Reklama

W wolnej chwili

Specjalista radzi

Badaj się, mamo!

Pojęcie „amazonki”, którym kiedyś określano kobiety po całkowitej amputacji piersi, staje się powoli pojęciem historycznym.

Niedziela Ogólnopolska 21/2021, str. 58

[ TEMATY ]

zdrowie

porady

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od30 lat pracuję na oddziałach chirurgicznych, gdzie pacjentkami są kobiety z rakiem piersi. Dobrą wiadomością jest to, że w sferze diagnostyki i leczenia bardzo wiele zmieniło się na lepsze. Obecnie większość zabiegów to operacje oszczędzające, a rekonstrukcja piersi jest nieodłącznym elementem leczenia.

Niemniej problem raka piersi istnieje. Jest to najczęstszy rodzaj nowotworu wśród kobiet, stanowi ok. 23% wszystkich zachorowań onkologicznych. Jest też przyczyną ok. 14% zgonów z powodu nowotworów złośliwych. Mówiąc prosto – 19 tys. Polek dowie się w tym roku, że choruje na raka piersi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Najważniejszym czynnikiem wpływającym na efekty leczenia jest wykrycie nowotworu we wczesnym stadium rozwoju. Aby tak było, konieczne są edukacja kobiet na ten temat i systematyczne badania profilaktyczne. Podstawą profilaktyki jest samobadanie piersi. Jest to termin, który powinny znać już nastolatki. Dla kobiet powyżej 20. roku comiesięczne samobadanie powinno stać się nawykiem na całe życie. Mammografia to kolejne badanie, które należy robić systematycznie. Pierwsza mammografia powinna być wykonana między 35. a 39. rokiem życia. Zgodnie z zaleceniami Polskiego Komitetu Zwalczania Raka kobiety po 40. roku życia powinny wykonywać mammografię raz na 2 lata, a po 50. roku życia – raz na rok. Ponieważ rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem u kobiet w wieku 50-69 lat, ta grupa wiekowa objęta jest programem profilaktycznym, w ramach którego można wykonać bezpłatną mammografię bez skierowania.

Niestety, z profilaktyką nie jest dobrze. Gdy prowadziłam zajęcia edukacyjne dla kobiet, na pytanie o to, które panie wykonują regularnie samobadanie piersi, podnosiło się niewiele rąk. Na pytanie o badanie mammograficzne – zgłoszeń było więcej, ale na pytanie o regularność przeglądów samochodu – wszystkie ręce podnosiły się w górę. Pamiętajmy, że samobadanie piersi jest co najmniej tak samo ważne jak przegląd samochodu. Jest to badanie proste i dostępne. To tylko 5 minut raz na miesiąc – 5 minut, które może uratować życie.

Musimy też wiedzieć, że nie każda zmiana wyczuwalna w samobadaniu jest zmianą nowotworową. Większość to zmiany łagodne, np. torbiele, włókniaki, zraziki tłuszczowe, które nie wymagają leczenia. Każda zmiana jednak musi być skonsultowana z lekarzem, który podejmie decyzję co do badań dodatkowych, wspomnianej już mammografii, USG piersi i ewentualnie biopsji. Inne niepokojące objawy, które powinny być zgłaszane lekarzowi, to m.in.: wciągnięcie brodawki, wyciek z brodawki, owrzodzenie skóry piersi, zaczerwienienie i zgrubienie skóry piersi, tzw. skórka pomarańczowa, powiększenie węzłów chłonnych w dole pachowym.

Reklama

Strategię leczenia dla pacjentki z diagnozą choroby nowotworowej ustala obecnie zespół multidyscyplinarny, tzw. breast unit, w skład którego wchodzą m.in. chirurg, onkolog, radioterapeuta. Wybór metody leczenia zależy od stopnia zaawansowania choroby i typu guza. Większość pacjentek jest kwalifikowana do zabiegów BCT, czyli operacji oszczędzających lub mastektomii podskórnych z jednoczesną rekonstrukcją piersi.

Warto, aby kobiety, u których w najbliższej rodzinie wystąpił rak piersi, zadbały o badania genetyczne, żeby stwierdzić, czy mają mutacje genów BRCA1 lub BRCA2, które znacznie zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi i raka jajnika. Takie skierowanie dla pacjentki z grupy podwyższonego ryzyka powinien wydać lekarz rodzinny.

Temat raka piersi jest dla kobiet podwójnie trudny – ze względów zdrowotnych i psychologicznych. Warto pamiętać, że rak piersi to nie wyrok, można go pokonać – trzeba jednak tego chcieć i wiedzieć jak.

Wysłuchała: Anna Wyszyńska

Mgr Maria Lipińska-Rak jest pielęgniarką oddziałową na Oddziale Chirurgii Onkologicznej z Pododdziałem Chorób Piersi WSzS im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie

2021-05-18 10:56

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Protokół pierwszej pomocy

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 50

[ TEMATY ]

porady

Adobe Stock

Stłuczenia, skręcenia i inne kontuzje mogą się przytrafić każdemu z nas. Zdarzają się podczas uprawiania sportu i rekreacji, a także na ulicy i w domu.

Anna Wyszyńska: Co robić, gdy przydarzy nam się uraz? Tomasz Błaszczyk: W każdej sytuacji warto pamiętać o pięciu zasadach protokołu PRICE, które w chwili kontuzji pozwolą nam prawidłowo zadziałać i dzięki temu przyśpieszyć proces leczenia. Jest to protokół, którego nazwa pochodzi od pięciu angielskich słów: P – protection, R – rest, I – ice, C – compression i E – elevation. W tłumaczeniu na język polski brzmi to: ochrona, odpoczynek, lód, ucisk i uniesienie. Pierwsze słowo, ochrona, oznacza chronienie kontuzjowanego miejsca przed pogłębieniem urazu. Jeżeli np. skręcimy staw czy uszkodzimy ścięgno podczas biegu, to już nie kontynuujemy aktywności. W zależności od tego, jaki to jest uraz i którego miejsca dotyczy, nakładamy bandaż albo szynę, a jeżeli trzeba, wzywamy pomoc.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Chryzostom

[ TEMATY ]

święty

Jan z Antiochii, nazywany Chryzostomem, czyli „Złotoustym”, z racji swej wymowy, jest nadal żywy, również ze względu na swoje dzieła. Anonimowy kopista napisał, że jego dzieła „przemierzają cały świat jak świetliste błyskawice”. Pozwalają również nam, podobnie jak wierzącym jego czasów, których okresowo opuszczał z powodu skazania na wygnanie, żyć treścią jego ksiąg mimo jego nieobecności. On sam sugerował to z wygnania w jednym z listów (por. Do Olimpiady, List 8, 45).

Urodził się około 349 r. w Antiochii w Syrii (dzisiaj Antakya na południu Turcji), tam też podejmował posługę kapłańską przez około 11 lat, aż do 397 r., gdy został mianowany biskupem Konstantynopola. W stolicy cesarstwa pełnił posługę biskupią do czasu dwóch wygnań, które nastąpiły krótko po sobie - między 403 a 407 r. Dzisiaj ograniczymy się do spojrzenia na lata antiocheńskie Chryzostoma. W młodym wieku stracił ojca i żył z matką Antuzą, która przekazała mu niezwykłą wrażliwość ludzką oraz głęboką wiarę chrześcijańską. Odbył niższe oraz wyższe studia, uwieńczone kursami filozofii oraz retoryki. Jako mistrza miał Libaniusza, poganina, najsłynniejszego retora tego czasu. W jego szkole Jan stał się wielkim mówcą późnej starożytności greckiej. Ochrzczony w 368 r. i przygotowany do życia kościelnego przez biskupa Melecjusza, przez niego też został ustanowiony lektorem w 371 r. Ten fakt oznaczał oficjalne przystąpienie Chryzostoma do kursu eklezjalnego. Uczęszczał w latach 367-372 do swego rodzaju seminarium w Antiochii, razem z grupą młodych. Niektórzy z nich zostali później biskupami, pod kierownictwem słynnego egzegety Diodora z Tarsu, który wprowadzał Jana w egzegezę historyczno-literacką, charakterystyczną dla tradycji antiocheńskiej. Później udał się wraz z eremitami na pobliską górę Sylpio. Przebywał tam przez kolejne dwa lata, przeżyte samotnie w grocie pod przewodnictwem pewnego „starszego”. W tym okresie poświęcił się całkowicie medytacji „praw Chrystusa”, Ewangelii, a zwłaszcza Listów św. Pawła. Gdy zachorował, nie mógł się leczyć sam i musiał powrócić do wspólnoty chrześcijańskiej w Antiochii (por. Palladiusz, „Życie”, 5). Pan - wyjaśnia jego biograf - interweniował przez chorobę we właściwym momencie, aby pozwolić Janowi iść za swoim prawdziwym powołaniem. W rzeczywistości, napisze on sam, postawiony wobec alternatywy wyboru między trudnościami rządzenia Kościołem a spokojem życia monastycznego, tysiąckroć wolałby służbę duszpasterską (por. „O kapłaństwie”, 6, 7), gdyż do tego właśnie Chryzostom czuł się powołany. I tutaj nastąpił decydujący przełom w historii jego powołania: został pasterzem dusz w pełnym wymiarze! Zażyłość ze Słowem Bożym, pielęgnowana podczas lat życia eremickiego, spowodowała dojrzewanie w nim silnej konieczności przepowiadania Ewangelii, dawania innym tego, co sam otrzymał podczas lat medytacji. Ideał misyjny ukierunkował go, płonącą duszę, na troskę pasterską. Między 378 a 379 r. powrócił do miasta. Został diakonem w 381 r., zaś kapłanem - w 386 r.; stał się słynnym mówcą w kościołach swego miasta. Wygłaszał homilie przeciwko arianom, następnie homilie na wspomnienie męczenników antiocheńskich oraz na najważniejsze święta liturgiczne. Mamy tutaj do czynienia z wielkim nauczaniem wiary w Chrystusa, również w świetle Jego świętych. Rok 387 był „rokiem heroicznym” dla Jana, czasem tzw. przewracania posągów. Lud obalił posągi cesarza, na znak protestu przeciwko podwyższeniu podatków. W owych dniach Wielkiego Postu, jak i wielkiej goryczy z powodu ogromnych kar ze strony cesarza, wygłosił on 22 gorące „Homilie o posągach”, ukierunkowane na pokutę i nawrócenie. Potem przyszedł okres spokojnej pracy pasterskiej (387-397). Chryzostom należy do Ojców najbardziej twórczych: dotarło do nas jego 17 traktatów, ponad 700 autentycznych homilii, komentarze do Ewangelii Mateusza i Listów Pawłowych (Listy do Rzymian, Koryntian, Efezjan i Hebrajczyków) oraz 241 listów. Nie uprawiał teologii spekulatywnej, ale przekazywał tradycyjną i pewną naukę Kościoła w czasach sporów teologicznych, spowodowanych przede wszystkim przez arianizm, czyli zaprzeczenie boskości Chrystusa. Jest też ważnym świadkiem rozwoju dogmatycznego, osiągniętego przez Kościół w IV-V wieku. Jego teologia jest wyłącznie duszpasterska, towarzyszy jej nieustanna troska o współbrzmienie między myśleniem wyrażonym słowami a przeżyciem egzystencjalnym. Jest to przewodnia myśl wspaniałych katechez, przez które przygotowywał katechumenów na przyjęcie chrztu. Tuż przed śmiercią napisał, że wartość człowieka leży w „dokładnym poznaniu prawdziwej doktryny oraz w uczciwości życia” („List z wygnania”). Te sprawy, poznanie prawdy i uczciwość życia, muszą iść razem: poznanie musi się przekładać na życie. Każda jego mowa była zawsze ukierunkowana na rozwijanie w wierzących wysiłku umysłowego, autentycznego myślenia, celem zrozumienia i wprowadzenia w praktykę wymagań moralnych i duchowych wiary. Jan Chryzostom troszczył się, aby służyć swoimi pismami integralnemu rozwojowi osoby, w wymiarach fizycznym, intelektualnym i religijnym. Różne fazy wzrostu są porównane do licznych mórz ogromnego oceanu: „Pierwszym z tych mórz jest dzieciństwo” (Homilia 81, 5 o Ewangelii Mateusza). Rzeczywiście, „właśnie w tym pierwszym okresie objawiają się skłonności do wad albo do cnoty”. Dlatego też prawo Boże powinno być już od początku wyciśnięte na duszy, „jak na woskowej tabliczce” (Homilia 3, 1 do Ewangelii Jana): w istocie jest to wiek najważniejszy. Musimy brać pod uwagę, jak ważne jest, aby w tym pierwszym etapie życia człowiek posiadł naprawdę te wielkie ukierunkowania, które dają właściwą perspektywę życiu. Dlatego też Chryzostom zaleca: „Już od najwcześniejszego wieku uzbrajajcie dzieci bronią duchową i uczcie je czynić ręką znak krzyża na czole” (Homilia 12, 7 do Pierwszego Listu do Koryntian). Później przychodzi okres dziecięcy oraz młodość: „Po okresie niemowlęcym przychodzi morze okresu dziecięcego, gdzie wieją gwałtowne wichury (…), rośnie w nas bowiem pożądliwość…” (Homilia 81, 5 do Ewangelii Mateusza). Potem jest narzeczeństwo i małżeństwo: „Po młodości przychodzi wiek dojrzały, związany z obowiązkami rodzinnymi: jest to czas szukania współmałżonka” (tamże). Przypomina on cele małżeństwa, ubogacając je - z odniesieniem do cnoty łagodności - bogatą gamą relacji osobowych. Dobrze przygotowani małżonkowie zagradzają w ten sposób drogę rozwodowi: wszystko dzieje się z radością i można wychowywać dzieci w cnocie. Gdy rodzi się pierwsze dziecko, jest ono „jak most; tych troje staje się jednym ciałem, gdyż dziecko łączy obie części” (Homilia 12, 5 do Listu do Kolosan); tych troje stanowi „jedną rodzinę, mały Kościół” (Homilia 20, 6 do Listu do Efezjan). Przepowiadanie Chryzostoma dokonywało się zazwyczaj podczas liturgii, w „miejscu”, w którym wspólnota buduje się Słowem i Eucharystią. Tutaj zgromadzona wspólnota wyraża jeden Kościół (Homilia 8, 7 do Listu do Rzymian), to samo słowo jest skierowane w każdym miejscu do wszystkich (Homilia 24, 2 do Pierwszego Listu do Koryntian), zaś komunia Eucharystyczna staje się skutecznym znakiem jedności (Homilia 32, 7 do Ewangelii Mateusza). Jego plan duszpasterski był włączony w życie Kościoła, w którym wierni świeccy przez fakt chrztu podejmują zadania kapłańskie, królewskie i prorockie. Do wierzącego laika mówi: „Również ciebie chrzest czyni królem, kapłanem i prorokiem” (Homilia 3, 5 do Drugiego Listu do Koryntian). Stąd też rodzi się fundamentalny obowiązek misyjny, gdyż każdy w jakiejś mierze jest odpowiedzialny za zbawienie innych: „Jest to zasada naszego życia społecznego (…) żeby nie interesować się tylko sobą” (Homilia 9, 2 do Księgi Rodzaju). Wszystko dokonuje się między dwoma biegunami, wielkim Kościołem oraz „małym Kościołem” - rodziną - we wzajemnych relacjach. Jak możecie zauważyć, Drodzy Bracia i Siostry, ta lekcja Chryzostoma o autentycznej obecności chrześcijańskiej wiernych świeckich w rodzinie oraz w społeczności pozostaje również dziś jak najbardziej aktualna. Módlmy się do Pana, aby uczynił nas wrażliwymi na nauczanie tego wielkiego Nauczyciela Wiary.
CZYTAJ DALEJ

Lublin/ Zamknięta przestrzeń nad lotniskiem; przekierowany samolot z Rzymu

2025-09-13 17:50

Karol Porwich/Niedziela

Rzecznik Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski przekazał PAP w sobotę, że przestrzeń powietrzna nad lotniskiem została zamknięta do godz. 18. Lot z Rzymu został przekierowany do Katowic.

W sobotę po południu Dowództwo Operacyjne RSZ poinformowało, że ze względu na zagrożenie uderzeniami dronów nad Ukrainą w polskiej przestrzeni powietrznej operują statki lotnictwa wojskowego. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zakomunikowała, że lotnisko w Lublinie oraz strefa kontrolowana wokół lotniska zostały zamknięte dla operacji lotniczych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję