Reklama

Zmartwychwstanie kluczem naszego Ruchu

Jak Kościół pokonuje „Kryzysy”

Twym zmartwychwstaniem żyję!
Ono śmierć
Mojego życia w Twoje życie zmienia...
I światłość Twa mą ciemność
rozpromienia.
Wojciech Bąk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Chrześcijaństwo zamyka w sobie pewną ilość zdarzeń i faktów zupełnie jedynych i wyjątkowych związanych z Bosko-zbawczą misją Jezusa Chrystusa. Są one przekazane nam przez Ewangelistów i naocznych świadków językiem przystępnym, swoiście ponadczasowym, bez zbędnych szczegółów i komentarzy. Pośród tych faktów wydarzeniem najwyższej rangi jest fakt zmartwychwstania Chrystusa. Warto w ocenie doniosłości i wagi tego faktu odnieść się choćby do opinii jednego z najwybitniejszych współczesnych filozofów brytyjskich, a zarazem jednego z największych krytyków chrześcijaństwa z pozycji tzw. ateizmu semantycznego Antony’ego Flew’a, który po 40. latach, w 2004 r. odwołał swój ateizm, publikując dzieło pt. „Bóg istnieje”. On to w rozmowie ze znanym teologiem Nicholasem Thomasem Wrightem zauważa, że prawda o zmartwychwstaniu Chrystusa jest zupełną nowością w dziejach i „robi największe wrażenie ze wszystkich twierdzeń religii”. Komplementując swojego współrozmówcę, teologa, który wyjaśnia mu tajemnicę zmartwychwstania i jej znaczenie dla chrześcijaństwa, stwierdza, że tak rozumiane chrześcijaństwo jest absolutnie zasadnicze i „przemożne”. Liczy się to, jak zauważa, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie obecnie chrześcijaństwo przeżywa głęboki kryzys. Chciałoby się skomentować tę wypowiedź i dodać, że chrześcijaństwo wobec kryzysów czerpie moc „przemożności” od zmartwychwstałego Pana.

Współczesna teologia po Soborze Watykańskim II, a zwłaszcza od lat 70. po ukazaniu się doniosłego dzieła François-Xavieva Durrwella „Zmartwychwstanie Jezusa tajemnicą zbawienia” (1976), prawdę o zmartwychwstaniu umieszcza najwyżej w hierarchii prawd chrystologicznych. Jest ona zwornikiem treści chrześcijańskiego przesłania, co więcej – rozstrzyga o dziejach chrześcijaństwa i Kościoła. Pisze o tym w wielu miejscach swych listów już św. Paweł Apostoł. Gdy tymczasem w przepowiadaniu katechetycznym i ambonowym oraz w kerygmie jako takiej od dłuższego czasu nie zajmuje ona pożądanego miejsca. A przecież stanowi ona podstawę całej eschatologii chrześcijańskiej. Bez niej chrześcijaństwo przestaje być chrześcijaństwem. Tematyka eschatologiczna, jak się wydaje, jest traktowana marginalnie w ogólnym przepowiadaniu i katechezie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla kontrastu wspomnę, że popularny i ceniony teolog ewangelikalny, bardzo bliski w swej doktrynie nauczaniu Kościoła katolickiego, Gary Habermas opublikował 17 pozycji książkowych poświęconych tylko różnym aspektom tajemnicy zmartwychwstania Chrystusa, czyniąc tę prawdę centrum swych dociekań i swego przepowiadania.

Reklama

Wydaję się, że Kościół współczesny potrzebuje nowego zwrotu ku owej „przemożnej” i rozstrzygającej prawdzie i tajemnicy w pośrednictwie zbawczym Jezusa Chrystusa. Zmartwychwstanie bowiem nie jest tylko wyjątkowym i szczególnym epizodem w indywidualnych dziejach i misji Jezusa. A tym bardziej nie jest ono swoistą resuscytacją czy powrotem do życia ziemskiego. Jest wydarzeniem historycznym, empirycznym, a jednocześnie transcendentnie Boskim, przekraczającym rzeczywistość empiryczną tego świata. Jest objawieniem się Boskich mocy życia, pokonujących śmierć i otwierających się na człowieka. Ma decydujące znaczenie dla dziejów Kościoła. W swym eklezjalnym zasięgu decyduje o zbawieniu kolejnych pokoleń w historii Kościoła. Zmartwychwstanie, jak pisze jeden z teologów, okazuje się nowym początkiem, szczególną godziną dla Chrystusa i dla Kościoła. Sugeruje to sam Jezus w słowach: „Ojcze, nadeszła godzina! Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś”. „A teraz Ty, Ojcze, otocz mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał” (J 17, 2-3.5).

Zmartwychwstanie owocuje „zmartwychwstaniem” Kościoła. Ujawnia się w tej tajemnicy wspólne działanie Trójcy Osób Bożych. Kościół po zmartwychwstaniu staje się w nowy sposób obszarem, sakramentem zbawczej aktywności Zmartwychwstałego Pana, „Ecclesia Kyriake”. Zjednoczony w Duchu Świętym ze Zmartwychwstałym jest kontynuacją tej początkowej wspólnoty zawiązanej przez Jezusa przed zmartwychwstaniem. Odtąd tożsamość Kościoła i jego wewnętrzną zasadę stanowi zmartwychwstały Pan. Od Niego pochodzi nakaz kontynuowania misji wobec wszystkich narodów. Jego i Ojca darem staje się dla Kościoła zesłanie mocy Ducha Świętego. Jego też nauczanie staje się treścią nauczania apostolskiego Kościoła.

Reklama

Należy konsekwentnie zauważyć, że w świetle prawdy o zmartwychwstaniu w zupełnie nowych/innych „parametrach” jawi się prawda o człowieku. Zmartwychwstanie jest bowiem jakby wznieceniem życia wiecznego dla człowieka w Bogu. Syn Boży wynosi swą ludzką naturę do pełnego udziału w chwale Boga. Zyskuje ona udział we wszystkich atrybutach Boskości, jak wszechobecność, wieczność, wszechmoc... Zmartwychwstały Pan staje się skutecznym Pośrednikiem zbawienia, „aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ojca nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dał” (J 17, 2). Zmartwychwstały, mówiąc potocznie, nie tylko odchyla zasłonę innego świata, który nie zna prawa śmierci, ale sam staje się zmartwychwstaniem i życiem dla wierzących w Niego.

Zmartwychwstanie ujawnia moc Bożą, która unicestwia moc śmierci, budząc zupełnie nową nadzieję w sercu ludzkości. Uświadamia jej, że pozostaje w sytuacji drogi ku ostatecznemu celowi, którym jest sam Bóg.

Zadaniem i misją Kościoła jest wzmożenie tej świadomości i zintensyfikowanie chrześcijańskiej nadziei wobec przemijalności „postaci tego świata”, aby tym głębiej, jak mówi Sobór Watykański II, zorientować lud Boży ku Temu, który jest ostatecznym celem i sensem ludzkiej egzystencji. Takim to Bóg objawił się ludzkości w Jezusie Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. On jest i pozostaje, według słów niemieckiego teologa Leo Scheffczyka, „Stern und Kern des Christ lichen Glaubens” – Słońcem i mocą (jądrem) chrześcijańskiej wiary.

2020-09-23 09:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny królują we wnętrzach

2025-07-03 09:51

[ TEMATY ]

moda

firany gotowe

wzory i tkaniny

wnętrza

firanki

Materiał sponsora

Modne firany i zasłony

Modne firany i zasłony

Trendy w aranżacji wnętrz zmieniają się dość szybko, dlatego wybierając gotowe firanki, powinieneś uwzględnić nie tylko własne preferencje, ale i to, co jest modne w 2025 roku. Ostatnie miesiące to czas, w którym na topie są przede wszystkim motywy, barwy i dekory związane z naturą, jednak projektanci mają także ciekawe inspiracje dla miłośników oryginalniejszych wnętrz. Jakie są najmodniejsze firany na 2025 rok?

W ostatnich miesiącach w aranżacjach wnętrz dominują naturalne kolory i materiały. Dotyczy to także dekoracji okiennych, dlatego gotowe firany w stylu eko należą do najmodniejszych w tym roku. Wyróżniają się spośród innych wzorów za sprawą delikatności i lekkości. Stonowane barwy świetnie komponują się z wyrazistymi akcentami w postaci barwnych, kwitnących kwiatów i intensywnie zielonych roślin egzotycznych, które rosną na parapecie. Dzięki temu firany w duchu eko są świetnym wyborem dla miłośników kwiatów i zieleni, którzy otaczają się licznymi roślinami doniczkowymi w całym domu.
CZYTAJ DALEJ

Przerażające dane. W pierwszej połowie 2025 r. przeprowadzono w Polsce 411 aborcji

2025-07-09 13:37

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

W pierwszej połowie 2025 r. przeprowadzono w Polsce 411 legalnych aborcji – wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia przekazanych PAP. Najwięcej aborcji wykonano u pacjentek między 30. a 40. rokiem życia.

Prawo dopuszcza w Polsce przerwanie ciąży w razie zagrożenia zdrowia lub życia kobiety, a także gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. wykreślono trzecią przesłankę do aborcji – ciężką, nieodwracalną wadę płodu. Właśnie ona była najczęstszą przyczyną przerywania ciąży w polskich szpitalach. Rocznie wykonywano ponad tysiąc aborcji z tego powodu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję