Reklama

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JUBILEUSZ
Dziękczynienie w Rodzinie

30. rocznica powstania Radia Maryja obchodzona będzie w grudniu. Wcześniej, bo w pierwszy weekend września, przy tzw. Porcie Drzewnym w Toruniu, gdzie mieści się Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, toruńskie sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, a także Park Pamięci oraz gdzie wzrasta Muzeum „Pamięć i Tożsamość”, odbędzie się coroczne Dziękczynienie w Rodzinie. Początek spotkania – 4 września o godz. 11. W samo południe zaplanowano Mszę św., której przewodniczyć będzie bp Wiesław Śmigiel, ordynariusz diecezji toruńskiej. O godz. 17 natomiast odbędzie się procesja różańcowa. Na uczestników Dziękczynienia w Rodzinie czeka wiele atrakcji, także koncerty – wystąpią m.in. Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego oraz zespół Bayer Full.

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zdecydował, że Poczta Polska wyda okolicznościowy znaczek na 30-lecie Radia Maryja.
j.k.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z KABULU DO RZYMU
Misja trwa

Reklama

Zostali ewakuowani ostatni misjonarze, którzy posługiwali w Afganistanie: włoski barnabita o. Giovanni Scalese, przełożony tamtejszej misji katolickiej (na zdjęciu), oraz 5 sióstr zakonnych. Ewakuowano też 18 niepełnosprawnych dzieci, którymi zajmowały się siostry. – Misjonarze zgodzili się na ewakuację, ale liczą, że szybko będą mogli wrócić do Afganistanu, bo potrzeby są tam ogromne – powiedział ks. Matteo Sanavio ze Zgromadzenia Księży Rogacjonistów. Jego zdaniem, sytuacja Kościoła w Afganistanie musi zostać przemyślana na nowo. – Jest to zadanie Stolicy Apostolskiej obecnej w tym kraju dzięki księdzu mieszkającemu w ambasadzie Włoch, który odpowiadał za miejscową wspólnotę katolików. W ambasadzie była też jedyna kaplica w Kabulu. Taki stan rzeczy trwał od stu lat – mówi ks. Sanavio. – Afganistan zawsze był państwem, w którym dominował islam, i obecność tam katolickich kapłanów i sióstr zakonnych była na wpół ukryta. Mogli jedynie podejmować dyskretne działania związane m.in. ze służbą zdrowia czy działalnością charytatywną – dodał.
w.d.

PROCES SYNODALNY
Delegat Kościoła w Polsce

Profesor Uniwesytetu Śląskiego dr hab. Aleksander Bańka (na zdjęciu) został delegatem Kościoła w Polsce na otwarcie procesu synodalnego, które odbędzie się w Rzymie w dniach 9-10 października w związku ze zwołanym przez Ojca Świętego XVI Zwyczajnym Zgromadzeniem Ogólnym Synodu Biskupów. Będzie on jednym z dziesięciu przedstawicieli kontynentu europejskiego. Profesor Bańka zajmuje się historią filozofii, filozofią religii, pograniczami filozofii i psychologii oraz chrześcijańską duchowością. Pracuje w Instytucie Filozofii Wydziału Humanistycznego UŚ w Katowicach. Jest autorem wielu książek i artykułów naukowych oraz popularnonaukowych. Jest członkiem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich, pełnił również funkcję przewodniczącego Komisji ds. Świeckich II Synodu Archidiecezji Katowickiej. Od lat jest związany z Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Katowickiej. Prywatnie – mąż i ojciec.
Red.

PAPIEŻ DO POLAKÓW
Źródło pokoju

Reklama

W czasie audiencji ogólnej w watykańskiej Auli Pawła VI papież Franciszek kontynuował serię katechez poświęconych Listowi św. Pawła do Galatów. Napiętnował obłudę i hipokryzję. Powiedział, że wynikają one ze strachu przed prawdą i krytyką. Zauważył, że niestety są one obecne również w Kościele. Na zakończenie nawiązał do obchodzonej w polskim Kościele uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej. Wspomniał wizytę na Jasnej Górze. – Pięć lat temu i ja mogłem się zatrzymać z młodymi przed Jej czarnym obliczem i zawierzyć Jej Kościół w Polsce i na świecie – powiedział Franciszek. – Niech Jej matczyna opieka będzie dla was, dla waszych rodzin i dla wszystkich Polaków źródłem pokoju i wszelkiego dobra – podkreślił.
j.k.

RAPORT
Nie jest źle

Polska znalazła się wśród pięciu krajów z najlepszą sytuacją epidemiczną w Unii Europejskiej – wynika z danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Kraje te obok Polski to: Czechy, Rumunia, Słowacja i Węgry. Zostały one zaznaczone na zielono na mapie unijnej agencji. Na czerwono zaznaczone są m.in.: Hiszpania, Portugalia, Francja, południe i zachód Niemiec, Szwecja, Bułgaria, Grecja, Litwa i Estonia. Nieco lepsza sytuacja (kolor pomarańczowy) panuje we Włoszech, w Austrii, Chorwacji, Finlandii i na Łotwie. Mapa jest publikowana co tydzień. Przy tworzeniu statystyk brane są pod uwagę liczba wykonywanych testów oraz wskaźnik testów z wynikiem pozytywnym.
j.k.

KRAJ RAJ
Pół na pół

Reklama

Przebywający w więzieniu lider antykremlowskiej opozycji Aleksiej Nawalny wezwał Zachód do rozprawienia się z korupcją. W tekście, który napisał w celi więziennej, podkreśla, że korupcja to nie tylko problem wewnętrzny w krajach takich jak Rosja, Erytrea, Birma, Wenezuela, ale i jedna z głównych przyczyn globalnych wyzwań, przed którymi stoi Zachód. Nawalny ubolewa, że większość przywódców postrzega korupcję jako drugorzędny problem. Wzywa do podjęcia realistycznych, łatwych do wprowadzenia kroków w celu jej zwalczania. Mają one obejmować utworzenie specjalnej kategorii krajów, które zachęcają do korupcji, przez co można byłoby nakładać na nie ogólne sankcje oraz żądać publikowania wszelkich umów między zachodnimi firmami a ich partnerami z krajów zagrożonych korupcją, jeśli umowy te byłyby powiązane z państwem, jego urzędnikami lub ich krewnymi.

W wywiadzie przeprowadzonym listownie przez dziennikarzy New York Timesa Nawalny napisał, że swoje szanse na przeżycie w więzieniu ocenia pół na pół: „Albo mnie zabiją, albo nie zabiją” – stwierdził półżartem. W rocznicę próby zgładzenia Nawalnego z wizytą do Rosji przybyła kanclerz Niemiec Angela Merkel. Spotkała się z prezydentem Władimirem Putinem, którego opozycjonista podejrzewa o wydanie rozkazu otrucia go.
w.d.

MAROKO – ALGIERIA
Za zamkniętymi granicami

Algieria zerwała stosunki dyplomatyczne z Marokiem, oskarżając sąsiadów o szpiegowanie algierskich urzędników przy wykorzystaniu programu Pegasus, a także wspieranie grup odpowiedzialnych za pożary, które ostatnio wybuchały w północnej Algierii i doprowadziły do śmierci ok. 100 osób. Władze państwa ponadto oskarżają Maroko o wspieranie kabylijskich separatystów i ich ruchu na rzecz niezależnej Kabylii (MAK), a same oskarżane są o wspieranie Frontu Polisario, który dąży do niepodległości Sahary Zachodniej. Relacje dyplomatyczne zostały zerwane w trybie natychmiastowym, ale konsulaty algierski w Maroku i marokański w Algierii nadal mają działać. Granica między krajami jest zamknięta od 27 lat.
j.k.

BIAŁORUŚ
Szantaż Łukaszenki

Reżim Alaksandra Łukaszenki jest gotów uwolnić siedzących w areszcie Andżelikę Borys, szefową nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB), i Andrzeja Poczobuta, znanego dziennikarza oraz działacza ZPB. Warunkiem jest ich przyznanie się do winy i prośba dyktatora o łaskę. Pod koniec maja nie zgodzili się na opuszczenie kraju i zostali za kratami. Teraz reżim Łukaszenki po raz kolejny składa Polakom propozycję. Napisanie listu oznaczałoby jednak przyznanie się do sfabrykowanych zarzutów i uznanie Łukaszenki za legalnego prezydenta Białorusi. Na razie przedłużono im areszt o 3 miesiące.
w.d.

AFGANISTAN
Zakazane melodie

Muzyka będzie zakazana w miejscach publicznych – zapowiedział rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid w wywiadzie dla New York Timesa. To pierwszy wywiad udzielony zachodniej redakcji od czasu, gdy przejęli oni władzę w tym państwie. – W islamie muzyka jest zakazana, ale mam nadzieję, że uda nam się przekonać ludzi do tego stanowiska, a nie zmuszać ich do jego przyjęcia – dodał Mudżahid, który starał się przedstawić talibów jako ruch znacznie bardziej tolerancyjny niż jego powszechny obraz. Zapewniał, że chcą oni budować przyszłość i zapomnieć o tym, co było. Obawy o to, że zmuszą kobiety do pozostania w domach, każą im zakrywać twarze i przemieszczać się w towarzystwie męskich opiekunów, są bezpodstawne. Kobiety będą potrzebowały towarzystwa męskiego krewnego tylko podczas podróży trwających dłużej niż 3 dni. Gazeta przypomina, że wcześniej Mudżahid zalecił afgańskim kobietom, by na razie pozostały w domach, bo nie wszystkich talibów poinstruowano, jak się mają wobec nich zachowywać. Podkreślił, że jest to tylko tymczasowe rozwiązanie, z czasem kobiety będą mogły wrócić do pracy i szkół. Powtórzył także zapowiedzi, że osoby z ważnymi dokumentami podróży będą mogły opuścić kraj. Odrzucił też oskarżenia o to, że talibowie poszukują dawnych współpracowników amerykańskiego wojska, i zaznaczył, iż takie osoby mogą czuć się bezpiecznie w Afganistanie. Skrytykował jednak masową ewakuację prowadzoną przez państwa zachodnie. – Nie powinni ingerować w sprawy naszego kraju i zabierać naszego personelu: lekarzy, profesorów i innych potrzebnych tutaj ludzi, którzy w USA mogą zostać tylko pomywaczami czy kucharzami – podkreślił.
j.k.

2021-08-31 12:08

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI: uczmy się modlitwy od św. Szczepana - pierwszego męczennika

Drodzy bracia i siostry, W ostatnich katechezach widzieliśmy, jak czytanie i rozważanie Pisma Świętego w modlitwie osobistej i wspólnotowej otwierają na słuchanie Boga, który do nas mówi i rozbudzają światło, aby zrozumieć teraźniejszość. Dzisiaj chciałbym mówić o świadectwie i modlitwie pierwszego męczennika Kościoła, św. Szczepana, jednego z siedmiu wybranych do posługi miłości względem potrzebujących. W chwili jego męczeństwa, opowiedzianej w Dziejach Apostolskich, ujawnia się po raz kolejny owocny związek między Słowem Bożym a modlitwą. Szczepan został doprowadzony przed trybunał, przed Sanhedryn, gdzie oskarżono go, iż mówił, że „Jezus Nazarejczyk zburzy...[świątynię] i pozmienia zwyczaje, które nam Mojżesz przekazał” (Dz 6, 14). Jezus podczas swego życia publicznego rzeczywiście zapowiadał zniszczenie świątyni Jerozolimskiej: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo” (J 2,19). Jednakże, jak zauważył św. Jan Ewangelista, „On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus” (J, 21-22). Mowa Szczepana przed trybunałem, najdłuższa w Dziejach Apostolskich, rozwija się właśnie na bazie tego proroctwa Jezusa, który jako nowa świątynia inauguruje nowy kult i zastępuje ofiary starożytne ofiarą składaną z samego siebie na krzyżu. Szczepan pragnie ukazać, jak bardzo bezpodstawne jest skierowane przeciw niemu oskarżenie, jakoby obalał Prawo Mojżesza i wyjaśnia swoją wizję historii zbawienia, przymierza między Bogiem a człowiekiem. Odczytuje w ten sposób na nowo cały opis biblijny, itinerarium zawarte w Piśmie Świętym, aby ukazać, że prowadzi ono do „miejsca” ostatecznej obecności Boga, jakim jest Jezus Chrystus, a zwłaszcza Jego męka, śmierć i Zmartwychwstanie. W tej perspektywie Szczepan odczytuje też swoje bycie uczniem Jezusa, naśladując Go aż do męczeństwa. Rozważanie Pisma Świętego pozwala mu w ten sposób zrozumieć jego misję, jego życie, chwilę obecną. Prowadzi go w tym światło Ducha Świętego, jego osobista, głęboka relacja z Panem, tak bardzo, że członkowie Sanhedrynu zobaczyli jego twarz „podobną do oblicza anioła” (Dz 6, 15). Taki znak Bożej pomocy, przypomina promieniejące oblicze Mojżesza, gdy zstępował z góry Synaj po spotkaniu z Bogiem (por. Wj 34,29-35; 2 Kor 3,7-8). W swojej mowie Szczepan wychodzi od powołania Abrahama, pielgrzyma do ziemi wskazanej przez Boga, którą posiadał jedynie na poziomie obietnicy. Następnie przechodzi do Józefa, sprzedanego przez braci, którego jednak Bóg wspierał i uwolnił, aby dojść do Mojżesza, który staje się narzędziem Boga, aby wyzwolić swój naród, ale napotyka również wielokrotnie odrzucenie swego własnego ludu. W tych wydarzeniach, opisywanych przez Pismo Święte, w które Szczepan jest, jak się okazuje religijnie zasłuchany, zawsze ujawnia się Bóg, który niestrudzenie wychodzi człowiekowi naprzeciw, pomimo, że często napotyka uparty sprzeciw, i to zarówno w przeszłości, w chwili obecnej jak i w przyszłości. W tym wszystkim widzi on zapowiedź sprawy samego Jezusa, Syna Bożego, który stał się ciałem, który - tak jak starożytni Ojcowie - napotyka przeszkody, odrzucenie, śmierć. Szczepan odwołuje się zatem do Jozuego, Dawida i Salomona, powiązanych z budową świątyni Jerozolimskiej i kończy słowami proroka Izajasza (66, 1-2): „Niebiosa są moim tronem, a ziemia podnóżkiem nóg moich. Jakiż to dom możecie Mi wystawić i jakież miejsce dać Mi na mieszkanie? Przecież moja ręka to wszystko uczyniła” (Dz 7,49-50). W swoim rozważaniu na temat działania Boga w historii zbawienia, zwracając szczególną uwagę na odwieczną pokusę odrzucenia Boga i Jego działania, stwierdza on, że Jezus jest Sprawiedliwym zapowiadanym przez proroków; w Nim sam Bóg stał się obecny w sposób wyjątkowy i ostateczny: Jezus jest „miejscem” prawdziwego kultu. Szczepan przez pewien czas nie zaprzecza, że świątynia jest ważna, ale podkreśla, że „Najwyższy jednak nie mieszka w dziełach rąk ludzkich” (Dz 7, 48). Nową, prawdziwą świątynią, w której mieszka Bóg jest Jego Syn, który przyjął ludzkie ciało. To człowieczeństwo Chrystusa, Zmartwychwstałego gromadzi ludy i łączy je w sakramencie Jego Ciała i Krwi. Wyrażenie dotyczące świątyni „nie zbudowanej ludzkimi rękami” znajdujemy także w teologii świętego Pawła i Liście do Hebrajczyków: ciało Jezusa, które przyjął On, aby ofiarować siebie samego jako żertwę ofiarną na zadośćuczynienie za grzechy, jest nową świątynią Boga, miejscem obecności Boga żywego. W Nim Bóg jest człowiekiem, Bóg i świat kontaktują się ze sobą: Jezus bierze na siebie cały grzech ludzkości, aby go wnieść w miłość Boga i aby „spalić” go w tej miłości. Zbliżenie się do krzyża, wejście w komunię z Chrystusem oznacza wejście w to przekształcenie, wejście w kontakt z Bogiem, wejście do prawdziwej świątyni. Życie i mowa Szczepana nieoczekiwanie zostają przerwane wraz z ukamienowaniem, ale właśnie jego męczeństwo jest wypełnieniem jego życia i orędzia: staje się on jedno z Chrystusem. W ten sposób jego rozważanie odnośnie do działania Boga w historii, na temat Słowa Bożego, które w Jezusie znalazło swoje całkowite wypełnienie, staje się uczestnictwem w modlitwie Pana Jezusa na krzyżu. Rzeczywiście woła on przed śmiercią: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego!” (Dz 7, 59), przyswajając sobie słowa Psalmu 31,6 i powtarzając ostatnią wypowiedź Jezusa na Kalwarii: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23,46); i wreszcie, tak jak Jezus zawołał donośnym głosem wobec tych, którzy go kamienowali: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu!” (Dz 7, 60). Zauważamy, że chociaż z jednej strony modlitwa Szczepana podejmuje modlitwę Jezusa, to jest ona skierowana do kogo innego, gdyż jest ona skierowana do samego Pana, to znaczy do Jezusa, którego uwielbionego kontempluje po prawicy Ojca: „Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” (w. 56). Drodzy bracia i siostry, świadectwo św. Szczepana daje nam pewne wskazania dla naszej modlitwy i życia. Możemy się pytać: skąd ten pierwszy chrześcijański męczennik czerpał siłę do stawiania czoła swoim prześladowcom i aby dojść do daru z siebie samego? Odpowiedź jest prosta: ze swej relacji z Bogiem, ze swej komunii z Chrystusem, z rozważania Jego historii zbawienia, dostrzegania działania Boga, które swój szczyt osiągnęło w Jezusie Chrystusie. Także nasza modlitwa musi się karmić słuchaniem Słowa Bożego w komunii z Jezusem i Jego Kościołem. Drugi element to ten, że św. Szczepan widzi w dziejach relacji miłości między Bogiem a człowiekiem zapowiedź postaci i misji Jezusa. On - Syn Boży - jest świątynią „nie zbudowaną ludzkimi rękami”, w której obecność Boga stała się tak bliska, że weszła w nasze ludzkie ciało, aby nas doprowadzić do Boga, aby otworzyć nam bramy nieba. Tak więc nasza modlitwa powinna być kontemplacją Jezusa siedzącego po prawicy Boga, Jezusa jako Pana naszego, mojego codziennego życia. W Nim, pod przewodnictwem Ducha Świętego, możemy także i my zwrócić się do Boga, nawiązać realny kontakt z Bogiem, z zaufaniem i zawierzeniem dzieci, które zwracają się do Ojca, który je nieskończenie kocha. Dziękuję. tlum. st (KAI) / Watykan
CZYTAJ DALEJ

Watykan: świąteczny obiad dla ubogich z kard. Krajewskim

2025-12-26 19:32

[ TEMATY ]

Watykan

kard. Krajewski

Vatican Media

Centrum pomocy prowadzone przez Wspólnotę św. Idziego i papieskiego jałmużnika zorganizowało wczoraj świąteczny obiad dla osób ubogich i potrzebujących. Kard. Krajewski wezwał do modlitwy za Gazę, Ukrainę i wszystkie kraje świata, w których pojednanie jest nadal odległą perspektywą - podaje Radio Watykańskie, Vatican News.

Gościnność, nadzieja i dobroć miłosierdzia: oto najważniejsze elementy bożonarodzeniowego obiadu, który został przygotowany dla ubogich w Palazzo Migliori, ośrodku pomocy prowadzonym przez Wspólnotę św. Idziego przy wsparciu papieskiego jałmużnika, kilka kroków od Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten, którego realnie spotykasz i z którym trudno się dogadać

2025-12-26 16:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

1 J 2,3-11
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję