Reklama

Niedziela w Warszawie

W służbie Kościołowi

O świętych, papieżach oraz królach konfratrach z dr. inż. Janem Szymczykiem, seniorem Archikonfraterni Literackiej, rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 49/2020, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

Łukasz Krzysztofka

Jan Szymczyk

Jan Szymczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Przy wielu uroczystościach religijnych w Warszawie widzimy mężczyzn w charakterystycznych, błękitnych kontuszach. Kim są ci panowie?

Jan Szymczyk: To członkowie Archikonfraterni Literackiej pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przy bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela. Jesteśmy katolickim stowarzyszeniem skupiającym mężczyzn wyznania katolickiego.

Jakie były wasze początki?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sięgają 1507 r. Konfraternia została założona i miała swoją siedzibę w nieistniejącym już kościele św. Jerzego przy ul. Świętojerskiej na Starym Mieście. Nasi założyciele stanowili pewną elitę miasta. Byli to pisarze, lekarze, prawnicy. Wówczas Kościół potrzebował stowarzyszeń, które byłyby wsparciem dla niego.

A dlaczego literacka?

W założeniach było, aby członkowie bractwa potrafili czytać i pisać po łacinie. Wtedy jedynie duchowni znali ten język. Natomiast konfratrzy musieli być ludźmi wykształconymi. Należeli do nas królowie i inni wielcy tego świata. Byli mieszczanie, ludzie różnych profesji.

Reklama

Które postaci warto wspomnieć?

Na przykład św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, którego stróżami relikwii jesteśmy czy św. Klemensa Hofbauera. Członkami archikonfraterni byli także: dwaj papieże – Pius X i Pius XI, dziewięciu kardynałów, dziesięciu prymasów. A spośród władców królowie: Zygmunt III Waza, Władysław IV, Michał Korybut Wiśniowiecki, Jan III Sobieski, August III Wettin, Stanisław August Poniatowski. Naszymi konfratrami byli też: prezydent Warszawy Jan Dekert, św. Klemens Dworzak, powieściopisarz Józef Kraszewski, bp przemyski Józef Pelczar, gen. Józef Haller czy Ignacy Jan Paderewski.

Jest się zatem kim pochwalić. A jaka jest wasza misja?

Naszym najważniejszym celem jest szerzenie kultu Matki Bożej. Nasze bractwo ma na celu także pogłębianie swojego życia duchowego i intelektualnego. Włączamy się również w apostolstwo świeckich.

Na jakich płaszczyznach?

Mamy przede wszystkim swoim życiem starać się dawać przykład innym. Naszymi członkami są ludzie różnych stanów i zawodów, którzy są szanowani, uznani w swoim środowisku. Spotykamy się dwa razy w miesiącu – w pierwszą niedzielę po pierwszym i piętnastym dniu miesiąca. W czasie tych spotkań formujemy się, wygłaszane są referaty na zadany temat, związany z życiem Kościoła i kultem Matki Bożej. Apostolstwo przejawia się również w tym, że uczestniczymy w różnych uroczystościach kościelnych czy pielgrzymkach. To działa także na innych. Ubogacamy się nawzajem.

Za tydzień 39. rocznica wprowadzenia staniu wojennego. W jego trakcie dwudziestu braci działało w Prymasowskim Komitecie Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom.

Archikonfraternia prowadziła punkt charytatywny świadczący pomoc dla rodzin internowanych oraz dla tych, którzy utracili pracę, i innych potrzebujących. Z pomocy skorzystało ponad 5 tys. osób. Byliśmy w stałym kontakcie z bp. Bronisławem Dąbrowskim, ówczesnym sekretarzem KEP i bp. Władysławem Miziołkiem, sufraganem warszawskim, z którym współorganizowaliśmy wiele projektów edukacyjnych, niepodległościowych i patriotycznych.

Kto może należeć do archikonfraterni?

Mężczyźni, którzy cieszą się nienaganną opinią. Mamy wśród naszych braci ludzi z wyższym wykształceniem, ale nie tylko. Są pracownicy wyższych uczelni. Wiele jest złotych rączek, którzy potrafią pomóc w różnych pracach. Przekrój zawodów i wieku jest bardzo szeroki. Choć jesteśmy już nie najmłodszym środowiskiem, ale otwarci jesteśmy na każdego.

Głównym protektorem archikonfraterni był kard. Stefan Wyszyński. Jak wyglądały wasze relacje z Prymasem Tysiąclecia?

Dzięki kard. Wyszyńskiemu po wojnie mogliśmy istnieć i działać. Prymas bardzo cenił naszą działalność. Przez całe swoje pasterzowanie w stolicy starał się robić wszystko, aby nasze bractwo trwało, i zachęcał nas do apostolstwa. Kierował do nas słowo przy różnych okazjach. Archikonfraternia przez lata dokumentowała także działalność Prymasa Tysiąclecia.

Owoce tego widać w licznych publikacjach wydawanych przez wasze wydawnictwo.

Wydaliśmy do tej pory kilkadziesiąt książek i publikacji poświęconych nie tylko osobie i nauczaniu kard. Wyszyńskiego, ale także m.in.: Armii Krajowej, Żołnierzom Wyklętym, pomordowanym w Katyniu, gospodarce, ustrojom społecznym czy zbiór homilii smoleńskich. Wydajemy też co pewien czas tematyczne Zeszyty Archikonfraterni Literackiej pt. Sentire cum Ecclesia. To wpisuje się w naszą misję i apostolstwo słowa pisanego.

Gdy pojawiacie się w kościele, od razu jesteście zauważani dzięki błękitnym kontuszom. To wasz historyczny strój?

Pomysł na strój wyszedł ok. 2000 r. od kard. Józefa Glempa. Zaprosiliśmy do współpracy osobę pracującą w teatrze. Zaproponowała strój, nawiązujący do epoki, w której powstaliśmy. Przedstawiła kilka pomysłów. Prymas wskazał na niebieski kontusz, który do dzisiaj mamy. Kolor niebieski oznacza Matkę Bożą. Mamy także specjalne nakrycie głowy, na którym widnieje nasz herb i data powstania naszego arcybractwa.

8 grudnia obchodzicie swoje święto patronalne. Jak będzie wyglądało w tym roku?

Będziemy wszyscy w naszych strojach uczestniczyli we Mszy św. w archikatedrze. Protektorami honorowymi zostaną wtedy ks. Paweł Rytel-Andrianik, były rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, oraz ks. prof. Waldemar Chrostowski, wybitny biblista z UKSW. Mamy specjalną księgę pamiątkową, w której z okazji naszego święta umieszczane są okolicznościowe wpisy. Znajdują się tam m.in. autografy św. Jana Pawła II, który został naszym Najwyższym Protektorem.

2020-12-02 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z koszar do kurii

Niedziela Ogólnopolska 4/2014, str. 22-23

[ TEMATY ]

wywiad

Watykan

kapelan

Włodzimierz Rędzioch

Ksiądz, z którym rozmawiam w kantynie koszar Gwardii Szwajcarskiej, jest Szwajcarem, chociaż urodził się i spędził dzieciństwo w Barcelonie. Tam też uczęszczał do szkoły aż do 15. roku życia. Następnie rodzice – Szwajcarzy rezydujący w Hiszpanii – postanowili wysłać syna do ojczyzny, by tam kontynuował naukę. W ten sposób młody Alain trafił do kolegium benedyktynów w Engelberg: w tej cieszącej się wielkim prestiżem szkole zdobywał wykształcenie, nauczył się języka niemieckiego i dialektu szwajcarskiego; tutaj też zrodziło się – w sposób całkiem niespodziewany, jak sam przyznaje – jego powołanie do kapłaństwa. Rekolekcje prowadzone przez jezuitów były dla niego okazją, by lepiej rozeznać swe powołanie i podjąć odpowiednie decyzje. Na początku myślał o architekturze i... prawie zaczął ją studiować, ale były to dla niego studia zbyt techniczne, dlatego przeniósł się na prawo. Po roku jednak postanowił podjąć studia teologiczne. Na uniwersytecie miał okazję poznać wielu studiujących tam seminarzystów, a rozmowy z nimi utwierdziły go w przekonaniu, że kapłaństwo jest jego drogą. Wstąpił więc do seminarium we Fryburgu i został kapłanem. Na początku biskup wysłał go jako wikarego do Yverdon, później był proboszczem w Lozannie, następnie wyjechał do Rzymu, by kontynuować studia, po czym wrócił do Fryburga, gdzie pracował przez 10 lat, aż do momentu, gdy wezwano go do Watykanu. Naszą rozmowę zaczynam od wspomnienia tego ważnego wydarzenia.
(W. R.)

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję