Reklama

Niedziela Częstochowska

Droga krzyża kontra droga grzechu

Niektórzy po całym dniu nauki zdalnej przed komputerem, inni po całym dniu pracy. Młodzież, dorośli i emeryci. Księża, siostry zakonne i świeccy. Idą w milczeniu za krzyżem, by wynagradzać za główne grzechy Polaków.

Niedziela częstochowska 11/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Karol Porwich/Niedziela

Trasa jednej z Dróg Krzyżowych prowadziła z Górki Przeprośnej na Jasną Górę

Trasa jednej z Dróg Krzyżowych prowadziła z Górki Przeprośnej na Jasną Górę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostry honoratki i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Częstochowskiej połączyli siły. W każdą środę Wielkiego Postu spotykają się w różnych miejscach Częstochowy i wyruszają na Jasną Górę, rozważając stacje Drogi Krzyżowej.

Niezbędnik

Mają latarki, odblaski i rozważania w telefonie lub wydrukowane na kartce. Idą oczywiście w maseczkach, podzieleni na grupy, zachowując dystans. Jedna z tras rozpoczynała się na Górce Przeprośnej. Chociaż organizatorzy Drogi Krzyżowej unikają określenia „ekstremalna”, to początek tej konkretnej można by określić w ten sposób. Nawet znak informujący o czarnym szlaku rowerowym ostrzegał w tym miejscu: „Uwaga – przejazd ekstremalny”. Co więcej, nachylenie drogi i jej oblodzenie skutkowały tym, że wystarczyło stać w miejscu, żeby dosłownie jechać na butach. W tych środowych Drogach Krzyżowych nie chodzi jednak o satysfakcję z pokonywania trudów związanych z ukształtowaniem terenu, ale o spotkanie. Z Jezusem i ze sobą samym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oddali problemy

Reklama

– Poszedłem, żeby sprawdzić siebie, oddać Bogu wszelkie trudności i zmierzyć się z chciwością – powiedział tuż po zakończeniu wędrówki Jakub, lektor z parafii św. Józefa Rzemieślnika w Częstochowie. – Warto przeżyć taką Drogę Krzyżową, szczególnie w Wielkim Poście. Mam nadzieję, że dam radę uczestniczyć w kolejnych i zmierzyć się z pozostałymi grzechami głównymi – przyznał.

Nabożeństwo było też ważnym przeżyciem dla Adriana z parafii Świętych Andrzeja Świerada i Benedykta, Pustelników w Częstochowie. – Przechodziłem kryzys rodzinny i kryzys wiary. Taka droga pomaga. To jest walka, ale też chęć zawierzenia Jezusowi problemów, z którymi się borykam, i prośba o pomoc w ich rozwiązaniu – podkreślił.

W środowych Drogach Krzyżowych chodzi o spotkanie. Z Jezusem i ze sobą samym.

Podziel się cytatem

Lubi wyzwania

W Drodze Krzyżowej uczestniczyła również nieco starsza młodzież, m.in. Anna z parafii św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Częstochowie, która lubi takie wyzwania. Ma też szczególne nabożeństwo do św. Ojca Pio, a trasa jednej z dróg rozpoczęła się w sanktuarium pod jego wezwaniem na Górce Przeprośnej. – W jego wspomnienie, 23 września 2000 r., zostałam uzdrowiona podczas Mszy św. Od tej pory jest on dla mnie wielkim świętym. Odmawiam też Nowennę do Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą modlił się św. Ojciec Pio i wypraszał łaski dla ludzi – opowiadała. Anna ofiarowała udział w Drodze Krzyżowej w intencji nawrócenia bliskiej osoby, która dawno nie była u spowiedzi.

Skromnie, ale z powodzeniem

– Pomysł na wieczorne Drogi Krzyżowe na początku był bardzo skromny. Pojawił się w moim sercu i dość długo dojrzewał. Zapytałam jedną ze współsióstr, czy chciałaby wychodzić ze mną na takie Drogi Krzyżowe. To dodało mi odwagi, żeby podzielić się moim pragnieniem z ks. Andrzejem Witkiem, asystentem diecezjalnym KSM. Okazało się, że młodzi też chcą w to wejść – powiedziała Niedzieli s. Estera, honoratka. To właśnie młodzież wymyśliła nazwę 7 sin road (droga 7 grzechów głównych – przyp. red.). – Wychodzimy dlatego, że chcemy wynagradzać za grzechy Polaków i jednocześnie sami wychodzić z grzechów. Każda środa jest poświęcona na wyjście z innego grzechu i wejście w miłość Bożą – dodała s. Estera.

Informacje o kolejnej trasie i miejscu zbiórki można znaleźć na Facebooku KSM i stronie: www.powolanie.honoratki.pl .

2021-03-09 12:27

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: nie ma większej miłości od tej, z jaką Jezus oddał za was życie!

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

ŚDM

ŚDM w Lizbonie

PAP/CARLOS M. ALMEIDA / POOL

Papież Franciszek na ŚDM w Lizbonie

Papież Franciszek na ŚDM w Lizbonie

Wszyscy powiedzmy to sobie: Jezus wyruszył w tę drogę [krzyżową] dla mnie. Aby oddać za mnie swoje życie. A nie ma większej miłości niż oddać życie za drugiego człowieka. Patrząc na krzyż, dostrzegajmy Jezusa, który z miłości oddał życie za każdego z nas – powiedział papież przed nabożeństwem Drogi Krzyżowej, sprawowanym w parku Edwarda VII w Lizbonie.

Ojciec Święty przypomniał, że Jezus jest „drogą” (J 14, 6), przemierza niwy powszedniego życia, kieruje spojrzenie ku cierpiącym i oczekującym nadziei, współczuje znużonym, wyciąga rękę do cierpiących. Zatrzymuje się przed historią każdego i czule troszczy się o wszystkich, aby potem podjąć drogę na nowo. „Syn Boży wyszedł na Kalwarię, aby zstąpić aż na samo dno, ku nam. Ponieważ taka jest droga miłości” – podkreślił Franciszek. Wskazał, że krzyż objawia nam piękno miłości, piękno Ukrzyżowanego. Zmieniając spontanicznie treść przygotowanego wcześniej przemówienia, papież Franciszek z naciskiem przypomniał młodym ludziom, że nie istnieje na świecie większa miłość niż ta, z jaką Jezus oddał życie za każdego z nich. Zachęcił ich do przypomnienia sobie ewangelicznych słów "A Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami" i odnieśli je do Jezusa, który stał się człowiekiem po to, by wraz z nim i z miłości do niego przebyć drogę aż na krzyż.
CZYTAJ DALEJ

Suplika do Królowej Różańca Świętego

Marzena Cyfert

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej - Żerniki Wrocławskie

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej - Żerniki Wrocławskie

Tylko dwa razy w roku – 8 maja i na październikowe święto Królowej Różańca – odmawiamy modlitwę zwaną Supliką do Królowej Różańca Świętego w Pompejach.

Modlitwę ułożył bł. Bartolo Longo, gorliwy czciciel Matki Bożej Różańcowej, który po swoim nawróceniu przyczynił się do wzniesienia sanktuarium ku Jej czci.
CZYTAJ DALEJ

Prevost: „Biskup to pasterz bliski ludowi, a nie menedżer”

2025-05-08 20:49

[ TEMATY ]

wywiad

Papież Leon XIV

Prevost

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Przedstawiamy rozmowę Andrei Torniellego z Robertem Francisem Prevostem jako prefektem Dykasterii ds. Biskupów, przeprowadzoną w 2023 roku. „Często koncentrowaliśmy się na nauczaniu doktryny, ale grozi nam zapomnienie, że naszym pierwszym zadaniem jest przekazywanie piękna i radości płynącej z poznania Jezusa” – mówił. O nadużyciach dodawał: „Musimy być przejrzyści i towarzyszyć ofiarom”.

Robert Francis Prevost, urodzony w Chicago (USA), wcześniej misjonarz, a następnie biskup w Chiclayo (Peru), to augustianin, którego papież Franciszek wybrał na następcę kardynała Marca Ouelleta. W tym wywiadzie dla Mediów Watykańskich sprzed dwóch lat kreślił portret biskupa na czasy, w których żyjemy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję