeby ogłosić tam dogmat Jej Boskiego Macierzyństwa.
Wreszcie znajduje się także potwierdzenie tradycji ustnej zachowanej wiernie przez prawosławnych wieśniaków we wsi Kirkince, wywodzących się z pierwszych chrześcijan efeskich. Przychodzili oni tu każdego roku, aby uczcić dzień Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Od swoich przodków przejęli tradycję, że Maryja żyła i umarła w tym miejscu, które nazywali "Panaya Kapulu".
W ubiegłym wieku ukazała się książka pt. Życie Najświętszej Maryi Panny według objawień zakonnicy niemieckiej Katarzyny Emmerich. Nigdy nie będąc tutaj, opisała z zadziwiającą dokładnością dom na wzgórzu koło Efezu, w którym widziała jak upływały ostatnie lata życia Najświętszej Maryi Panny. Na podstawie tych wskazówek utworzyły się dwie ekspedycje naukowe. Odnalazły one miejsce i ruiny całkowicie zgodne ze wskazówkami Katarzyny Emmerich. Kaplica została wybudowana na pozostałościach domu Najświętszej Maryi Panny.
Fundamenty są z I i IV wieku. Reszta murów z VIII wieku. Ostatnie odnowienie i zabezpieczenie budynku zostało dokonane w 1951 roku.
Resztki podpiwniczenia znaleziono niedaleko świętego źródła podczas prac archeologicznych na Górze Coressus. Przedmioty pochodzące z I wieku (wiek potwierdzono metodą węglową, izotopem C-14) dowodzą, że faktycznie Matka Boża mieszkała w miejscu, w którym chrześcijanie zamieszkujący okolicę od dawna celebrowali święta maryjne. Obecnie ta mała kaplica jest celem pielgrzymek chrześcijan z całego świata i otaczana jest szacunkiem przez muzułmanów.
Tutaj przy ołtarzu polowym przed domem Matki Bożej sprawujemy Najświętszą Ofiarę. Po modlitwie i zwiedzeniu tego szczególnego miejsca udajemy się, aby zobaczyć bazylikę i grób św. Jana Apostoła.
Jan, któremu już najstarsza tradycja przypisuje autorstwo czwartej Ewangelii, był synem Zebedeusza i Salome, a bratem Jakuba Starszego. Należał najpierw do grona uczniów Jana Chrzciciela, a potem Jezusa, i stał się - jak to sam wyznaje - uczniem, którego Jezus miłował, i któremu, umierając na krzyżu, oddał w opiekę swą Matkę. Obok Piotra i Jakuba Młodszego był Jan filarem Kościoła jerozolimskiego. Brał udział w pierwszym tzw. soborze jerozolimskim i według wszelkiego prawdopodobieństwa przebywał w Palestynie aż do wojny żydowskiej w roku 66/67. Potem udał się do Efezu, gdzie spotkał go jeszcze biskup Papiasz ok. roku 96/97.
Na nocleg udajemy się do małej miejscowości nadmorskiej Ayvalik, skąd nazajutrz wyjeżdżamy do Grecji, gdzie czeka na nas naprawiony już autokar. Zaraz po przekroczeniu granicy turecko-greckiej przepakowujemy bagaże i udajemy się w długą podróż do Pomorie nad Morzem Czarnym.
Z Pomorie jedziemy w kierunku granicy bułgarsko-rumuńskiej. Pod wieczór zatrzymujemy się na chwilę w stolicy Rumunii - Bukareszcie. Krótki spacer i dalsza (już trochę męcząca) jazda. Nad ranem wjeżdżamy do Węgier. Docieramy na przedmieścia Budapesztu, do parafii, gdzie pracuje kapłan diecezji legnickiej - ks. Maciej Józefowicz. Korzystając z jego gościnności, odprawiamy Mszę św. Następnie krótki odpoczynek i pieszo wyruszamy na obiad do oddalonej o 4 km restauracji, gdzie serwują nam oczywiście (jakżeby inaczej) węgierski gulasz. Stąd podmiejskim autobusem jedziemy na zwiedzanie stolicy Węgier - Budapesztu. Budapeszt ma ok. dwu milionów mieszkańców i położony jest nad Dunajem. Powstał z prawobrzeżnej Budy (od XIV w. stolica Węgier) i lewobrzeżnego Pesztu połączonych w 1872 r. Tutaj mamy okazję zobaczyć m.in. katedrę św. Stefana, kościół św. Macieja, gmach parlamentu i wzgórze Gelerta.
Późnym wieczorem żegnamy się z Budapesztem i nocą przez Słowację i Czechy jedziemy do Polski. Bardzo wcześnie, bo ok. godz.6.00 przekraczamy granicę czesko-polską w Lubawce. Jesteśmy znowu u siebie. Po siedemnastu dniach pobytu na "obczyźnie" miłe to uczucie, kiedy jest się znowu w swojej kochanej ojczyźnie.
Jest niedziela, 27 października. Postanawiamy zatrzymać się w Legnickim Polu i tu w sanktuarium św. Jadwigi uczestniczyć we Mszy św. Jest to nasze dziękczynienie za odbytą pielgrzymkę śladami św. Pawła Apostoła, za nieopisane wrażenia i przeżycia duchowe i estetyczne oraz za to, że ta pielgrzymka kończy się dla wszystkich pielgrzymów szczęśliwie. Każdy dziękuje Dobremu Bogu tak, jak tylko potrafi z głębi swojego serca.
Po zakończeniu Mszy św. jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcia i ostatni etap naszej podróży do Polkowic. Około 11.00 jesteśmy na miejscu. Nie ma co ukrywać, każdy jest potwornie zmęczony, co jednak nie przeszkadza jeszcze w serdecznych pożegnaniach, uściskach i wzajemnych zapewnieniach: "Do zobaczenia na następnej pielgrzymce!" Gdzie? Czas pokaże?!

Ps. W tym miejscu w imieniu wszystkich pielgrzymów z całego serca dziękuję ks. prał. Marianowi Kopko za trud zorganizowania pielgrzymki śladami św. Pawła Apostoła. Jesteśmy wdzięczni za wszystko, czego doświadczyliśmy i zobaczyliśmy na pielgrzymim szlaku. Natomiast za jakiekolwiek uchybienia z naszej strony przepraszamy.

KONIEC

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV - „Serce duszpasterza, doświadczenie w zarządzaniu, globalna wizja”

2025-05-09 17:44

[ TEMATY ]

biogram

zakonnik

Papież Leon XIV

PAP/VATICAN MEDIA HANDOUT

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Kim jest nowy papież Leon XIV? Pierwszy biskup Rzymu urodzony w Ameryce Północnej jest potomkiem imigrantów z Europy. Ostro krytykuje politykę migracyjną administracji Donalda Trumpa. Z wykształcenia jest matematykiem i kanonistą. Jako zakonnik-augustianin został misjonarzem, a następnie biskupem, który przez osiem lat kierował diecezją Chiclayo w Peru. Przez ostatnie dwa lata był prefektem Dykasterii ds. Biskupów. Jest fanem baseballu i tenisistą amatorem. Jeździ konno. Słucha jazzu.

Kathleen Sprows Cummings, wykładająca historię na amerykańskim Uniwersytecie Notre Dame, w trzech punktach charakteryzuje nowego papieża: „serce duszpasterza, doświadczenie w zarządzaniu, globalna wizja”.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie św. Augustyna i jego matki Moniki w pektorale Leona XIV

2025-05-10 14:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W insygniach noszonych przez Papieża w dniu wyboru 8 maja ukryty jest prawdziwy program świętości biskupiej. Przechowywane w nich fragmenty kości należą do świadków świętości związanych z zakonem augustianów, ucieleśniających wierność, reformę, służbę i męczeństwo.

W centrum znajdują się relikwie św. Augustyna, wielkiego Ojca Kościoła, który uczy, jak podążać drogą wewnętrznego życia, by odnaleźć Boga, a także cztery inne relikwie: św. Moniki, św. Tomasza z Villanuevy, błogosławionego Anzelma Polanco i czcigodnego Giuseppe Bartolomeo Menochio.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja wrocławska ma pięciu nowych diakonów!

2025-05-10 16:49

Magdalena Lewandowska

Nowi diakoni

Nowi diakoni

– Powołanie spełnia się wtedy, gdy człowiek uwalnia się od własnej woli i od swojej idei samorealizacji, aby zjednoczyć się z wolą Bożą, pozwalając by ona prowadziła – podkreślał w przeddzień Niedzieli Dobrego Pasterza abp Kupny.

Czterech alumnów Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu oraz jeden brat ze Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów przyjęli w katedrze wrocławskiej święcenia diakonatu z rąk abpa Józefa Kupnego. To Kacper Dawiec z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kątach Wrocławskich, Krzysztof Leśniewicz z parafii NMP Różańcowej we Wrocławiu- Złotnikach, Szymon Rojek z parafii Miłosierdzia Bożego w Oławie, Bartłomiej Sikora z parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu-Nowym Dworze i Piotr Ferenc z parafii św. Jana Chrzciciela w Kroczewie (diecezja płocka) ze Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów. Diakoni będą pomagać biskupowi i prezbiterom w posłudze słowa, ołtarza i pełnieniu dzieł miłosierdzia. Będą głosić Ewangelię, przygotowywać ofiarę Eucharystyczną i rozdzielać wiernym Ciało i Krew Pańską. Na polecenia biskupa mogą głosić kazania, przewodniczyć modlitwom, udzielać sakramentu Chrztu św., nosić wiatyk i przewodniczyć obrzędom pogrzebu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję