Reklama

Niedziela w Warszawie

W bliskości ołtarza

Do ich widoku w czasie Mszy św. przywykliśmy. Są niemal nieodłącznym elementem liturgicznego krajobrazu. Nie ma parafii, w której nie było by ich chociaż kilku. Zawsze gotowi do służby. Także w czasie pandemii.

Niedziela warszawska 8/2021, str. I

[ TEMATY ]

lektorzy

kurs lektorski

Maciej Loretz

Przyjęcie księgi Pisma Świętego w czasie promocji lektorskiej w kościele św. Jana Kantego. Drugi z lewej Robert Leksy

Przyjęcie księgi Pisma Świętego w czasie promocji lektorskiej w kościele św. Jana Kantego. Drugi z lewej Robert Leksy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ministranci i lektorzy, bo o nich mowa, to jedna z najbardziej podstawowych wspólnot w każdej parafii. A swoją historią sięgają czasów biblijnych. Pierwszym ministrantem mógł być chłopiec, który miał pięć chlebów i dwie ryby rozmnożone potem cudownie przez Jezusa. – Posługa ministranta jest zakorzeniona w pierwotnych posługach, jakie rodziły się w Kościele. Był już wtedy lektor, a czasie prześladowań ostriariusz, który stał u drzwi i pilnował, czy nikt nie nadchodzi. Jednak nie należy posługi tej wiązać z dziećmi, ale z dorosłymi – wyjaśnia ks. dr Piotr Waleńdzik, liturgista oraz diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza archidiecezji warszawskiej.

Milowy krok

Dla Roberta Leksego, który miesiąc temu został lektorem w parafii św. Jana Kantego na Żoliborzu, służba przy ołtarzu jest wyjątkową okazją do osobistego spotkania z Bogiem. – Klęcząc przy samym ołtarzu, kiedy widzę z bliska Hostię, którą kapłan unosi do góry, to uświadamiam sobie, że przez swoją posługę jestem fizycznie bardzo blisko Boga – mówi Niedzieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czytanie w czasie liturgii Słowa Bożego sprawia mu wielką radość. – Odczytałem to jako Boże wezwanie, że mam służyć, że Bóg mnie do służby zaprasza. A długo się przed tym wzbraniałem – przyznaje i dodaje, że jeszcze kilka lat temu, gdy przychodził na Msze św. do ławki, nigdy nie przypuszczał, że kiedyś będzie czytał Słowo Boże. – Dzisiaj z perspektywy czasu wiem, że był to dla mnie milowy krok do przodu w rozwoju duchowym. Widzę przez to, jak Bóg działa w moim życiu i jak mnie prowadzi – podkreśla.

Wielkim przeżyciem był dla Roberta moment, kiedy w czasie promocji lektorskiej po ukończeniu kursu lektorskiego otrzymał z rąk swojego proboszcza ks. dr. Grzegorza Ostrowskiego księgę Pisma Świętego oraz krzyż. – Wtedy jakby we mnie coś tąpnęło. Zmotywowało mnie to do jeszcze częstszego sięgania po Słowo Boże. Wiem, że Bóg do mnie mówi właśnie przez swoje Słowo. Zwracam się do Niego z prośbą, potem otwieram Biblię i znajduję odpowiedź. Tam jest wszystko. Trzeba tylko się zagłębić i czytać, bo w nim jest zawarta Prawda – stwierdza Robert.

Reklama

Gdzie dwaj lub trzej…

Nie zniechęciła go do służenia nawet pandemia. W okresie najcięższych obostrzeń, kiedy w kościele mogło być tylko pięć osób, był codziennie na Mszy św. – Wiedziałem, że mam być. Nie myślałem w ogóle o tym, czy się zarażę, choć oczywiście przestrzegałem reżimu sanitarnego. Słowo Boże i Eucharystia mobilizowały mnie do pójścia do kościoła i tak jest także teraz – opowiada.

Podobnie jest w przypadku dr. Edgara Sukiennika, lektora z piętnastoletnim stażem z parafii św. Józefa na Kole. Czytanie Słowa Bożego i wykonywanie pieśni mszalnych tylko dla pięciu osób podczas Triduum Paschalnego było dla niego jednak trudnym doświadczeniem. Mimo to umocniło go w wierze i jeszcze bardziej zafascynowało Słowem Bożym. – Trudno wyobrazić sobie lektora bez obecności Pisma Świętego w jego życiu. Posługa lektora umożliwia mi częstszy kontakt z żywym Słowem Bożym. Wierni muszą rozumieć to, co czytam, żeby coś w nich z tego zostało, dlatego staram się przez każdą Mszą św. przygotować i wyciszyć – przyznaje w rozmowie z Niedzielą Edgar.

Słowo, które prowadzi

Pismo Święte jest obecne także w jego codzienności. Stara się czytać jakiś fragment i potem go rozważać. Ma na to swój sposób. – Lubię otworzyć lekcjonarz na chybił trafił i zobaczyć, jakie Słowo na dziś, na konkretną sytuację w moim życiu przygotował dla mnie Bóg. I to się często sprawdza – mówi Edgar i podkreśla, że do każdej sytuacji Bóg daje słowo adekwatne do rzeczywistości, w której się znajduje. To Słowo pomaga mu w podjęciu właściwej decyzji i zachowaniu roztropności oraz spojrzeniu na świat z większym dystansem.

Reklama

Powinno się dojrzewać w formacji, aby podejmować te funkcje, które wymagają odpowiedzialności i świadomego zaangażowania. Służba przy ołtarzu nie ma ograniczeń wiekowych – zaznacza ks. Waleńdzik.

Podziel się cytatem

A dystans ten ułatwia tworzenie wspólnoty także poza liturgią. – Gramy w piłkę, organizujemy długie wycieczki rowerowe, jeździmy do Puszczy Kampinoskiej lub nad Narew, organizujemy ogniska i wspólne oglądanie meczy Ligi Mistrzów u kogoś w domu – wylicza Edgar i wspomina, jak w czasie jednego z wyjazdów w niemieckim Goerlitz jako lektorzy pomagali miejscowemu proboszczowi zorganizować uroczystą Mszę św. w języku niemieckim w tamtejszej katedrze. – Ksiądz tak się ucieszył, że lektorzy z Polski przyjechali i chcą pomóc słabnącemu Kościołowi niemieckiemu, że poświęcił temu zagadnieniu niemal całe kazanie i zachęcał parafian, żeby angażowali się w życie kościelne, stawiając nas za wzór – zaznacza Edgar.

Mniej posługujących

Okazję do integracji członkowie Służby Liturgicznej mają nie tylko podczas kursu lektorskiego, który odbywa się w obu warszawskich diecezjach. W Adwencie i Wielkim Poście w diecezji warszawsko-praskiej mają miejsce dni skupienia organizowane w seminarium, a w archidiecezji warszawskiej niepisaną tradycją jest dzień jedności LSO. Niestety w tym roku z powodu pandemii wszystkie wydarzenia zostały odwołane lub przeniesione do Internetu. – Pandemia w niektórych parafiach wpłynęła także na liczbę posługujących przy ołtarzu – przyznaje ks. Konrad Biskup, diecezjalny duszpasterz lektorów diecezji warszawsko-praskiej.

Służba przy ołtarzu nie ma ograniczeń wiekowych. – Powinno się dojrzewać w formacji, aby podejmować te funkcje, które wymagają pewnej odpowiedzialności i świadomego zaangażowania – podkreśla ks. Waleńdzik i dodaje, że do służenia się dorasta, ale nigdy z niego nie wyrasta.

2021-02-17 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowi ministranci i lektorzy

Niedziela rzeszowska 23/2019, str. 3

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Ks. R. Kłos

Nowi ministranci i lektorzy z księżmi

Nowi ministranci i lektorzy z księżmi

Podczas uroczystej Mszy św. w niedzielę 26 maja do grona ministrantów zostali włączeni Marcel i Karol, którzy przez rok przygotowywali się do służby przy ołtarzu. Ks. prał. Stanisław Potera pobłogosławił także nowych lektorów: Tomasza, Karola, Patryka, Rafała, Dominika i Jakuba. Uroczyste błogosławieństwo, wręczenie Pisma świętego i poświęcenie krzyży lektorskich jest uwieńczeniem wielomiesięcznej formacji oraz turnusu przygotowującego do posługi lektora w ośrodku LSO w Zaczerniu podczas ferii zimowej. W przygotowaniu kandydatów do posługi lektora uczestniczyła także prof. Wróblewska.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję