Reklama

Kościół

Kapłańskie odejścia

Ważne w każdym powołaniu jest wychowanie do ofiarnej miłości, do uczynienia z życia daru w wymiarze krzyża.

Niedziela Ogólnopolska 34/2020, str. 19

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy byłem moderatorem w Wyższym Seminarium Duchownym (przez rok prefektem studiów i przez dziesięć lat wicerektorem), to na pierwszym spotkaniu z kandydatami do kapłaństwa mówiłem, że ich wstąpienie do seminarium nie oznacza, iż zostaną księżmi. Dla niektórych będą to dłuższe, a dla innych krótsze rekolekcje przed zawarciem małżeństwa. Prosiłem, aby od samego początku wyrobili w sobie przekonanie, że najważniejszym celem formacji w seminarium nie jest przyjęcie święceń, ale zjednoczenie z Bogiem oraz oczyszczenie i pogłębienie motywacji. Ostatecznie Bóg przez decyzję Kościoła potwierdzi słuszność ich decyzji. Kapłaństwo bowiem, podobnie jak małżeństwo, życie zakonne, różne formy konsekracji, a nawet samotność – to drogi do świętości, a nie cele same w sobie. Tylko Bóg jest

Bogiem i nic ani nikt inny – nawet charyzmaty i talenty od Niego pochodzące – nie mogą zająć Jego miejsca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zazwyczaj do święceń dochodzi około połowy kandydatów. Przeżywają swoje Msze św. prymicyjne z wielką radością i podejmują z pewną naturalną obawą, ale nade wszystko z entuzjazmem, służbę kapłańską. Bywa niestety, że część z nich po krótszym lub dłuższym czasie odchodzi z kapłaństwa. Rzecz jasna, sakramentu cofnąć nie można, ale przestają pełnić posługę wynikającą z otrzymanego daru. Odejście z seminarium to nie dramat, jednak odejście z kapłaństwa – mówiąc językiem wojskowym – to dezercja. I podobnie jak porzucenie żony, męża, dzieci, boleśnie rani wiele osób. Począwszy od samego zainteresowanego (warto przeczytać książkę Porzucone sutanny autorstwa Piotra Dzedzeja), przez rodziców, rodzinę, przyjaciół, po parafian... To dramat – mimo wyrażanych niekiedy odmiennych deklaracji – tych wszystkich, dla których ksiądz był autorytetem, uczył żyć Ewangelią i udzielał sakramentów.

Dla jednych odejścia kapłanów są zgorszeniem, a dla innych powodem usprawiedliwiania własnego grzechu. Bo skoro ksiądz odszedł z kapłaństwa, to dlaczego ja nie mogę odejść od żony lub męża i dzieci. Każda historia jest inna, choć w swych zewnętrznych przejawach podobna. Uważam, że proces kapłańskich odejść zaczyna się od kryzysu wiary, czyli relacji z Bogiem i ludźmi, zaniedbywania modlitwy i systematycznej spowiedzi, izolowania się od wspólnoty kapłańskiej. Wchodzenie w niewłaściwe relacje z kobietami i brak posłuszeństwa biskupowi – to skutki, a nie przyczyny odejść. Stąd tak ważne w każdym powołaniu jest wychowanie do ofiarnej miłości, do uczynienia z życia daru w wymiarze krzyża. Modna obecnie samorealizacja w przypadku księdza jest realizacją Jezusowego oddania tym, których On do końca umiłował.

Reklama

Każde powołanie zawiera gotowość pójścia w nieznane. Nie wszystko można przewidzieć na etapie seminaryjnego życia, które tak jak każda ludzka dziedzina wymaga ciągłego ulepszania. Bywa, że jakiś kandydat do kapłaństwa dobrze się zapowiada, a późniejsze życie prowadzi go na manowce. I przeciwnie – ktoś ma trudności z formacją i studiami, a po opuszczeniu seminarium okazuje się dobrym duszpasterzem. To tajemnice Bożej łaski i ludzkiej wolności. Istotna jest stała formacja, którą św. Jan Paweł II opisał jako troskę o człowieczeństwo, duchowość, intelekt i posługę duszpasterską.

Jestem księdzem od 24 lat. I wiem, że nie ja piszę sobie scenariusz życia i powołania. Zresztą, Boże zamysły są o wiele ciekawsze niż moje pomysły. Każdy dzień jest inny, momentami bardzo złożony. Nie wiem, jakimi drogami Pan Jezus mnie jeszcze poprowadzi. Ufam jednak, że jeśli pozostanę wierny Jemu oraz Kościołowi – przełożonym i konkretnym ludziom, do których mnie posyła – to nawet jeśli może być po ludzku trudno, ostatecznie będzie sensownie. W sercu pozostają wdzięczność za łaskę powołania i żal z powodu braci kapłanów, którzy odeszli.

Ks. Janusz Chyła
Proboszcz, wykładowca teologii dogmatycznej, twitterowiec

2020-08-18 14:59

Ocena: +23 -7

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Romaniuk: Kapłan powinien być człowiekiem miłosierdzia

[ TEMATY ]

kapłan

Warszawa

Artur Stelmasiak/Niedziela

Kapłan powinien być człowiekiem miłosierdzia, który pomaga innym na drodze wiary - podkreślił bp senior Kazimierz Romaniuk. W bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika jubileusz 25 lat kapłaństwa świętował pierwszy rocznik księży wyświęconych w nowoutworzonej diecezji warszawsko-praskiej. W uroczystej liturgii dziękowano Bogu za dar powołania 14 kapłanów, w tym bp. pomocniczego Mareka Solarczyka.

Przywołując w homilii słowa papieża Benedykta XVI bp Romaniuk podkreślił, że podstawowym zadaniem kapłana jest prowadzenie ludzi do Boga. – U źródła naszego powołania leży inicjatywa samego Pana, który w sposób zupełnie darmowy ofiarował nam dar swojego wybrania, byśmy wzięci z ludu pomagali naszym braciom na drodze zbawienia. Nie żąda się więc od nas byśmy byli specjalistami w jakieś świeckiej dziedzinie ale wspierali człowieka w drodze do Boga – zwrócił uwagę bp senior. Wspomniał jednocześnie, że jednym z wyrazów pomocy obok nauczania jest także upominanie.- Mamy troszczyć się by ludzie nie błądzili – powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Wpłynęła kara TVN za "Bielmo. Franciszkańska 3"

2024-04-17 12:35

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

commons.wikimedia.org

"Departament Budżetowy KRRiT poinformował mnie, że wczoraj na rachunek bankowy KRRiT wpłynęła wyegzekwowana przez Urząd Skarbowy kara pieniężna w wysokości 550 000 zł od TVN SA za emisję filmu "Bielmo. Franciszkańska 3" - napisał w środę w mediach społecznościowych przewodniczący Maciej Świrski.

"Departament Budżetowy KRRiT poinformował mnie, że wczoraj na rachunek bankowy KRRiT wpłynęła wyegzekwowana przez Urząd Skarbowy kara pieniężna w wysokości 550 000 zł od TVN SA (decyzja 4/DPz/2024)- napisał w środę w mediach społecznościowych przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Maciej Świrski. Karę wymierzono stacji TVN za emisję filmu "Bielmo. Franciszkańska 3" 6 marca 2023 r.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję