Reklama

Niedziela Podlaska

Przewodniczka o wyczulonym słuchu

Najbardziej charakterystycznym elementem obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem są duże uszy obu postaci. Dlaczego?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przełom XVI i XVII wieku to czas, kiedy przez Europe przetaczała się burza reformacji. Na Podlasiu szczególnie aktywni byli arianie i kalwini. Protestanci odrzucają kult świętych, a więc odmawiają również czci Najświętszej Maryi Pannie. Szerzenie kultu Maryi w jej różnych wizerunkach było więc jedną z metod kontrreformacji. Właśnie wtedy ok. 1600 r. w Ciechanowcu pojawił się obraz Matki Bożej.

400 lat na Podlasiu

Nie wiemy spod czyjej ręki wyszedł wizerunek Pani Ciechanowieckiej, jednak z pewnością musiał być to artysta o wielkich umiejętnościach malarskich, wiedzy teologicznej, reprezentujący szkołę ludową. Fundatorem prawdopodobnie był Mikołaj Kiszka herbu Dąbrowa, starosta drohicki, a pierwszym propagatorem kultu ks. Stanisław Kosta, proboszcz ciechanowiecki. W 1657 r. w czasie potopu szwedzkiego, drewniana świątynia w Ciechanowcu została spalona, obrazowi jednak nic się nie stało i gdy po przeszło czterdziestu latach w 1696 r. stanął nowy drewniany kościół, znalazło się w nim zaszczytne miejsce dla obrazu Matki Bożej w bocznym ołtarzu w pobliżu ołtarza głównego. O skali kultu, jakim był otaczany ołtarz świadczą liczne wota i sukienki ofiarowane Najświętszej Panience. Część z nich przez lata zaginęła, jednak spisane są w inwentarzach parafialnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta, która wskazuje na Syna

Obraz Madonny z Ciechanowca nazywany może być „hodegetrią” lub „hodigitrią”. Nazwa ta z greckiego oznacza „przewodniczkę i wskazującą drogę”. Jest to ten typ ikonograficzny, na którym Maryja na jednym ręku trzyma swojego syna a drugą wskazuje na Tego, który sam siebie nazywał „drogą, prawdą i życiem”. Spojrzenia obu postaci na obrazie ciechanowieckim są skierowane na widza, co przywołuje skojarzenia ze sceną z Golgoty, gdy Jezus uczynił swą Matkę – Matką wszystkich wierzących, słowami: „Synu, oto Matka twoja”. Ciekawym elementem jest również motyw szczygła siedzącego na dłoni Jezusa. Ten ptak, z powodu przekonania, iż żywi się cierniami ostów, uważany był za symbol męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Średniowieczna legenda twierdziła, że czerwone upierzenie wokół dziobów tych ptaków, to wynik tego, iż wyciągając ciernie z korony na głowie umęczonego Zbawiciela, trysnęła na nie Najświętsza Krew. Najbardziej charakterystycznym elementem obrazu są jednak duże uszy obu postaci. Przypominają one widzowi, że Maryja jest tą, która nie tylko wsłuchuje się w sposób najdoskonalszy w Słowo Boże, ale również jako nasza orędowniczka i wspomożycielka nieustannie wysłuchuje próśb ludzi i zanosi je przed tron Boga.

Reklama

Korona z naszych uczynków

Biskup drohiczyński Antoni Pacyfik Dydycz 23 maja 2009 r. dokonał aktu koronacji obrazu na prawie diecezjalnym. W czasie kazania przed licznie zgromadzonymi wiernymi zwrócił się do Matki Bożej słowami: „Chcemy w tej koronie, która zostaje Ci ofiarowana, zawrzeć nasze gorące obietnice, (…) nasze postanowienia odnowy naszego życia, odrodzenia naszych międzyludzkich relacji, poprawy obyczajów i troski o dobro wspólne”.

11. rocznica tego ważnego wydarzenia w historii ciechanowieckiej parafii, może okazją do podziękowania Maryi za łaski, które płyną nieustannie przez jej ręce od Jezusa, ale również sposobnością do zrobienia rachunku sumienia, na ile podjęliśmy współpracę z tą łaską, by czynić świat lepszym.

2020-05-26 18:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powrót śląskiego Rembrandta z Krzeszowa

Niedziela legnicka 7/2020, str. VI

[ TEMATY ]

obraz

obraz

Willmann

Krzeszów

Marek Perzyński

Obraz Obnażenie z szat Michaela Willmanna wisiał pierwotnie w kaplicy Święte Schody Kalwarii Krzeszowskiej

Obraz Obnażenie z szat Michaela Willmanna wisiał pierwotnie w kaplicy Święte Schody Kalwarii Krzeszowskiej

Specjalny wysłannik sanktuarium w Krzeszowie pojechał na wystawę „Willmann. Opus magnum” we Wrocławiu, aby sfotografować obraz Obnażenie z szat Michaela Willmanna, zwanego śląskim Rembrandtem.

Pochodzi z Kalwarii w Krzeszowie. Na co dzień wisi wysoko w Sali Ślubów ratusza w Ząbkowicach Śląskich. Wciąż nie wiadomo, jak do niego trafił. – Już kiedyś fotografowaliśmy ten obraz – mówi Grzegorz Żurek, kierownik sanktuarium w Krzeszowie. – Niestety, wisi w Sali Ślubów wysoko pod sufitem i tak naprawdę niewiele z daleka na nim widać. Musieliśmy użyć filtrów podczas obróbki zdjęcia. Zdjęcie było nam potrzebne, bo pod koniec remontu kaplic kalwaryjskich postanowiliśmy umieścić w nich fotokopie prac Willmanna, które pierwotnie je zdobiły. Podczas wystawy we Wrocławiu obrazy Willmanna można zobaczyć w całej okazałości.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję