Wyjątkowo rozpoczął się Nowy Rok dla Anny i Macieja Flisów. – Dosłownie za pięć dwunasta wszystko się zaczęło. Zamiast noworocznych życzeń był stres, bieg po samochód, jazda do szpitala. O godz. 13.20 w pierwszy dzień nowego roku synek był już z nami – wspomina wciąż rozemocjonowany i szczęśliwy, świeżo upieczony ojciec.
Jaś, tak bowiem ma na imię pierwszy w tym roku tarnobrzeżanin, dostał 10 punktów w skali Apgar, jest zdrowym chłopcem. – To niesamowite przeżycie, gdy zostaje się ojcem. Jestem bardzo szczęśliwy, jestem dumny z żony, która dzielnie znosiła całą ciążę, poród. Zaczął się nowy etap w naszym życiu. Teraz uczymy się powoli nowej roli, jesteśmy rodzicami – dodaje pan Maciej.
Tradycyjnie do szpitala z gratulacjami dla rodziców, życzeniami i upominkami dla pierwszego mieszkańca Tarnobrzega zawitał prezydent miasta. – Niech synek rośnie zdrowy, niech będzie szczęśliwy. Państwo już wyglądacie na szczęśliwych. Tego rodzinnego szczęścia wam życzę. Dzieci to prawdziwe szczęście. Im więcej dzieci wokół, tym radośniej. Nic tak nie cieszy, jak śmiech dziecka, a nawet taki zdrowy krzyk, jaki dziś Jasio nam prezentuje – mówił Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega, podczas wizyty w szpitalu. Na pożegnanie zaprosił całą trójkę państwa Flisów do Urzędu Miasta za rok. – Niech Jaś się pokaże, jak pięknie rośnie.
Grono wspaniałej i pełnej pasji młodzieży z organizatorami konkursu
Już kolejny raz miejska kapituła Konkursu dla Nastolatków „Ośmiu Wspaniałych” wyłoniła osoby, które mogą być stawiane jako wzory do naśladowania dla swoich rówieśników.
W tym roku spośród piętnastki kandydatów zgłoszonych przez szkoły znaleźli się: Marianna Bednarz, Konrad Góral, Adrianna Kopeć, Paulina Moskal, Paula Nazar, Nel Wójcik oraz Aleksandra Zawiska. Na ogólnopolskiej gali konkursu w Warszawie, młodzież z miasta reprezentować będzie Elżbieta Wiśniewska, uczennica Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. – Nie wiedziałam, że także w tym roku jest organizowany konkurs. Po powrocie z ferii nauczyciele zaproponowali mi, abym zgodziła się na udział w nim. Lubię wyzwania, więc chętnie przystałam na tę propozycję – mówiła Elżbieta. Członkowie kapituły docenili zaangażowanie laureatki w różne akcje charytatywne oraz udział w konkursach edukacyjnych. – Lubię udział w takich wydarzeniach, bo wówczas wiem, że żyję. Ponadto życie ma dzięki temu większy sens, zwłaszcza gdy się widzi dobre owoce tego, co się czyni – mówiła laureatka. Bożena Kapuściak, przewodnicząca miejskiej kapituły konkursowej, gratulowała wszystkim, którzy zaprezentowali się przed komisją. – Zgłoszona piętnastka, to najlepsi z najlepszych, o czym mogliśmy się przekonać podczas przesłuchań. To ludzie wielkiego serca, wspaniałej duszy i pomocnych dłoni, wspierających bliźnich pozostających w potrzebie. W imieniu tych potrzebujących, których wspieracie, bardzo wam dziękuję. To dzięki wam nasze miasto staje się lepsze. To wy dajecie uśmiech, to wy dajecie radość. Jesteście wzorem do naśladowania dla waszych rówieśników – mówiła Bożena Kapuściak. Dominikanin o. Wojciech Krop, członek kapituły, powiedział, że z każdym rokiem poziom konkursu jest coraz wyższy. – Mieliśmy, mówię o kapitule, ogromny problem z wyborem tej ósemki. Podczas głosowania decydowały niewielkie niuanse i o tym, czy ktoś dostał się do grona finalistów, decydowały dosłownie 1 lub 2 punkty. Uważam, że wszyscy, cała piętnastka, zasługuje, żeby być w tej ósemce, każda i każdy reprezentował coś mocnego, czy to pracę charytatywną, kwestię osobowości, czy podejście do świata i pewne systemy wartości. Bardzo się cieszę, że jestem w komisji tego konkursu, bo mogę poznawać młodzież i usłyszeć to, co jest dla mnie najpiękniejsze, że w gąszczu tak wielu nieprawości tego świata, jest tak liczne grono wspaniałej, wartościowej i pełnej pasji młodzieży. Warto tę młodzież zauważać, nie tylko podczas konkursów jak „Ośmiu Wspaniałych”, ale na każdym kroku mocno ją wspierać, by kiedy przekroczą próg dojrzałości, mogli to wszystko, co sobą reprezentują, wnieść w dorosły świat – mówił o. Wojciech.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
W sanktuarium św. Jakuba w Toruniu miały miejsce uroczystości odpustowe. Sumie przewodniczył bp Arkadiusz Okroj.
Na wstępie proboszcz parafii, ks.kan. Wojciech Kiedrowicz, powitał serdecznie wszystkich parafian i pielgrzymów. Warto wspomnieć, że oprócz Kujawsko-Pomorskiego Bractwa św. Jakuba na uroczystości przybyli również przedstawiciele Konfraterni Świętego Jakuba Starszego Apostoła przy katedrze polowej WP w Warszawie oraz Bractwa Świętego Jakuba z Gdańska. Przybył również pielgrzym z Mediolanu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.