Reklama

Felietony

Agent Tomek nadaje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłośnicy służb specjalnych, tajnych akcji i operacji, podsłuchów i agentów pod przykryciem mają gratkę. W prezencie od CBA, prokuratury, ministrów Kamińskiego i Wąsika otrzymali akta afery willowej. Mogą czytać, chłonąć, komentować i kojarzyć. A jak już skojarzą, musi im wyjść coś więcej niż tylko to, że coś jest na rzeczy. Ktoś – wiadomo kto – najwyraźniej zrobił tu przekręt.

Poszlaki wskazują, że dawna para prezydencka miała na boku tłuściutką willę w Kazimierzu Dolnym, zapisaną na kogoś innego. Tylko poszlaki... ale przecież dla wielu proces poszlakowy skończył się wyrokiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za udostępnienie akt trzeba dziękować śp. Aleksandrowi Gudzowatemu, który nagrał in flagranti śp. Józefa Oleksego (nazwanego za to przez Kwaśniewskiego zdrajcą i kretynem). Dopiero potem pamiętanemu do dziś agentowi CBA Tomkowi.

Reklama

Tomek, promowany kiedyś przez ministrów Kamińskiego i Wąsika, poseł PiS, zmienił front. Jak to bywa w tym świecie, miłość zamieniła się w nienawiść i agent Tomek, zagrożony więzieniem w innej sprawie, wystawił na sprzedaż wieść, że sprawa willi jest dęta, a nadęły ją plotki i jego notatki służbowe, które inspirowali Kamiński i Wąsik. Nie spodziewał się pewnie, że ministrowie zwrócą się o ujawnienie akt sprawy.

Z podsłuchanych rozmów wynika, że Kwaśniewska zarządzała nieruchomością, m.in. wybierając telewizję satelitarną i przekazując środki na opłacenie rachunków. Teoretycznie Kwaśniewscy mogliby dostać zarzuty nieujawnienia dochodów i prania brudnych pieniędzy. To pierwsze przedawnia się jednak po upływie pięciu lat.

Z drugiej strony, co to za dziki kraj, że była para prezydencka nie może zorganizować sobie czegoś na boku? A choćby i willę nad Wisłą. Każdemu należy się coś od życia. Każdy według swoich zdolności, każdemu według potrzeb, choćby potrzeby były bardzo wysokie.

2020-02-19 08:36

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łańcuch z orłem w koronie

Czas najwyższy, aby wymiar sprawiedliwości zrozumiał, że łańcuch sędziowski to nie gadżet, ale zobowiązanie i że wyroki zapadają w imieniu nie sądu, lecz Rzeczypospolitej!

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że PRL, choć formalnie uznawany za podmiot prawa międzynarodowego, nie był państwem suwerennym. Zainstalowany na rosyjskich bagnetach rękami funkcjonariuszy wymordował tysiące polskich patriotów, zniewolił miliony obywateli, na długie dziesięciolecia politycznie i gospodarczo podporządkował kraj Moskwie. Walcząc z Bogiem i Kościołem w sposób planowy i zorganizowany, jego twórcy zbudowali formalne struktury, mające z jednej strony zapewnić kontynuację komunistycznej władzy, a z drugiej – stworzyć iluzję normalności. Jedynie mistyfikacją można nazwać istniejący wówczas trójpodział władzy: Sejm będący rezultatem farsy, a nie demokratycznych wyborów, rząd ustalany przez sekretarzy partii i wreszcie sądownictwo podporządkowane władzy dla dopełnienia kontroli nad społeczeństwem. System w takiej formie, mimo pewnych zmian zachodzących w sytuacji wewnętrznej i międzynarodowej, przetrwał do pierwszych, częściowo wolnych wyborów w czerwcu 1989 r.

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Maryja, ekspert od szczęścia. Diecezjalny dzień skupienia dla kobiet, cz. 1

2024-04-20 13:09

Marzena Cyfert

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

W kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku trwa diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Wpisuje się on w przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Na spotkanie przybyły kobiety z całej archidiecezji.

Otwarcia spotkania dokonali bp Jacek Kiciński, bp Maciej Małyga i ks. Krystian Charchut, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny na Piasku. S. Maria Czepiel, elżbietanka i Adriana Kwiatkowska podzieliły się z zebranymi słowem Bożym, które przez kilka dni medytowały. Był to fragment Ewangelii mówiący o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję (Łk 1, 39-56).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję