Reklama

Byłoby ciekawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kampania wyborcza to fascynujące wydarzenie. Nie tylko dlatego, że wybory mogą być wieloprzymiotnikowe („sfałszowany” to też przymiotnik!). Także dlatego, że pokazują prawdę o ludziach. Możemy zobaczyć, jacy są nie tylko w telewizji śniadaniowej, dostrzec, że grają w różne gry (jedni w bierki, inni w cymbergaja), a udają, że grają w jedną, wspólną. W tych wyborach Dobra Zmiana gra w przypieczętowanie rządów, ludowa opozycja – w odbudowę pozycji, a totalni – w unieważnienie głosowania, zanim się odbyło.

Borys Budka, lider KO-PO, nie jest rezolutem, na jakiego wygląda, skoro nie wie, że słychać, jak podpowiada kandydatce Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, co ma mówić do mikrofonu... I jeszcze odpycha ją (od mikrofonu). KO-PO od dawna chce zastąpić swoją kandydatkę kimś innym. Stąd żądanie wprowadzenia któregoś ze stanów nadzwyczajnych. Odłożyłoby to głosowanie i dało szansę na podmiankę. Kidawę zastąpiłby Budka, bo Tusk w ciężkich czasach woli Brukselę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielu dostrzegło w Dobrej Zmianie obrońców demokracji, stabilizacji i rozsądku. Skoro wybory wyznaczono, znaleziono na nie sposób, to niech się odbywają w terminie. Wzięłoby w nich udział wielu tych, którzy zazwyczaj nie głosują. Byłoby ciekawie. Choć być może nie dla wszystkich, bo niektórzy chcą bojkotować. Albo z góry, oryginalnie, jak Szymon Hołownia, nie uznają wyborów korespondencyjnych – na które się zanosi – za legalne.

Ciekawe, że gdy wnoszono o zmniejszenie restrykcji dotyczących kościołów, Hołownia szydził, że zwiększenie liczby osób na Mszach św. to najważniejsza rzecz do odmrożenia w gospodarce. I choć trudno było bronić wyśrubowanego limitu, katolicki, konserwatywny kandydat, na jakiego pozował, miał ciekawsze sprawy na głowie. Zapowiedział, że gdy wygra wybory, unieważni je. Tyle że tego nie da się sprawdzić. Z paroma procentami głosów nie da się wygrać głosowań, a tym bardziej ich unieważniać.

2020-04-21 12:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję