Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Rocznica sowieckiej napaści na Polskę

Przy Krzyżu Katyńskim znajdującym się na cmentarzu przy ul. Lubelskiej w Biłgoraju odbyły się uroczystości upamiętniające 81. rocznicę sowieckiej napaści na Polskę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie rozpoczęło się od Eucharystii, zaś do modlitwy za ofiary 17 września 1939 r., ofiary mordu katyńskiego i łagrów zachęcił proboszcz par. św. Jana Pawła II w Biłgoraju, ks. prałat Józef Flis. – Chcemy modlić się za Ojczyznę naszą, a szczególnie za tych, którzy złożyli swe życie na jej ołtarzu, walcząc z najeźdźcą niemieckim i sowieckim. Ideologie, które stały za III Rzeszą i komunistycznym ZSRR rękami oprawców spod znaku swastyki i czerwonej gwiazdy, zgotowały piekło na ziemi naszym przodkom. Pochłonęły miliony ludzkich istnień. Dziękując Bogu za wolną Polskę, sprawujmy Mszę św. na chwałę Bożą i pożytek Ojczyzny. Niech obrońcy Polski, polegli w walce otrzymają wieniec chwały – mówił.

Cios w plecy

Reklama

17 września 1939 r., realizując zapisy tajnego protokołu do Paktu Ribbentrop – Mołotow, wojska ZSRR bez wypowiedzenia wojny, zaatakowały, walczącą z Niemcami Polskę. Bardzo szybko sowieci opanowali wschodnie ziemie Rzeczpospolitej, siejąc terror, mordując i aresztując polskich obywateli. – Do Biłgoraja wojska sowieckie dotarły już 28 września, czyli nieco ponad tydzień od zajęcia miasta przez Niemców. Byli w Biłgoraju do 3 października 1939 r. Te kilka dni wystarczyło, by przeprowadzić aresztowania i działania uderzające w polskie społeczeństwo. Konsekwencją tych działań jest to, co dziś określamy mianem zbrodni katyńskiej. Na biłgorajskiej liście katyńskiej udało się zweryfikować kilkadziesiąt nazwisk. Są to głównie żołnierze Wojska Polskiego pojmani, czy to podczas walk kampanii wrześniowej, czy teraz aresztowani w okresie późniejszym. Są także funkcjonariusze przedwojennej policji. Wśród ofiar Katynia z naszego powiatu jest, urodzony w Tarnogrodzie, Edmund Soroka, z wykształcenia nauczyciel, oficer rezerwy. Zmobilizowany został późnym latem 1939 r. Podczas walk dostał się do sowieckiej niewoli i był przetrzymywany w Kozielsku, został zamordowany w Katyniu – wyjaśniał historyk, dr Adam Balicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naszym obowiązkiem jest pamiętać

Mariusz Tłuczek, kierownik filii Urzędu Marszałkowskiego w Zamościu mówił o odpowiedzialności za pamięć o tamtych wydarzeniach. – Naszym obowiązkiem jest pamięć, wdzięczność i głoszenie prawdy historycznej. To powinność wobec Ojczyzny, wobec tych, którzy za nią życie i zdrowie oddali, ale to także powinność wobec przyszłych pokoleń. W ten sposób spłacamy dług, jaki zaciągnięty został wobec tych, którzy w sercach mieli wolną Polskę i za tą Polskę przelewali swą krew – powiedział.

Spłacamy dług, jaki zaciągnięty został wobec tych, którzy w sercach mieli wolną Polskę i za tą Polskę przelewali swą krew.

Podziel się cytatem

Reklama

Obcy najeźdźcy wiele razy próbowali zniszczyć Polskę, ale bohaterska postawa wielu naszych rodaków ocaliła kraj – podkreślał starosta biłgorajski Andrzej Szarlip. – Sowiecki atak jest bezprecedensowym przejawem zdrady, złamania międzynarodowego prawa oraz wszelkich zasad prowadzenia wojny. Kiedy było już po poddaniu się Westerplatte, kiedy płonęła Warszawa, kiedy polskie oddziały wycofując się w głąb kraju i na wschód, walczyły z niemieckim agresorem, został nam wbity nóż w plecy. Sowiecka armia na rozkaz Stalina, realizując postanowienia IV rozbioru Polski, zaatakowała naszą Ojczyznę bez wypowiedzenia wojny. Obok walk z Wojskiem Polskim, sowieci aresztowali inteligencję i przedstawicieli władz, policjantów, duchownych, żołnierzy, nauczycieli i inżynierów i rozpoczęli ich deportację na wschód. Chodziło o to, by wyeliminować ludzi, którzy w tym trudnym czasie mogliby przewodzić narodowi polskiemu i przeciwstawiać się okupacji sowieckiej i niemieckiej. Wszystko po to, by zniszczyć nasz naród, by zabić ducha. To nie udało się sowietom i Niemcom w 1939 r., nie udało się przez pięć lat wojny, nie udało komunistom po wojnie. Bo przetrwaliśmy, będąc wiernymi ideałom, które od wieków w Polsce królują – zaznaczał.

Znaki pamięci

Po Mszy św. młodzież z Zespołu Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju zaprezentowała okolicznościowy montaż słowno-muzyczny, w którym przybliżyła historię sprzed 81 lat. Na zakończenie przy krzyżu złożono kwiaty i zapalono znicze.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Starostwo Powiatowe w Biłgoraju i Zespół Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju.

2020-09-30 11:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XXI Rocznica Koronacji Obrazu w Mrzygłodzie

CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: niech Kościół będzie arką zbawienia, latarnią morską

2025-05-09 11:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wiara chrześcijańska bywa uważana za coś absurdalnego, a wierzący są wyśmiewani i prześladowani. To jednak jest świat, który został na powierzony i wobec którego mamy dawać świadectwo radosnej wiary w Jezusa Zbawiciela – mówił Leon XIV w pierwszej homilii po wyborze na Papieża. Przypomniał, że brak wiary prowadzi dziś do wielu ludzkich dramatów.

Przeczytaj także: Pierwsza Msza św. papieża Leona XIV - transmisja na żywo Zamknij X Wiem, że mogę na was liczyć Swą pierwszą jako papież Eucharystię Leon XIV odprawił w Kaplicy Sykstyńskiej wraz z przebywającymi w Rzymie kardynałami. W pierwszych spontanicznych i wypowiedzianych po angielsku słowach zachęcił purpuratów, by zgodnie ze słowami psalmu, uznali cuda i błogosławieństwa, których Bóg nam udziela. „W tej posłudze Piotrowej – powiedział - powierzyliście mi ten krzyż i błogosławieństwo, jakim jest ta misja. Wiem, że mogę polegać na każdym z was, że pójdziecie razem ze mną, w naszej drodze jako Kościoła, jako wspólnota przyjaciół Jezusa, jako wierzący, aby głosić Dobrą Nowinę, aby głosić Ewangelię”.
CZYTAJ DALEJ

O. Wiesław Dawidowski, augustianin: w naszym zakonie jest radość i euforia

2025-05-09 17:39

[ TEMATY ]

św. Augustyn

Papież Leon XIV

Augustianie

Wikipedia/public domain

św. Augustyn

św. Augustyn

- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia - mówi o. Wiesław Dawidowski OSA, były przełożony prowincjalny augustianów w Polsce, Narodowy Dyrektor Duszpasterstwa Migrantów. - Znamy się od 1999 r. Spotykałem go wielokrotnie przede wszystkim przy okazji naszych wydarzeń zakonnych, takich jak kapituły generalne, wizytacje - wspomina. Ojciec Święty, jeszcze jako generał augustianów był w Polsce trzykrotnie.

- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia. Jest to moment absolutnie historyczny dla całego naszego zgromadzenia, dla całej rodziny augustiańskiej, wszystkich naszych formacji i męskich i żeńskich, rozsianych po ponad 50 krajach świata - mówi o. Wiesław Dawidowski w rozmowie z KAI. Przypomina, że to pierwszy w historii Kościoła augustianin, który został papieżem. - Nasz zakon istnieje od 1256 r., więc to naprawdę jest moment, który przeżywamy chyba raz na 1000 lat - stwierdza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję