Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Co to jest ból i smutek duszy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Czuję w sobie lęki i obawy. Nie umiem sobie poradzić z milczeniem Boga. Moje serce czuje smutek. Słyszałam o tym, że dusza może boleć. Co to jest ból i smutek duszy?

W dzisiejszych czasach bardzo wielu ludzi się skarży, że nie potrafi sobie poradzić z trudnościami życia, ze stresem. Bardzo często popadają w depresję, która ma także oblicze choroby duszy. Nasza cywilizacja zmaga się z coraz bardziej osaczającymi człowieka smutkiem i zniechęceniem. W tradycji chrześcijańskiej istnieje pojęcie „acedia”. Objawia się ona duchowym zniechęceniem, znużeniem, oschłością i przygnębieniem. Dla Ewagriusza z Pontu (345-399) acedia to „niechęć bądź udręka serca”. Jest ona „osłabieniem duszy” i „wspólniczką smutku”. „Nie całe życie chrześcijańskie jest radością. Nie całe! Płacze się, często się płacze! Wiele jest trudnych sytuacji życiowych, np. kiedy jesteś chory, kiedy masz problem w rodzinie, z dziećmi, z córką, z żoną, z mężem. Kiedy z końcem miesiąca wypłata nie przychodzi, a masz chore dziecko, i widzisz, że nie możesz zapłacić kredytu za dom, i musisz sobie pójść. Mamy tak wiele problemów. A jednak Jezus mówi nam: nie bój się!” – powiedział w jednym ze swoich rozważań papież Franciszek. Ojciec Święty przypomniał, że „sam Jezus odczuwał lęk. Pomyślcie o modlitwie w Getsemani: «Ojcze, oddal ode Mnie ten kielich». Był zdjęty trwogą. Jezus mówi jednak także: «Nie lękaj się, idź naprzód». Właśnie o tym mówi w mowie pożegnalnej do swoich uczniów w Ewangelii Jana (16, 20-23), wyraźnie podkreślając: «Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił»”.

Jeśli zdarza się nam odczuwać ból w ciele, to zazwyczaj wiemy, co robić. Idziemy do lekarza, by leczyć nasze ciało. Jeśli jednak pojawia się ból w duszy, to jest trudniej i często nie rozumiemy, co się tak naprawdę dzieje. To czas, kiedy niczego się nie chce, w nic się nie wierzy i człowiek swoje problemy chce rozwiązać w ucieczce od nich. Ale właśnie wtedy trzeba się trzymać Pana Boga, szukać wspólnoty ludzi, którzy przeżywają to samo, ale dźwigają się z tego. Nade wszystko jednak powinno się nadal mieć nadzieję i ufność w Bogu. Święci tacy jak Jan od Krzyża, Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein), Teresa od Dzieciątka Jezus również przeżywali wielkie wątpliwości duchowe, a nawet obcość Boga. Mówili wówczas o ciemnościach wiary, o „nocy ciemnej”. Przez wiele lat takie ciemności duszy przeżywała św. Matka Teresa z Kalkuty. W swoich pismach notowała przeżycia wewnętrzne związane z wątpliwościami duchowymi, niezdolnością do modlitwy, wewnętrzną oschłością. „U mnie w duszy, jak tam ciemno, jak pełno bólu, jak strasznie” – napisała i dodała: „W mojej duszy tak wiele jest sprzeczności. Tak dominująca tęsknota za Bogiem, tak dojmująca, że bolesna, nieustanne cierpienie, a mimo to jestem przez Boga niechciana, odrzucona, pusta, bez wiary, bez miłości, bez zapału”. Nigdy jednak się nie poddawała. Chociaż ciemności duszy były straszne, nie zrezygnowała z modlitwy. Z jednej strony doświadczała obojętności, obcości Boga, ale z drugiej – była w jej sercu wielka tęsknota za Jezusem. Dlatego mówiła: „Jeśli kiedykolwiek będę świętą – na pewno będę świętą od ciemności. Będę ciągle nieobecna w Niebie – aby zapalać światło tym, którzy są w ciemności na ziemi”.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-07 11:14

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieśmiertelna dusza

Nieśmiertelność oznacza niezniszczalność wspólnoty z Bogiem.

Człowiek jest jednością ciała i duszy w osobie ludzkiej. Jeśli ciało jest martwe i znajduje się w stanie rozkładu, nie stanowi już osoby. Osoba nie ulega jednak unicestwieniu. Dusza nie jest jakąś częścią obok ciała, lecz jest ona życiową zasadą człowieka, jest ludzkim „ja”, centrum osoby. „Pojęcie dusza – wyjaśnia katechizm – często oznacza w Piśmie Świętym życie ludzkie lub całą osobę ludzką. Oznacza także to wszystko, co w człowieku jest najbardziej wewnętrzne i najwartościowsze; to, co sprawia, że człowiek jest w sposób najbardziej szczególny obrazem Boga: «dusza» oznacza zasadę duchową w człowieku” (KKK 363).
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

[ TEMATY ]

ksiądz Piotr Glas

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

Z Łagiewnik do Kalwarii Zebrzydowskiej

2025-06-02 21:37

Małgorzata Pabis

    Już po raz osiemnasty – w sobotę 31 maja – z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach wyruszyła Piesza Pielgrzymka do Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej – Majówka w drodze.

Zebranych w bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przywitał ks. Zbigniew Bielas, rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. - Bardzo serdecznie witam wszystkich uczestników XVIII Pieszej Pielgrzymki z Łagiewnik do Kalwarii Zebrzydowskiej „Majówka w drodze”. Dziś Święto Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Dziękuję Wam wszystkim, którzy wybieracie się dziś na pielgrzymi szlak i cieszę się, że most pomiędzy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach a Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej także dzięki wam trwa – powiedział i przytoczył słowa papieża Franciszka z bulli „Misericordiae Vultus”: „Myślą podążam teraz do Matki Miłosierdzia. Słodycz Jej spojrzenia niech nam towarzyszy w tym Roku Świętym, abyśmy wszyscy potrafili odkryć radość z czułości Boga. Nikt nie poznał tak jak Maryja głębi tajemnicy Boga, który stał się człowiekiem. Wszystko w Jej życiu zostało ukształtowane przez obecność miłosierdzia, które stało się ciałem. Matka Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego weszła do sanktuarium miłosierdzia Bożego, ponieważ duchowo uczestniczyła w tajemnicy Jego miłości.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję