Reklama

Niedziela w Warszawie

Bernardyn. Mistyk. Poeta

„Nie sposób zrozumieć Warszawy bez bł. Władysława z Gielniowa” – powiedział Jan Paweł II w roku 400-lecia stołeczności miasta. Kim był człowiek, któremu taką cześć okazał Papież Polak?

Niedziela warszawska 39/2020, str. V

[ TEMATY ]

bł. Władysław z Gielniowa

Wojciech Bobrowski

Pomnik bł. Władysława z Gielniowa

Pomnik bł. Władysława z Gielniowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy kilka miesięcy temu cały świat zadrżał z lęku przed nieznanym wirusem, bernardyni z parafii św. Bonifacego z Tarasu na Mokotowie wystawili obraz modlącego się bł. Władysława. A wierni, jak przed wiekami, odmawiali litanię zawierającą wezwanie: „Bł. Władysławie, ochrono w czasie morowej zarazy, módl się za nami”.

Patron Warszawy w pamięci ludzi mu współczesnych zapisał się jako asceta, wyjątkowy spowiednik i kaznodzieja. W pamięci bernardynów m.in. jako znakomity organizator.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kolei historycy literatury piszą o nimi jako o jednym z prekursów polskiego piśmiennictwa.

Prowincjał

Przyszły błogosławiony urodził się ok. 1440 r. w Gielniowie k. Opoczna. Na chrzcie otrzymał dwa imiona Marcin i Jan. Po ukończeniu szkoły parafialnej kontynuował naukę w Akademii Krakowskiej. W 1462 r. wstąpił do zakonu Bernardynów, przyjmując imię Władysław. W Krakowie odbył studia zakonne i otrzymał święcenia prezbiteriatu. Był on dwukrotnie wybrany na funkcję przełożonego polskiej prowincji zakonnej. Każdego roku miał obowiązek wizytować wszystkie jej domy, również ten warszawski, a było ich 22 w całym kraju.

Kiedy Władysław sprawował rządy w polskiej prowincji bernardynów, powiększyła się ona o placówki w litewskim Połocku i Skępem na Kujawach. Jednak najbardziej znaczącym dziełem Władysława był jego wkład w utworzenie konstytucji zgromadzenia, która na długi czas stała się dla prowincji wewnętrznym prawem.

Wcześniej niż Rej

Talenty legislatora i organizatora nie były jedynymi, jakie miał Władysław. Profesor Ignacy Chrzanowski, ojciec bł. Hanny Chrzanowskiej, wyróżnia go wśród innych autorów średniowiecznych pieśni religijnych. Napisał o Władysławie, że był on pierwszym polskim poetą znanym nie tylko z imienia, ale też z czynów i wielkiej pobożności, oraz że wytrwale wprowadzał język polski do modlitw i nauczania.

Najbardziej popularnym utworem Władysława była przez długi czas Pieśń o Męce Pańskiej. Utwór ten został przełożony także na język czeski.

Reklama

Inna interesująca pieśń to jedna z pierwszych polskich kolęd O Narodzeniu Pana. Ma ona formę „abecadiusza”, gdyż każda jej zwrotka zaczynała się od kolejnej litery alfabetu.

Oto pierwsza z nich: Augustus kiedy krolował/Wszytkiemu światu panował/Świat wszystek popisać kazał/A czynsz od każdej głowy brał.

Mikołaja Reja ogłoszonego w szkolnych podręcznikach za pierwszego poetę piszącego w języku polskim, bł. Władysław wyprzedził o dwa pokolenia.

Dla książąt i żebraków

Władysław został skierowany do warszawskiego klasztoru św. Anny, gdy osiągnął jak na tamte czasy bardzo sędziwy wiek 65 lat. Klasztor ten został zbudowany w 1454 r. Był o zaledwie o rok młodszy od pierwszego, krakowskiego, tego który poprzez swego patrona Bernarda ze Sieny nadał nazwę całej polskiej gałęzi zakonu Franciszkanów. Dziś, po wiekach, pozostały po nim jedynie kościół św. Anny i okazała dzwonnica na Krakowskim Przedmieściu. W tym miejscu Władysław doszedł do kresu swoich dni w sposób, o jakim Norwid powiedział: Życia koniec szepce do początku: „Nie stargam cię ja, nie, ja uwydatnię”.

Mikołaja Reja ogłoszonego w podręcznikach za pierwszego poetę piszącego w języku polskim, bł. Władysław wyprzedził o dwa pokolenia.

Podziel się cytatem

Cała ziemska wędrówka Władysława była przepełniona ascezą, modlitwą i pokutą. Sypiał przykrywając się jedynie własnym habitem, chodził boso, a swoje ciało umartwiał postem i biczowaniem.

Tak bardzo wymagający wobec siebie zwracał uwagę kierownikom nowicjatu, aby nie byli nadgorliwi w stosowaniu prób. Jednak wobec zakonników naruszających konstytucje był surowy.

W Warszawie spowiadał penitentów z książęcych pałaców i ulicznych żebraków. W historii Kościoła zapisał się także jako znakomity, płomienny kaznodzieja szerzący kult Jezusa Chrystusa i Matki Bożej. Hagiograficzne teksty głoszą, że wielu cudów dokonał za życia. Podczas wielkopiątkowego kazania w kościele św. Anny wpadł w ekstazę. Legenda mówi, że głosząc Słowo Boże, unosił się ponad amboną. Zmarł wkrótce po tym wydarzeniu 4 maja 1504 r. Niedługo potem mieszkańcy Warszawy zaczęli oddawać mu cześć jako świętemu.

Reklama

W dzisiejszej Warszawie

Kult bł. Władysława jest ciągle żywy, koncentruje się głównie w kilku świątyniach. Zacznijmy od kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Jest tam kaplica nosząca jego imię i ołtarz z relikwiarzem jej patrona.

W dniu jego wspomnienia 25 września do kościoła św. Anny udawał się przez cały czas swojej posługi biskupiej kard. Stefan Wyszyński. Była to jedna z trzech jego najważniejszych warszawskich ambon szczególnie zwrócona do młodzieży i studentów.

W zapiskach Pro Memoria z 25 września 1952 r. Prymas zamieścił uwagą, że w kazaniu wykazał pozytywne znaczenie wzorów świętych dla żyjących. Jan Paweł II słowami, że nie sposób zrozumieć Warszawy bez jej świętych z Władysławem jako pierwszym z nich, powiedział dokładnie to samo. W następnym roku brak już zapisu z tego dnia, gdyż Prymas został aresztowany w chwilę po powrocie ze świątyni na Krakowskim Przedmieściu.

Drugim miejscem kultu patrona Warszawy jest ośrodek Bernardynów w parafii św. Bonifacego z Tarsu znajdujący się na początku ul. Czerniakowskiej. To właśnie tu jest stary obraz przedstawiający Władysława na tle panoramy miasta. Błogosławiony modli się przed Chrystusem o powstrzymanie strzał gniewu Bożego.

Parafia, której patronem jest bł. Władysław, jest na Ursynowie. W latach 1985-2000 powstała tam jedna z największych świątyń Warszawy. Jej budowniczym był ks. Eugeniusz Ledwoch. Zadanie swoje wykonywał z wielką determinacją, energią i pokorą, zmarł w dwa lata po konsekracji świątyni.

W historii Kościoła bł. Władysław zapisał się m.in. płomienny kaznodzieja szerzący kult Jezusa Chrystusa i Matki Bożej.

Podziel się cytatem

Kościół ma 72 m długości i 2,5 tys. m kw. powierzchni oraz wielkie krużganki, może pomieścić ponad 4 tys.wiernych. Posiada też największy w Warszawie dzwon o imieniu Władysław. Ze względu na swą okazałość świątynia jest dobrze widoczna z często przelatujących nad Kabatami samolotów, jednak jeszcze większe wrażenie robi wystrój kościoła.

Reklama

Potrzebny cud

W połowie XVIII wieku zakończono proces beatyfikacyjny Władysława, a papież Klemens XIII ogłosił go patronem Królestwa Polskiego i Litwy. Staraniem kard. Stefana Wyszyńskiego w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia Jan XXIII ogłosił go patronem Warszawy, co było oficjalnym potwierdzenie wiekowej tradycji. Obecnie tytuł ten przysługuje Najświętszej Maryi Pannie Łaskawej z wizerunku w kościele Jezuitów na Starym Mieście, a Władysław jest patronem drugorzędnym.

Proces kanonizacyjny bł. rozpoczęty w 1963 r. zatrzymał się na etapie sporządzania positio. Teraz potrzebny jest sygnał od wiernych o wyproszonym cudzie za jego wstawiennictwem.

Autor przygotowuje do druku książkę o błogosławionych i świętych z Warszawy.

2020-09-23 09:47

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Już za chwilę synod

2024-05-13 11:24

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

W najbliższą niedzielę oficjalnie rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej. Natomiast dziś w budynku Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej odbył się briefing prasowy, w których biskupi wrocławscy: bp Jacek Kiciński CMF i bp Maciej Małyga oraz Adriana Kwiatkowska z Sekretariatu Synodu opowiadali o tym, jak przebiegają przygotowania do synodu, co się będzie działo w najbliższym czasie, jakie są cele synodu, po co jest on zwoływany i jakie wnioski wypływają z dotychczasowego czasu presynodalnego.

O celach duchowych mówił bp Maciej Małyga: Duchowym celem synodu naszej archidiecezji jest przemiana naszego życia - nawrócenie. Odnowa duchowa, której bardzo potrzebujemy. Od września już się modlimy i myślimy na nad naszym życiem, jak ono ma wyglądać i co potrzebuje zmiany - zaznaczył hierarcha dodając: W synod zaangażowała się właściwie każda parafia, a mamy ich w diecezji prawie 300 Powstały tam tzw. zespoły, które modlą się, ale też szukają odpowiedzi na pytanie, jak być bardziej razem, jak pogłębić swoją wiarę i jak dzielić się wiarą z innymi ludźmi?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję