Reklama

Rodzina

Wierzące dziecko w rodzinie wrogów Kościoła...

Europa ma duży problem z pomaganiem dzieciom przez instytucję pieczy zastępczej.

Niedziela Ogólnopolska 3/2021, str. 53

[ TEMATY ]

rodzina

wiara

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdumiewa mnie, czasem zachwyca, a innym razem nieco szokuje, że nawet osoby deklarujące się jako niewierzące potrafią celebrować święta Bożego Narodzenia. W kulturze chrześcijańskiej te święta stały się chyba jednym z ulubionych zewnętrznych elementów tradycji. Niestety, są dzieci, którym odbiera się możliwość zarówno religijnego, jak i rodzinnego przeżywania tych świąt. To dzieci, które trafiają do rodzin zastępczych kompletnie odmiennych kulturowo i religijnie od rodzin, w jakich żyły wcześniej.

Reklama

Pewna chrześcijańska dziewczynka mieszkająca w Londynie została odebrana swoim rodzicom biologicznym i umieszczona w rodzinie muzułmańskiej. Rodzina ta ściśle przestrzegała zasad islamu, inne dziewczynki i kobiety w tej rodzinie nosiły nawet burki. Gdy zbliżały się święta Bożego Narodzenia, dziewczynce wmawiano, że to głupie święta. Zabrano jej nawet łańcuszek z krzyżykiem. Dramatem dla takiego dziecka jest nie tylko separacja od rodziny, ale też pogwałcenie jego tożsamości. Niestety, przypadek londyńskiej dziewczynki nie jest odosobniony. Nieco później Polskę obiegła informacja o dwóch dziewczynkach, które w Szwecji zostały odseparowane od swojego ojca o imieniu Denis i umieszczone w muzułmańskiej rodzinie. Ojcu pozwolono na widzenie się z nimi jedynie raz w tygodniu. Decyzją polskiego sądu dzieci wróciły do ojca, którego – jak wyznały – bardzo kochają i z którym czują się dobrze. Ale nie zawsze sprawy kończą się tak dobrze. Europejski Trybunał Praw Człowieka regularnie wyrokuje nad podobnymi przypadkami. To historie dramatów rodziców i ich dzieci, które zostały rozdzielone, często z absurdalnych powodów, i których godność oraz tożsamość zostały pogwałcone. Trybunał przeważnie przyznaje rację biologicznym rodzicom, postępowania trwają jednak wiele lat i często w tym czasie dzieci są zmuszone do przebywania w pieczy zastępczej, kompletnie odmiennej kulturowo od ich korzeni. Boże Narodzenie to czas, gdy takie dramaty wybrzmiewają szczególnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczciwie trzeba jednak przyznać, że piecza zastępcza to bardzo często ratunek dla dziecka, które w rodzinie biologicznej jest zagrożone. Nie jest przesadą stwierdzić, że taka forma pomocy dziecku może być dla niego błogosławieństwem. Jeśli jest należycie prowadzona, ma wielką przewagę w porównaniu z domem dziecka czy innymi instytucjonalnymi formami opieki nad dzieckiem znajdującym się w kryzysowej sytuacji. Ostatnie lata pokazały jednak, że Europa ma duży problem z pomaganiem dzieciom przez instytucję pieczy zastępczej. W tym kontekście na uznanie zasługuje zakończona sukcesem inicjatywa polskich dyplomatów, aby do jednego z unijnych rozporządzeń, tzw. Rozporządzenia Bruksela II bis, dodać obowiązek poszanowania tożsamości dziecka w przypadku pieczy zastępczej. O tym obowiązku mówi już w art. 8 i 20 Konwencja o prawach dziecka z 1989 r., jednak jej zapisy trudno jest egzekwować, gdyż nie zostały one przeniesione do porządków prawnych poszczególnych państw. Unijne rozporządzenie tworzy prawny obowiązek i w tym znaczeniu prościej będzie je egzekwować.

Za wyrokami sądów i konkretnymi przepisami podążają historie konkretnych dzieci. To dzieci, które znalazły się często w dramatycznej sytuacji. Ich biologiczni rodzice nie mogą się nimi tymczasowo zająć z powodu własnych uzależnień i trudności albo są niesłusznie o to posądzeni. O ile przedstawione problemy to głównie historie z państw innych niż Polska, to już dziś wiadomo, że potrzeba nowych wierzących i praktykujących wiarę rodzin zastępczych. Potrzeba takich rodzin, które będą gotowe w Polsce nieść pomoc tym chrześcijańskim dzieciom, które z różnych powodów nie mogą żyć w swoich rodzinach. Dzięki takim rodzinom dzieci – takie jak dziewczynka z Londynu czy córeczki pana Denisa – nie zostaną pozbawione możliwości przeżywania wiary, w tym Bożego Narodzenia.

2021-01-12 18:42

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Szkudło do mężczyzn w Piekarach Śląskich: Rodzinność to życiodajne źródło wartości

[ TEMATY ]

rodzina

Pielgrzymka mężczyzn

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W niedzielę 25 maja w sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich odbywa się pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. - Na Śląsku rodzina od wieków zajmuje miejsce szczególne. W tradycyjnych domach panowały wartości, takie jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości - mówił na rozpoczęcie bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej do pielgrzymów zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu.

Pielgrzymka rozpoczyna się tradycyjnie od procesji z bazyliki piekarskiej na kalwaryjskie wzgórze. Tam słowo do zebranych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - W setną rocznicę powstania naszej diecezji stajemy dziś w duchu wiary i wdzięczności wobec Boga, wobec Maryi - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej i wobec naszych przodków. Wspominamy tych, którzy na tej śląskiej ziemi przez pokolenia żyli Ewangelią, często cicho, pokornie, w codziennym trudzie, lecz z niezłomnym sercem. To oni budowali nasze kościoły: z cegły i modlitwy. To oni, mimo wojen, granic, przemian politycznych i społecznych, nieśli w sobie żywą nadzieję, że Chrystus jest Panem każdego czasu. Na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu. Dziękujemy za biskupów, kapłanów, którzy służyli ludowi, często wśród cierpienia i niezrozumienia. Za rodziny, które przekazywały dzieciom pacierz i krzyż. Za babcie uczące śpiewać „Serdeczna Matko” i „Matko Piekarska”, za ojców, którzy w milczeniu klękali do modlitwy. To ich świadectwo staje się dla nas zobowiązaniem - mówił bp Marek Szkudło.
CZYTAJ DALEJ

Święty niewolnik niewolników

Był miłosiernym misjonarzem. Poświęcił się posłudze wśród niewolników.

Święty Piotr Klawer wiedział, że język miłości i miłosierdzia rozumieją wszyscy. Rzeczywiście miłość pomaga zrozumieć prawdę, a prawda wymaga gestów miłości – powiedział papież Franciszek w trakcie modlitwy w jezuickim kościele św. Piotra Klawera w Cartagenie w 2017 r.
CZYTAJ DALEJ

Papież: zdrowa kultura społeczna to warunek harmonii między religiami

2025-09-09 13:00

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican News

Potrzebujemy zdrowej kultury społecznej, aby ludzie różnych religii mogli żyć w harmonii. Pielęgnowanie takiej kultury wymaga prawdy, miłości, wolności i sprawiedliwości – napisał Papież w przesłaniu na międzyreligijne spotkanie w Bangladeszu. Życząc jego uczestnikom pokoju, Leon XIV podkreślił, że może on pochodzić tylko od Boga.Ojciec Święty odniósł się do tematu spotkania: „Promowanie kultury harmonii między braćmi i siostrami”. Temat ten, jak zauważył, odzwierciedla ducha braterskiej otwartości, którą ludzie dobrej woli starają się pielęgnować w stosunku do wyznawców innych tradycji religijnych. Podkreślił, iż bolesne doświadczenia historii uczą nas, że zaniedbania w promowaniu kultury harmonii mogą stanowić zagrożenie dla pokoju. „Zakorzenia się podejrzliwość, utrwalają się stereotypy, a ekstremiści wykorzystują strach, aby siać podziały” – napisał Papież.

Leon XIV przyznał, że pod tym względem spotkanie w Bangladeszu jest pięknym świadectwem. „Potwierdza ono, że różnice wyznania lub pochodzenia nie muszą nas dzielić. Wręcz przeciwnie, spotykając się w przyjaźni i dialogu, wspólnie przeciwstawiamy się siłom podziału, nienawiści i przemocy, które zbyt często nękają ludzkość. Tam, gdzie inni zasiali nieufność, my wybieramy zaufanie; tam, gdzie inni mogą wzbudzać strach, my dążymy do zrozumienia; tam, gdzie inni postrzegają różnice jako bariery, my uznajemy je za drogi wzajemnego wzbogacania się”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję