Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ciebie obieram za patrona

O potężnym orędownictwie św. Józefa mówi o. Sylwester Kurzyna, franciszkanin z parafii św. Antoniego w Jaśle w rozmowie z Natalią Janowiec.

Niedziela rzeszowska 25/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Rok św. Józefa

Archiwum Ojców Franciszkanów

O. Sylwester Kurzyna, franciszkanin

O. Sylwester Kurzyna, franciszkanin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Natalia Janowiec: We wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika 1 maja br., biskupi rzeszowscy zawierzyli diecezję, rodziny i wszystkie parafie opiece św. Józefa. Co ten akt oznacza dla nas?

O. Sylwester Kurzyna: Papież Franciszek pozostawiając nam list apostolski Patris corde i nawiązując do 150. rocznicy obrania św. Józefa patronem Kościoła katolickiego, ogłosił trwający rok czasem szczególnie poświęconym św. Józefowi. Pasterze diecezji rzeszowskiej wierni duchowi apostolskiemu przenieśli to powszechne zawierzenie na grunt wspólnoty diecezjalnej, powierzając każdego z nas orędownictwu św. Józefa. Również 1 maja we wszystkich parafiach diecezji w łączności z biskupami, każdy z nas osobiście oddał się św. Józefowi pod opiekę. Jest to zatem coś więcej niż tylko bierne zostanie oddanym w czyjeś ręce. To był czas, kiedy wszyscy razem, a zarazem indywidualnie mogliśmy powiedzieć: „Św. Józefie, chcę abyś był moim opiekunem, Ciebie obieram za mojego patrona nie tylko na ten rok, ale na całe moje życie”. To była sposobność, by zawiązać i umocnić prawdziwą, żywą relację ze św. Józefem. Czy to wydarzenie uświadomi nam jego szczególną opiekę? Myślę, że każdy z nas sam powinien odpowiedzieć sobie na to pytanie, jednak nasze subiektywne odpowiedzi nie zmienią obiektywnej prawdy, że św. Józef troszczył, troszczy i będzie się troszczył o Kościół – czyli o nas!

Św. Teresa z Ávila pisała: „Nie pamiętam, abym kiedy wezwała opieki św. Józefa, a nie była wysłuchana, cudowne są łaski, jakim mnie Pan Bóg przez niego obdarzył”. Czy jej słowa są zachętą, abyśmy z większą ufnością oddali się pod opiekę św. Józefa?

Nie da się zaprzeczyć potężnemu orędownictwu naszego opiekuna, św. Józefa. Opisy wielkich cudów i łask wyproszonych za jego wstawiennictwem wydają się nie mieć końca. Świadectwa osób, które doświadczyły pomocy przez ręce św. Józefa, z pewnością mogą być dla nas pokrzepiające, umacniające wiarę, mogą być początkiem budowania indywidualnej więzi z tym świętym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy warto zaufać św. Józefowi i oddać się w jego opiekę? Zdecydowanie tak! Jeśli popatrzymy na historię Świętej Rodziny i spróbujemy dostrzec w niej miejsce św. Józefa, to zauważymy jak wielką rolę odegrał w niej i w dziejach zbawienia ludzkości. Przyjął Maryję pod swój dach, opiekował się nią i Jezusem, troszczył o byt materialny i wychowanie. Bóg nie przez przypadek postawił go jako męża i ojca, jako tego, który sprawował pieczę nad całą rodziną. Być może w tym roku szczególnie stawia go przede mną, żebym powierzył się jego opiece.

Reklama

Czy możemy mówić o kulcie św. Józefa wśród franciszkanów?

Tak, zdecydowanie! Franciszkanie od wielu wieków w szczególny sposób związani są ze św. Józefem. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że to właśnie bracia byli propagatorami kultu św. Józefa. Już w XIV wieku na jednej z kapituł generalnych postanowiono, że od tego momentu bracia corocznie będą obchodzili święto św. Józefa, do Mszału Rzymskiego to święto zostało wprowadzone prawie sto lat później. Ponadto, na prośbę jednego z ministrów generalnych braci mniejszych, św. Józef został ogłoszony patronem Kościoła powszechnego przez papieża Piusa IX, notabene tercjarza franciszkańskiego. W IX wieku funkcjonował zwyczaj, że bracia po komplecie wychodzili z chóru zakonnego i przy śpiewie hymnu Salve Joseph custos pie udawali się do ołtarza dedykowanego św. Józefowi, przy którym śpiewano litanię i responsorium ku czci świętego, następnie zanoszono orację, a na zakończenie było przewidziane specjalne błogosławieństwo przez jego wstawiennictw.

Pozostałością po tej tradycji zakonnej jest fakt, że w środy szczególnie pamiętamy o św. Józefie przywołując jego wstawiennictwa w czasie modlitwy południowej.

To wszystko nie jest jedynie martwą tradycją, nasze nowe konstytucje zakonne wprost wskazują, że: „bracia będą czcić i naśladować świętego Józefa, opiekuna Zakonu, przedziwny wzór człowieka wiary, całkowicie oddanego Bogu”.

O. Sylwester Kurzyna, franciszkanin, święcenia kapłańskie przyjął w 2019 r. w Krakowie, obecnie posługuje w sanktuarium św. Antoniego w Jaśle.

2021-06-15 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozchwytywany patron

[ TEMATY ]

Rok św. Józefa

siostry józefitki

ozdoby wielkanocne

Specjalny Ośrodek Wychowawczy

Maciej Orman/Niedziela

Siostry, wychowawczynie i podopieczne SOW Zgromadzenia Sióstr św. Józefa

Siostry, wychowawczynie i podopieczne SOW Zgromadzenia Sióstr św. Józefa

Święty Józef nie jest patronem zastrzeżonym tylko dla mężczyzn. Rok ku jego czci jest również szczególnym czasem dla Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr św. Józefa w Częstochowie.

Jego podopieczne pod czujnym okiem wychowawców przygotowały z tej okazji przedstawienie o patronie, które było wyrazem podziękowania siostrom józefitkom za ich służbę. – Przyjmijcie ten dar, który ma wyrazić to, co czują nasze serca – powiedziała Renata Jaczyńska, wychowawczyni.
CZYTAJ DALEJ

Co dzisiaj chcieliby nam powiedzieć bohaterowie
czarnej nocy PRL-u?

2024-12-13 07:00

[ TEMATY ]

rocznica

stan wojenny

PRL

bp Antoni Długosz

Apel Jasnogórski

Jasna Góra/youtube

Jasnogórska Pani, dziś chcemy wrócić myślami do tych dni tragicznych, grudniowych 1981 roku, gdy w Polsce władzę przejęła junta wojskowa, ale przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały już kilka dobrych miesięcy wcześniej, a nadzorował je radziecki marszałek Wiktor Kulikow.

To właśnie po to, na nowego sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wybrano gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W ten sposób chciano ostatecznie zniszczyć wielomilionowy, społeczny ruch, jakim była „Solidarność”, bo obawiano się utraty władzy. Wtedy zaczęły się aresztowania, internowania, więzienia i szykany. Nie wiadomo dokładnie, ile osób straciło życie, na pewno ich liczba przekracza czterdzieści.
CZYTAJ DALEJ

Góralka, Żywiec i radość

2024-12-13 09:24

[ TEMATY ]

rozważanie

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Prawdziwa radość nie mieszka w luksusowych pałacach, lecz w sercu otwartym na Boga. Jak znaleźć prawdziwą radość w codziennych wyzwaniach i w relacjach z innymi, nawet gdy wydają się one trudne.

Podzielę się wzruszającymi historiami – o człowieku przygotowującym dom na przyjęcie Boga oraz o kobiecie, która pomimo ogromnych strat, promieniowała niewzruszoną radością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję