Reklama

Świat

Sekretarz Stanu Papieża Franciszka przebywał z wizytą na Białorusi

Od 12 do 15 marca w stolicy Białorusi przebywał najbliższy współpracownik Franciszka, kard. Pietro Parolin. Watykański Sekretarz Stanu spotkał się z najwyższymi przedstawicielami władz państwowych, został przyjęty przez zwierzchnika Cerkwi prawosławnej na Białorusi lecz przede wszystim odwiedził miejscową wspólnotę katolicką. O tej szczególnej wizycie rozmawiałem z abpem Mińska Tadeuszem Kondrusiewiczem.

[ TEMATY ]

Białoruś

kard. Parolin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: - Księże Arcybiskupie, zakończyła się wizyta kard. Parolina w Mińsku. Ale chciałbym zacząć naszą rozmowę od wspomnienia wizyty poprzedniego Sekretarza Stanu, kard. Tarcisio Bertone, która miała miejsce 7 lat temu. Jakie były rezultaty tej pierwszej wizyty wysłannika Benedykta XVI?

Abp Tadeusz Kondrusiewicz: - Tamta wizyta była czymś wyjątkowym, gdyż była to pierwsza w historii naszego Kościoła katolickiego wizyta papieskiego Sekretarza Stanu na Białorusi. Wizyta ta przyczyniła się do polepszenia stosunków między Stolicą Apostolską i Białorusią, a jej owoce były różnorodne: przede wszystkim otrzymaliśmy plac pod budowę Nuncjatury Apostolskiej oraz dokonaliśmy rejestracji statutu Akademii Teologicznej w Mińsku. Wizyta kard. Bertone odbiła się wielkim echem również dlatego, że Sekretarz Stanu dużo podróżował po kraju: był w Mińsku, Pińsku i Grodnie, gdzie celebrował Msze św.

- Co ważnego wydarzyło się w Kościele katolickim na Białorusi w ostatnich latach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jak już wspomniałem, zarejestrowaliśmy statuty Akademii Teologicznej, ale i Kolegium Teologicznego. W miarę pomyślnie układa się współpraca między Kościołem a państwem na polu działalności charytatywnej – często jesteśmy zapraszani do udziału w projektach pomocy społecznej. Otrzymaliśmy duży budynek w centrum Mińska, w którym po odbudowie będziemy organizować ośrodek dla dzieci upośledzonych. Chcemy by było tam również przedszkole i szkoła.
Otrzymaliśmy dziesięć placów pod budowę kościołów. Trudno będzie wybudować dziesięć kościołów ze wzgledu na finanse (na razie rozpoczęliśmy budowę pięciu), ale to przede wszystkim są już nasze problemy, a nie państwa. Są też kościoły, które należą do państwa – jak największy kościół Minska pw. św. Szymona i św. Heleny – ale dano nam go bezpłatnie do użytkowania.

- Ilu jest katolików na Białorusi i w samej stolicy, że potrzeba tylu nowych kościołów?

- Na całej Białorusi jest około 1,5 miliona katolików (15% ludności), a w Mińsku są tylko 4 stare kościoły w centrum i 5 kaplic, a w stolicy mieszka ponad 300 tys. katolików. Dlatego musimy budować kościoły w nowych dzielnicach miasta.

Reklama

- Media komentując wizytę watykańskiego Sekretarza Stanu podkreślały, że kard. Parolin pojechał do kraju, który jest rządzony przez człowieka postrzeganego przez UE i Stany Zjednoczone jako “ostatniego dyktatora Europy”. Ostatnio jednak Alaksandr Łukaszenka odzyskał swoją pozycję na scenie światowej polityki, dzięki inicjatywom mediacji w kryzysie ukraińskim – w Mińsku odbywały się negocjacje między Rosją, Ukrainą i UE. Jak te inicjatywy są odbierane przez Kościół?

- Możemy się tylko cieszyć, że dzięki porozumieniom zawartym w Mińsku prawie całkowicie ustały walki i życie zaczęło się normalizować. A przecież to walka bratobójcza. My się cieszymy, że proces pokojowy zaczął się tutaj, u nas. Kościół zachęcał do modlitwy o pokój i ludzie naprawdę się modlili.

- Jaki był cel i program wizyty kard. Parolina?

- Kard. Parolin Franciszka przebywał na Białorusi od 12 do 15 marca na zaproszenie władz państwowych. Spotkał się z prezydentem, premierem, przewodniczącym Parlamentu i ministrem spraw zagranicznych, a w rocznicą wyboru Papieża Franciszka miał spotkanie z dyplomatami. Ciekawe jest to wszyscy politycy mówili Sekretarzowi Stanu, że czekają na Papieża.
Jeżeli chodzi o aspekt kościelny, to kard. Parolin spotkał się z prawosławnym metropolitą mińskim i zasławskim Pawłem, patriarszym egzarchą Białorusi. Egzarcha wyjawił, że rozmowa była poświęcona znaczeniu wartości duchowych i moralnych w świecie; nie podjęto jednak tematu wizyty Papieża.

- A spotkania z katolikami?

- Wizyta Sekretarza Stanu miała również wymiar duszpasterski, co było dla nas bardzo ważne. Kardynał spotkał się z biskupami białoruskimi - za pośrednictwem kard. Parolina również i my zaprosiliśmy Papieża do odwiedzenia naszego kraju. 14 marca wieczorem uczestniczył w spotkaniu z młodzieżą w naszym największym kościele (nigdy nie widziałem tam tylu młodych ludzi, byli jak śledzie w beczce), podczas którego odpowiadał na ich pytania, odprawił Mszę św. a następnie pozostał z wiernymi na adoracji Najświętszego Sakramentu aż po północy. W ostatnim dniu natomiast miał Mszę św. dla dzieci w katedrze – był pod wrażeniem i chyba trochę rozbawiony, bo dzieci śpiewały oraz składały mu życzenia po białorusku i po włosku. Gdziekolwiek Kardynał spotykał naszych wiernych, słyszał ich słowa: “Czekamy na Papieża”, dlatego odjeżdzając powiedział mi, że teraz jego zadaniem będzie przekonanie Franciszka, by odwiedził Białoruś.

2015-03-18 19:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin: Kto popiera i darzy sympatią papieża Franciszka?

[ TEMATY ]

Franciszek

kard. Parolin

Grzegorz Gałązka

Kto zrozumiał przesłanie papieża Franciszka o miłosierdziu Bożym, radości życia i głoszenia Ewangelii, znaczeniu troski o ubogich oraz solidarności pokoju, osiągalnym dzięki rzucaniu pomostów, a nie wznoszeniu murów, ten popiera go i darzy sympatią. Uważa tak kardynał Pietro Parolin w wypowiedzi składającej się na książkę zatytułowaną „Wszyscy ludzie Franciszka”, autorstwa Fabio Marchese Ragony, watykanisty koncernu medialnego Mediaset, którego właścicielem jest Silvio Berlusconi.

Komentując stosunek do osoby i nauczania papieża Bergoglio, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej stwierdza, że „poparcie lub krytykę zrozumieć można upraszczając na podstawie odmiennej oceny sytuacji dzisiejszego świata oraz misji Kościoła”. Jedni – dodaje najbliższy współpracownik Franciszka, kładą nacisk na tendencje negatywne i „uważa, że wierność Ewangelii wymaga sztywnej i radykalnej opozycji, tym samym broniąc z pasją, a jak trzeba to i w sposób polemiczny, własnej tożsamości i tego, co jeszcze pozostało z chrześcijańskiej inspiracji w społeczeństwach o prastarej chrześcijańskiej tradycji; inni natomiast myślą, że zdając się na wierność i kreatywność Ducha, można stawiać przede wszystkim na głoszenie Ewangelii wszystkim ludziom i wszystkim narodom, nawet w zamęcie oraz dramatycznym i nacechowanym sprzecznościami rozwoju dzisiejszego świata, nie w sposób naiwny, lecz ze 'zdrowym realizmem', wiedząc, że konfrontacja dobra ze złem trwać będzie aż do końca czasów i licząc na to, że Pan towarzyszyć będzie wiernie swojemu Kościołowi”.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Zjednoczmy się wokół Mamy! Wkrótce Czuwanie modlitewne w Licheniu

2024-05-06 13:42

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Materiał prasowy

Już 18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

- Oczekując na zesłanie Ducha Świętego, apostołowie w Wieczerniku czuwali wspólnie z MARYJĄ - mówi ks. Teodor Sawielewicz, duszpasterz Teobańkologii - To Ona jako najlepsza Mama wie, co jest dla nas najlepsze. Ona zawsze prowadzi do Jezusa - dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję