Reklama

Rodzina

Rozsądek i świeże powietrze

Z powagą i spokojem podchodźmy do zaleceń instytucji państwowych i starajmy się zadbać o nasze zdrowie fizyczne i psychiczne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca zdalna, długie godziny spędzane w domu, izolacja społeczna – wszystkie te ograniczenia mają wpływ na nasze samopoczucie, ale jeśli wytłumaczymy sobie, że mogą nas uchronić przed zarażeniem, łatwiej sobie z nimi poradzimy.

Ta sytuacja budzi lęk i niepokój – o zdrowie nasze, naszych bliskich oraz o naszą zawodową przyszłość. To całkowicie zrozumiałe i uzasadnione. Musimy jednak pamiętać, że lęk i stres mają wpływ na spadek naszej odporności. A właśnie jej bardzo nam dziś potrzeba. Ważne jest, byśmy z rozwagą podchodzili do zaleceń instytucji państwowych, ale i we własnym zakresie starali się zadbać o zdrowie fizyczne i psychiczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przede wszystkim – filtrujmy informacje. W dobie internetu bowiem równie szybko jak te sprawdzone docierają też do nas fake newsy. Potęgują one strach, budzą niepokój. Rada? Korzystajmy wyłącznie ze sprawdzonych źródeł informacji, nie czytajmy wszystkiego, „jak leci”, i ograniczmy do minimum informacje bieżące – wystarczy zapoznawać się z nimi raz dziennie. Dzięki temu będziemy w stanie skupiać nasze myśli także na czym innym, nie tylko na zagrożeniu związanym z pandemią COVID-19.

Reklama

Wielkim wyzwaniem na pewno jest ograniczenie kontaktów z naszymi starszymi członkami rodziny – rodzicami, dziadkami. Pamiętajmy, że oni także czują się zagubieni. Bądźmy z nimi w stałym kontakcie telefonicznym, zapytajmy, czy możemy im jakoś pomóc, czy czegoś potrzebują, ale starajmy się nie poruszać tematów związanych z pandemią. Takie informacje spotęgują uczucie strachu i lęku. Na pewno jest wiele tematów do rozmów, które sprawią obu stronom wiele radości. Planujmy wspólny wypoczynek – zwłaszcza na łonie natury – na czas, gdy trudna sytuacja w kraju się skończy.

Pomóc sobie możemy także, dbając o swoje ciało, o higienę – odpłaci nam większym spokojem ducha i równowagą psychiczną. Pamiętajmy też o co najmniej 8-godzinnym śnie, regularnych i zdrowych posiłkach. Osoby, które nie są objęte kwarantanną, w miarę możliwości powinny spędzać nieco czasu na świeżym powietrzu, oczywiście w odosobnieniu, a także regularnie ćwiczyć – nawet w domu, przy otwartym oknie. Wystarczy łagodne rozciąganie, ćwiczenie oddechów, które ma relaksujący wpływ na nasz organizm. Niezmiernie ważne jest unikanie alkoholu oraz substancji psychoaktywnych. Alkohol obniża odporność, wpływa na postrzeganie rzeczywistości, zwłaszcza na drugi dzień, kiedy nasz nastrój może ulec pogorszeniu. Podejmujmy aktywności, które sprawiają nam przyjemność i nas rozluźniają.

Gdy mimo wszystko obawy i uczucie lęku nas nie opuszczają, poradźmy się psychologa lub lekarza psychiatry. Mimo dużych ograniczeń specjaliści udzielają teleporad medycznych, lekarz może także wystawić receptę chociażby na łagodne leki uspokajające, gdy okaże się to naprawdę konieczne. >>n

Autor jest doktorem nauk medycznych, specjalistą psychiatrii, ordynatorem Kliniki Wolmed w Dubiu, w powiecie bełchatowskim.

2020-04-07 14:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sekret kodu kulturowego rodzin wielodzietnych

[ TEMATY ]

rodzina

dzieci

Grzegorz Jakubowski/KPRP

W kaszubskiej gminie Sierakowice odnotowuje się najwyższą dzietność w kraju. Typowy model rodziny to 2+4. Ten fenomen ma różne tłumaczenia. Czy Kaszubi dostali zawrotu głowy i muszą mieć dużo dzieci, bo również w sąsiednich gminach powiatu kartuskiego odnotowuje się najwyższe wskaźniki urodzeń? Co leży u podstaw tej wyjątkowej prokreacyjnej determinacji? Wójt gminy Tadeusz Kobiela tłumaczy to tradycją. Inny trop wyjaśnienia może prowadzić do uznania głębokiej religijności Kaszubów jak czynnika wzmacniającego postawy prorodzinne.

Niekonwencjonalne wyjaśnienie sierakowickiej prężności demograficznej przedstawił prof. Witold Toczyski w raporcie Rządowej Rady Ludnościowej „Sytuacja demograficzna Polski jako wyzwanie dla polityki społecznej i gospodarczej”. Analizując ten przypadek kaszubskiej gminy postawił tezę, że na przyszłość demograficzną kraju duży wpływ będzie wywierać kod kulturowy przedsiębiorczości społecznej młodzieży. Nieco trywializując to podejście można postawić pytanie, czy spółdzielnie uczniowskie mogą mieć wpływ na budowanie pomyślności i niezależności rodziny? Casus Sierakowice wskazuje, że podstawą pomyślności gospodarczej gminy jest ponadprzeciętny udział prywatnej przedsiębiorczości. Gmina jest zagłębiem rzemieślniczym Trójmiasta, gdyż występuje dominacja (87,96 proc.) firm osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. W rodzinach przedsiębiorców silne jest przekonanie, że ich niezależność i pomyślność jest związana z ich aktywnością gospodarczą. Powstaje pewien wzór kulturowy, przekonanie o szczególnej wartości przedsiębiorczości dającej trwałe podstawy ekonomiczne rodziny. Mając własną działalność można być bardziej impregnowanym na układy i układziki, ceniąc sobie wartości życia rodzinnego. U podstaw prężności demograficznej stoi bowiem rodzina. Optymizm życia rodzinnego ściśle wiąże się ze stabilnością ekonomiczną, która daje gwarancje podołania zadaniu wychowania i wykształcenia dzieci, zaś szczególnie ceniąc przygotowanie dzieci do dobrego zawodu. Wiara, że wzór własnej zaradności potrafimy przekazać dzieciom stają się ważnym czynnikiem decyzji o posiadaniu dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona XIV

2025-09-27 16:08

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

Agata Kowalska

Biskup San Miniato, Giovanni Paccosi, ogłosił, że ks. Marco Billeri, prezbiter diecezji toskańskiej, został mianowany przez Ojca Świętego jego drugim sekretarzem osobistym.

Wyświęcony w 2016 roku, ks. Billeri kontynuował studia w Rzymie, uzyskując doktorat z prawa kanonicznego. Mianowany sędzią Trybunału Kościelnego Toskanii oraz obrońcą węzła małżeńskiej przy Trybunale Diecezjalnym w San Miniato i Volterra, był również ceremoniarzem biskupim i sekretarzem Rady Kapłańskiej. Do tej pory pełnił funkcję wikariusza parafii św. Szczepana i Marcina w San Miniato Basso.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję