Reklama

Niedziela Wrocławska

Karmelitanki małej drogi

100 lat temu powstało Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. 29 listopada ub.r., w pierwszą niedzielę Adwentu siostry rozpoczęły uroczyste obchody roku jubileuszowego, który potrwa do 2 lutego 2022 r.

Niedziela wrocławska 8/2021, str. VI

[ TEMATY ]

100‑lecie

Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus

Archiwum zgromadzenia

Białe płaszcze chórowe to znak przeżywanej uroczystości

Białe płaszcze chórowe to znak przeżywanej uroczystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzenie zostało założone w 1921 r. w Sosnowcu przez sługę Bożego o. Anzelma Gądka, karmelitę bosego, i sługę Bożą m. Teresę Kierocińską. Siostry żyją charyzmatem Bożego dziecięctwa, inspirując się regułą i duchowością karmelitańską. Wzorują swoje życie na Dzieciątku Jezus według praktyki „małej drogi” św. Teresy od Dzieciątka Jezus, patronki rodziny zakonnej. Jej słowa: „Niebem moim będzie czynić dobrze na ziemi” są hasłem zgromadzenia.

Każdego dnia karmelitanki polecają w modlitwie cały Kościół, a szczególnie kapłanów, naszą ojczyznę i każdego, kto w jakikolwiek sposób potrzebuje Bożej pomocy. Przyjmują intencje indywidualne oraz przesyłane drogą elektroniczną. Życie modlitwy łączą z apostolstwem czynnym, pomagając w pracy duszpasterskiej jako katechetki, organistki, zakrystianki oraz prowadząc przedszkola, domy rekolekcyjne, a także podejmując posługę charytatywną. W Polsce pracują w trzech prowincjach: wrocławskiej, krakowskiej i łódzkiej. Posiadają swoje placówki również w innych krajach Europy i na misjach w Afryce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezależnie od tego, w jakiej jesteśmy sytuacji życiowej, zawsze staramy się odwzorowywać postawę dziecka wobec Ojca.

Podziel się cytatem

We Wrocławiu

Reklama

Wrocławską wspólnotę tworzy dziewięć sióstr, które angażują się w pracę w parafii św. Anny we Wrocławiu-Widawie, wykonując posługi zakrystianki, organistki i katechetki. Pod koniec ubiegłego roku razem z całym zgromadzeniem siostry rozpoczęły świętowanie roku jubileuszowego. Wraz z innymi wspólnotami lokalnymi włączyły się w uroczystości inaugurujące, które miały miejsce w Domu Generalnym w Warszawie. – Przygotowania do jubileuszu trwały 3 lata. Pierwszy rok przygotowań to rok przeproszenia za wszystkie uchybienia. Drugi rok, którego patronką była św. Teresa od Dzieciątka Jezus, to rok prośby. Prosiłyśmy o nowe powołania, o łaski dla każdej z sióstr i dla osób, wśród których pracujemy i którym posługujemy. A dopiero ten obecny rok rozpoczął właściwy jubileusz, bo dokładnie 100 lat od założenia zgromadzenia minie 31 grudnia br. To jest rok dziękczynienia i uwielbienia Pana Boga za to wielkie dzieło, które uczynił. I dziękujemy Mu za to, że nas powołał do tego zgromadzenia – mówi s. Kasjana od Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, przełożona wrocławskiej wspólnoty. – Jak będziemy świętować? Chciałybyśmy zorganizować główną uroczystość w maju, razem z jubileuszem naszego domu we Wrocławiu. Chciałybyśmy, aby to była Msza św. z udziałem wiernych i mamy nadzieję, że do maja unormują się już wszystkie sprawy związane z pandemią.

– W naszym kościele parafialnym rozpoczęłyśmy obchody jubileuszowe od wstawienia baneru, który o tym przypomina. Ksiądz proboszcz wprowadził wiernych w temat, a my chcąc podzielić się z nimi tym, co robimy, przygotowałyśmy prezentację o naszej posłudze na tym terenie – mówi s. Konstantyna od Krzyża.

Charyzmat i działalność

– Trzeba rozróżnić dwie rzeczy – to, czym żyjemy, i to, co robimy na zewnątrz. Czym żyjemy? Żyjemy dziecięctwem na wzór Jezusa, który zawsze był Synem swojego Ojca. Często to powtarzamy: czy Pan Jezus był w żłóbku, czy na krzyżu, zawsze był Synem Ojca. I my też, niezależnie od tego, w jakiej sytuacji życiowej jesteśmy, zawsze staramy się odwzorowywać tę postawę dziecka wobec Ojca, Syna wobec Ojca. Taką postawę, którą miał Pan Jezus. To jest to, czym żyjemy, czym się karmimy i czym też dzielimy się z innymi – mówi s. Judyta od Jezusa Eucharystycznego.

Jeśli chodzi o działalność zewnętrzną, siostry posługują w parafii: prowadzą grupy modlitewne, m.in. Rodzinę Szkaplerzną, organizują spotkania i pielgrzymki. Każdego 16. dnia miesiąca przygotowują w parafii nabożeństwo do Matki Bożej Szkaplerznej. Uczą w szkole i przedszkolach.

Propozycja dla kobiet

Reklama

– Organizujemy też dni skupienia dla dziewcząt, choć trzeba zaznaczyć, że są to bardziej dni skupienia dla kobiet. W czasie pandemii nie ma spotkań ze względów bezpieczeństwa, ale do czasu wprowadzenia ograniczeń raz na 2 miesiące taki dzień skupienia u nas się odbywał. Przyjeżdżały młode kobiety różnego stanu – pracujące, studiujące, młode mężatki, matki, rozeznające i te, które już rozeznały. Może się wydawać, że to bez sensu, że wszystko powinno być pod linijkę, ale na wspólnym dzieleniu widać, jak nawzajem się ubogacamy. Doświadczenia, które mają te kobiety, to niezwykłe bogactwo. Na takim spotkaniu zawsze mamy jakiś określony temat do przedyskutowania i przemodlenia, zapraszamy kapłana, jest możliwość spowiedzi, adoracja – opowiada s. Judyta i dzieli się osobistym świadectwem: – Niesamowitym jest dla mnie to, że na dniu skupienia mamy 2-godzinną adorację, która odbywa się w całkowitym milczeniu, tak jak to się dzieje w karmelitańskich klasztorach, i dla tych kobiet to wcale nie jest za długo. To jest takie potwierdzenie, że warto to robić.

Mija 100 lat od założenia zgromadzenia.

Podziel się cytatem

– Jeśli dziewczyna szuka i rozeznaje swoją drogę życiową, to gdy przychodzi tutaj, dostaje cały wachlarz propozycji. Mówimy: jeżeli rozeznajesz, to zobacz, jakie są możliwości, są mężatki, są samotne, są te, które też szukają tak jak ty. Zobacz i wybierz albo zastanów się, co jest twoim powołaniem. Ale również kobiety, które są w małżeństwie, czy są samotne, ale do klasztoru nie pójdą, widzą, że można żyć duchowością karmelitańską w świecie – dodaje s. Konstantyna.

Jeśli dziewczyna szuka i rozeznaje swoją drogę życiową, to gdy przychodzi tutaj, dostaje cały wachlarz propozycji.

Podziel się cytatem

W duchu dziękczynienia

Szukając sposobów uwielbienia Boga i dziękczynienia za Jego dzieło, wśród wielu inspiracji pojawiła się też ta, aby z okazji jubileuszu nagrać płytę. A skoro charyzmatem sióstr jest dziecięctwo Boże realizowane na małej drodze, to oczywistym się stało, że znajdą się na niej kolędy. Już w sierpniu ub.r. siostry przystąpiły do nagrania takiej płyty. Można na niej usłyszeć znane wszystkim kolędy w pięknych opracowaniach, utwory wykonane a capella, ale też pastorałki śpiewane w karmelitańskich wspólnotach przy akompaniamencie gitar. Płyta dostępna jest w klasztorach Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w całej Polsce oraz w wydawnictwie Flos Carmeli.

2021-02-17 09:37

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okrągły jubileusz

Niedziela sandomierska 42/2021, str. V

[ TEMATY ]

Sandomierz

muzeum

100‑lecie

Wojciech Kania/ Niedziela

Na wystawie zaprezentowano wiele cennych obrazów

Na wystawie zaprezentowano wiele cennych obrazów

Muzeum Okręgowe w Sandomierzu, które znajduje się na Zamku Królewskim obchodzi setną rocznicę powstania.

Uroczysta gala z racji jubileuszu została zorganizowana w Sali Rycerskiej, a rozpoczęły ją przemówienia zaproszonych gości oraz osób w różny sposób związanych z muzeum. – Muzeum przez ostatnie 100 lat miało różne nazwy. Wszystko wskazuje na to, że będzie ono miało kolejną nazwę, jeszcze bardziej zaszczytną niż dotychczas – powiedział Mikołaj Getka-Kenig, dyrektor Muzeum Okręgowego. Nawiązał w ten sposób do planów, dotyczących przekształcenia instytucji w Muzeum Narodowe, co ma nastąpić z dniem 1 stycznia 2022 r. Również z racji jubileuszu zostało zainaugurowane wręczanie pamiątkowych medali Amico Suo Singulari Dyrektora Muzeum Okręgowego, dla szczególnie zasłużonych przyjaciół i darczyńców placówki. Pierwszymi odznaczonymi zostali: prof. Andrzej Buko, dr Janusz Kamocki, Cezary Łutowicz, Krzysztof i Marta Burkowie oraz Jan Puk. Natomiast wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak wręczył dyrektorowi muzeum Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis w uznaniu jego zasług dla działalności kulturalnej. Po wystąpieniach, w części artystycznej wystąpiła Polska Opera Królewska, która wykonała Śpiewnik domowy Stanisława Moniuszki. Na zakończenie spotkania została otwarta wystawa Sto lat Muzeum Okręgowego w Sandomierzu 1921 – 2021, na której prezentowane są najciekawsze, a rzadko eksponowane obiekty ze zbiorów muzeum. Wystawa została podzielona na pięć części tematycznych: Archeologia, Historia, Literatura, Etnografia i Sztuka. Można na niej zobaczyć zarówno wybór pierwszych przedwojennych obiektów etnograficznych ze zbiorów Muzeum Ziemi Sandomierskiej, jak również rekonstrukcję propagandowej ekspozycji ze zlikwidowanej Zagrody Pamięci Narodowej w Wiktorynie koło Ożarowa, będącej przykładem ideologicznego wykorzystywania muzeów w okresie PRL. Odwiedzający znajdą na niej również wiszące do tej pory w magazynach, znakomite obrazy takich wielkich artystów jak: Jacek Malczewski, Olga Boznańska, Wojciech Weiss, Teodor Axentowicz czy Jan Cybis, pozyskanych głównie w czasach, kiedy muzeum było główną instytucją ochrony dziedzictwa w województwie tarnobrzeskim. Nie brakuje również wyboru pamiątek po Jarosławie Iwaszkiewiczu. Dyrektor muzeum mówiąc o wystawie szczególną uwagę zwrócił na zbiór archeologiczny, który jest wyjątkowy w skali całego kraju. Na uwagę zasługują m.in. unikatowe szachy sandomierskie z końca XII wieku lub początku XIII wieku. Godny zobaczenia jest też dzban przypominający o tragicznych dla miasta wydarzeniach. Naczynie nosi ślady po pożarze z 1612 r., który bardzo zniszczył miasto. – To jest jeden z przykładów na to, jak archeologia może przekazywać nam pamiątki ważnych wydarzeń historycznych, o których wiemy z przekazów źródłowych – mówił Mikołaj Getka-Kenig. Podkreślił również, że od niedawna eksponowane szachy sandomierskie po zakończeniu wystawy zyskają specjalnie im poświęconą salę ekspozycyjną.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mówi o sobie jako Drodze

2025-04-10 10:43

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Wtorek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję