Reklama

Wiadomości

Davos z klimatem

Światowe Forum Ekonomiczne w Davos minęło pod znakiem zmian klimatycznych. Polskę reprezentowali prezydent i premier oraz wielu przedsiębiorców.

Niedziela Ogólnopolska 5/2020, str. 26

[ TEMATY ]

polityka

Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w wielu debatach na szczycie w Davos

Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w wielu
debatach na szczycie w Davos

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liderzy światowej polityki, szefowie najważniejszych międzynarodowych instytucji gospodarczych i finansowych, ekonomiści, prezesi wielkich i mniejszych koncernów od blisko 50 lat zjeżdżają do tej szwajcarskiej miejscowości, by dyskutować o przyszłości świata i perspektywach na najbliższe lata. W tym miejscu nie mogło więc zabraknąć przedstawicieli najwyższych władz RP oraz największych polskich koncernów. – Polskie władze i firmy mają wielkie ambicje. Z każdym rokiem jesteśmy coraz bardziej otwarci na partnerów międzynarodowych – powiedział 21 stycznia br. w Davos prezydent Andrzej Duda, gdy otwierał Dom Polski na jubileuszowym 50. Światowym Forum Ekonomicznym (World Economic Forum – WEF). Podziękował prezesom PZU i Banku Pekao S.A. za zorganizowanie narodowego stoiska. Dom Polski – zdaniem prezydenta – staje się stałym elementem WEF i znakiem rosnącego znaczenia gospodarczego Polski.

Globalizacja 4.0

Reklama

Co rok Davos na kilka dni staje się również swoistą żarówką, do której jak ćmy zlatują się wszelkiej maści anty- i alterglobaliści, ekolodzy, specjaliści od zmian klimatycznych lubzwykli anarchiści, chcący zaprotestować przeciwko panującym regułom, kapitalizmowi, konsumpcjonizmowi czy globalizacji. W tym roku ich przekaz był szczególnie głośny, bo po pierwsze – skłaniał do tego przewodni temat tegorocznego forum, tj. Globalizacja 4.0, czyli coś, z czym walczą z samego założenia. Po drugie – wyposażono ich w nowe skuteczne „narzędzie” w tej walce: Gretę Thunberg – nastoletnią aktywistkę klimatyczną, której młodzieńczy zapał połączony z zaburzeniem osobowości jest cynicznie wykorzystywany przez ideologów „nowego lepszego świata”. Mimo pewnej sympatii dla nastoletniej pasji, która przemawia przez Szwedkę, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jest ona jedynie narzędziem, za pomocą którego ktoś z wyrachowaniem próbuje budować swój polityczny kapitał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie ulega wątpliwości, że w Davos, gdzie gros dyskusji dotyczyło właśnie zagrożeń klimatycznych, wszyscy – zarówno przedstawiciele, nazwijmy go umownie: rządzącego światem establishmentu, jak i protestujący przeciw niemu aktywiści – próbowali robić dobrą minę do złej gry i często fałszywie przekonywali, iż nie zależy im na bogaceniu się, tylko na dobru świata i przyszłości planety.

Klimat i gospodarka

Thunberg i jej poplecznicy prorokowali, że świat jest na prostej drodze ku przepaści, człowiek zatem musi zrobić wszystko, by zatrzymać tę pędzącą i kopcącą lokomotywę. Prezydent USA Donald Trump natomiast zapewniał, że światu nic nie grozi i nie należy słuchać tych, którzy wieszczą zagładę, czytaj dalej: robić swoje i zarabiać, zarabiać, zarabiać.

Jakże inaczej brzmi w tym wszystkim przekaz prezydenta Polski Andrzeja Dudy, który podczas spotkania z dziennikarzami dość jasno wyraził, czyje interesy reprezentuje na Światowym Forum Ekonomicznym i jakie ma zdanie w toczącej się dyskusji na temat klimatycznej przyszłości świata. – Świat prędzej czy później się skończy, mówiąc tak bardzo szeroko, a nawet nieco metafizycznie. Ja natomiast patrzę na to przede wszystkim z punktu widzenia polskiej sytuacji i polskiego interesu. Polskiego obywatela i pracownika, przedsiębiorcy – powiedział w Davos Andrzej Duda.

Nie oznacza to, oczywiście, że prezydent RP chce nagle podpalać świat i stawać na czele krucjaty na rzecz zwiększenia emisji gazów cieplarnianych. Zapewnił, że nie ma żadnych wątpliwości, iż musimy być w światowym nurcie ochrony klimatu. – Chcemy chronić klimat i przekształcać nasz sektor energetyczny, ale chcemy czynić to w taki sposób, aby nie szkodzić pracownikom, nie szkodzić rodzinie i ludziom prowadzącym działalność gospodarczą. Aby wszystko to odbywało się w sposób spokojny, zrównoważony, tak żeby nie dochodziło do wstrząsów, do gwałtownych podwyżek cen energii i wszystkiego tego, co nie jest korzystne dla rozwoju gospodarczego kraju – podkreślił Duda. >>n

Autor jest redaktorem i publicystą Gazety Bankowej.

2020-01-28 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeśli Bóg jest z nami…

Patrząc na zachowanie prominentów III RP, do niedawna trzymających władzę – PO, PSL, SLD i wspólników – można łatwo zauważyć, że już nawet nie kryją swojego bezpardonowego chamstwa, wrogości; nie przebierają w środkach, każdy manewr jest dozwolony. Strach i wściekłość, że lud się obudził i śmiał zagłosować w wyborach inaczej, niż przygotowali i zaplanowali celebryci i rządzący! Teraz robią wszystko, by nie dopuścić do ujawnienia wszelkiej prawdy, o sobie, o układach, o współpracy, by znowu mieć władzę, korzystać z niej bez ograniczeń, jak to było dotychczas. Wykorzystują lewackie układy w Unii Europejskiej, lobby żydowskie w Stanach Zjednoczonych, wszelkie antypolskie siły ulokowane w przeróżnych tajnych służbach, agenturach, uniach gospodarczych. Naiwnością było zapraszać Komisję Wenecką i liczyć na sprawiedliwą opinię – przecież ta komisja jest również opanowana przez lewaków, jej decyzje są zgodne z wzajemną polityczną poprawnością. Pamiętamy, jak Guy Verhofstadt publicznie dopytywał premier Beatę Szydło, czy uzna werdykt Komisji Weneckiej – on wiedział, jaki będzie. Decyzja Komisji Europejskiej wobec Polski – sprawdzanie stanu naszej demokracji – jest bezprawna, wie o tym nasz rząd i właśnie na to prawo unijne powinniśmy się twardo powoływać, jak robił to premier Węgier Viktor Orbán. Mówił do urzędników unijnych: – Węgry dostosują się do wymogów unijnych, jeśli urzędnicy udowodnią, że węgierskie prawa są z nimi niezgodne. Można o tym przeczytać w cienkiej książce Orbána pt. „Ojczyzna jest jedna” – to swego rodzaju dekalog, którym kieruje się węgierski przywódca. („Ta książka powinna wejść do kanonu lektur w polskich szkołach. Podstawa myśli społecznych i politycznych, wszystko, co wartościowe i szlachetne w myśleniu o swoim narodzie, w pigułce” – można przeczytać w opiniach o tej publikacji z 2007 r.). Obecny polski rząd, prezydent, Polska rządzona przez prawicę ma silnych wrogów zewnętrznych i wewnętrznych. Całe pokolenia, najpierw przez 50 lat PRL-u, a potem po „okrągłym stole”, przez kolejne ćwierć wieku, już pod innymi hasłami, niby niepodległościowymi, niby wolnorynkowymi, budowali sprytnie własne silne układy we wszystkich dziedzinach. Dziś walczą o wszystko – o utrzymanie w tajemnicy własnych życiorysów, dochodów, powiązań, walczą o powrót do takiej władzy, jaką mieli, rozpasanej i nieograniczonej, wraz z mediami i wszelkimi służbami, budowanej na kłamstwie przez całe dziesięciolecia. Po przegranych wyborach prezydenckich i parlamentarnych ich strach stał się realny i totalny, a więc również walka przybiera taki charakter, już nie ma żadnych barier. Dlatego wszyscy, którym zależy na dobru Polski, muszą mieć oczy szeroko otwarte i nie dać się otumanić; muszą dokładnie odróżniać, kto do nas mówi i w jakim interesie. Polacy związani historycznie z chrześcijaństwem, z silną wiarą w Boga, mają właściwie ustawiony azymut i jest nadzieja, że nie zbłądzimy, że damy radę, bo „jeśli Bóg jest z nami, to któż przeciw nam?”.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

[ TEMATY ]

nowenna

Wniebowzięcie NMP

Adobe Stock

6 sierpnia rozpoczynamy dziewięciodniową nowennę, która przygotuje nas do Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

„O Matko niech pieśń moja dziś ku Tobie płynie,
CZYTAJ DALEJ

„Triumf serca” - to mocny film. Św. Maksymilian przemawia w inny, nowy sposób

2025-08-14 16:36

[ TEMATY ]

film

św. Maksymilian Kolbe

Milena Kindziuk

Kadr z filmu

Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.

Podziel się cytatem - W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję