Reklama

Wiara

Ojciec Pio oskarżony

Kościół od zawsze z rezerwą, a niekiedy nawet podejrzliwie, podchodzi do nadzwyczajnych wydarzeń i znaków. Chodzi o rozeznanie czy to sprawa Boska czy ludzka.Tak było w przypadku stygmatów Ojca Pio.

Niedziela Ogólnopolska 38/2021, str. 10-12

[ TEMATY ]

św. o. Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok 1921 był dla Ojca Pio niespokojny i zapowiadał kolejne, jeszcze większe burze. Niedługo po otrzymaniu przez Ojca Pio stygmatów w 1918 r. wiele zazdrosnych i zawistnych osób zaczęło rozpowszechniać o nim niestworzone opowieści, plotki, fałszywe oskarżenia. Jedni utrzymywali, że Ojciec Pio sam wypala sobie rany kwasem karboksylowym, inni – że utrzymuje podejrzane relacje z kobietami – tylko dlatego, że te tłumnie gromadziły się przy jego konfesjonale lub próbowały, kierując się ludową południowowłoską pobożnością, po Mszy św. w zakrystii ucałować jego naznaczone stygmatami dłonie.

Zaplombowane stygmaty

Ojciec Pio znajdował się w centrum uwagi. Nie zawsze jednak było to spojrzenie przychylne. Plotek i fałszywych oskarżeń było z czasem tak wiele, że – jak zauważa br. Luciano Lotti, kapucyn, syn duchowy Ojca Pio, a obecnie sekretarz generalny Grup Modlitwy Ojca Pio – stały się one główną „przyczyną wielu przeszkód i spowolnień” w czasie procesu beatyfikacyjnego tego kapucyna (Luciano Lotti, Ojciec Pio i kobiety, Kraków 2017).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wątpliwości te próbowano rozwiązywać już wcześniej. W 1921 r. przybył do San Giovanni Rotondo wysłannik Świętego Oficjum, dawnej Inkwizycji, i Ojca Świętego Benedykta XV – bp Raffaello Carlo Rossi, późniejszy kardynał. Otrzymał on zadanie dokładnego zbadania życia i działalności Ojca Pio z uwzględnieniem licznych wątpliwości narosłych wokół jego osoby.

Gdy bp Rossi jechał do San Giovanni Rotondo, jak sam wspomina (Przesłuchanie Ojca Pio. Odtajnione archiwa Watykanu, Kraków 2018), był bardzo sceptycznie nastawiony do stygmatyka z Gargano. Przesłuchanie trwało miesiąc. Biskup Rossi spędził w San Giovanni Rotondo cały czerwiec 1921 r. W tym czasie przed biskupim trybunałem stanęło wielu świadków – zarówno braci kapucynów, jak i osób świeckich – oraz oczywiście sam Ojciec Pio. Był on nie tylko przesłuchiwany (jego własne słowa zachowały się w sprawozdaniu z przesłuchania). Badano także, co się stanie ze stygmatami, gdy nie będzie miał do nich dostępu. Stygmaty zostały owinięte bandażami, a następnie założono na nie plomby.

Reklama

Wynik przesłuchania i całego dochodzenia przeprowadzonego przez bp. Rossiego był bardzo pomyślny dla Ojca Pio. Sam bp Rossi zaświadczał, że gdy wyjeżdżał z San Giovanni Rotondo, był przekonany, że Ojciec Pio to święty człowiek, a wszystkie oskarżenia to wynik jedynie ludzkiej zawiści i nikczemności.

Watykańskie zamieszanie

Po powrocie do Rzymu „inkwizytor” zaczął przygotowywać obszerne sprawozdanie z przeprowadzonego dochodzenia. Tekst był gotowy na uroczystość św. Franciszka z Asyżu, tj. na 4 października 1921 r. Wkrótce zapoznały się z nim pierwsze osoby, m.in.Benedykt XV. Wyznaczono termin zgromadzenia kardynałów, którzy mieli zająć się tą sprawą: przedyskutować sprawozdanie i wspólnie z papieżem wydać odpowiednie decyzje. Lecz nim do owego zgromadzenia doszło, Benedykt XV został odwołany z tego świata przez Ojca Niebieskiego.

Kolejny papież – Pius XI przyjął inną postawę wobec sprawy Ojca Pio. Cała praca bp. Rossiego trafiła więc najpierw do szuflady, a następnie do watykańskiego archiwum. Na głównego doradcę w sprawie Ojca Pio papież obrał sobie znakomicie wykształconego franciszkanina – o. Agostino Gemellego, wrogo nastawionego jednak do stygmatyka.

Więzień klasztornych murów

Szlakiem bp. Rossiego także o. Gemelli przybył do San Giovanni Rotondo. Nie przeprowadził dogłębnego przesłuchania ani dochodzenia – usłyszał od Ojca Pio jedynie kilka cierpkich słów w czasie przypadkowych spotkań w zakrystii czy w refektarzu.

Werdykt o. Gemellego przekazany ojcu świętemu Piusowi XI był następujący: wszystko, co dzieje się w życiu Ojca Pio, to wynik histerii lub ma podłoże innych zaburzeń psychicznych.

Na dalszy ciąg wydarzeń i rozpętanie się burzy wokół Ojca Pio nie trzeba było długo czekać. Już w 1922 r. zakazano Ojcu Pio: spowiadać, publicznie odprawiać Msze św., nauczać i spotykać się ze świeckimi, a nawet pisać listy. Na długi czas Ojciec Pio stał się „więźniem klasztornych murów”, skutecznie odseparowanym od wszystkich.

Reklama

Ten czas to okres ogromnego cierpienia wewnętrznego Ojca Pio. Wiele osób pragnęło się u niego wyspowiadać, wiele synów i córek duchowych czekało na jego słowo, wskazówki czy rady. Ojciec Pio nic nie mógł dać swym duchowym dzieciom. Przeżywał osamotnienie, opuszczenie, rozdzierający ból serca. Nie powiedział jednak nigdy złego słowa, nigdy się nie zbuntował. Powtarzał, że należy kochać Kościół – naszą matkę, nawet wtedy, kiedy uderza nas swą ręką. Stawał przed Ukrzyżowanym i pozwalał, by Ten, który dla naszego zbawienia oddał wszystko, także do końca ogołocił jego serce. By zabrał mu wszystko, nawet to niewiele, które jeszcze miał, a które było dla niego ostatnią pociechą wśród otaczającego go cierpienia...

„Haki” na kardynałów

Był to bolesny proces, który Ojciec Pio przechodził z pełnym poddaniem się Bożej woli. Nie wszyscy synowie duchowi Ojca Pio potrafili jednak przyjąć tę samą postawę. Przykładem może tu być Emanuele Brunatto – nawrócony mafioso, który przez lata służył Ojcu Pio do Mszy św.

Emanuele przybył do San Giovanni Rotondo z czystej ciekawości. Chciał zobaczyć człowieka, o którym tyle mówiono. Był mocno związany ze światem przestępczym, żył z kochanką, prowadził brudne interesy. Spotkanie z Ojcem Pio odmieniło jego życie o 180 stopni. Zamieszkał w San Giovanni, prowadził pobożne, cnotliwe życie. Z cnót brakowało mu jednak jednej – pokory. Kiedy oskarżano lub zniesławiano Ojca Pio, Emanuele reagował buntem i złością. Gdy zaś Ojciec Pio został objęty watykańskimi zakazami, były mafioso postanowił zacząć zbierać „haki” na kardynałów, biskupów i pracowników watykańskich dykasterii.

Reklama

W czwartym tomie Listów Ojca Pio zachowała się pełna emocji korespondencja między Ojcem Pio a Emanuele Brunattem. Stygmatyk powtarzał swemu synowi duchowemu, że naśladowanie Chrystusa wymaga przyjęcia najtrudniejszych sytuacji w duchu pokory i że należy kochać nawet karzącą nas rękę matki Kościoła; zakazał mu zbierania materiałów kompromitujących dostojników kościelnych. Emanuele odpisał, że Ojciec Pio został z pewnością przymuszony do napisania i wysłania mu tych słów i że sam najlepiej wie, co robić.

Zwycięska próba wiary

Zebrany przez Emanuele materiał został wydrukowany w formie książkowej. Publikacja nie trafiła jednak do sprzedaży; gdy leżała w magazynie i zapowiedziano datę premiery, większość zakazów została z Ojca Pio zdjęta. Niektóre jednak zostawiono do końca jego życia... Gdy zakonnik umierał w 1968 r., wciąż np. obowiązywał go zakaz pisania listów o tematyce duchowej (dlatego opublikowana czterotomowa korespondencja Ojca Pio urywa się w 1922 r.; za rok będziemy obchodzić setną rocznicę zmuszenia go do milczenia).

Ojciec Pio przeszedł zwycięsko próbę wiary. Wierny Chrystusowi i Jego Kościołowi pozwolił, by ukrzyżowany Pan oczyścił jego serce do końca, oderwał je od jakiejkolwiek formy przywiązania do siebie, szukania siebie i swojej woli. Przez serce stygmatyka, oczyszczone, ogołocone w godzinie próby, płynęło jeszcze więcej łask. Ojciec Pio niósł wszystkim potrzebującym jeszcze więcej pociechy, miłości, przebaczenia, uzdrowienia na duszy i ciele.

2021-09-13 18:26

Ocena: +14 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszędzie działa Bóg, tylko trzeba umieć Go zauważyć. Wiedział o tym o. Pio

[ TEMATY ]

św. o. Pio

pl.wikipedia.org

Jak pięknie i dobrze jest żyć, mając pewność, że Ktoś wszystko przemyślał i zna sens. Wszędzie działa bowiem Bóg, tylko trzeba umieć Go zauważyć. Wiedział o tym Ojciec Pio.

Przez przypadek cię spotkałem…, przypadkiem się dowiedziałem, że…, przypadkiem zdarzyło się… Często słowa te można usłyszeć z ust wielu ludzi, może nawet sami je wypowiadamy. Zrządzenie losu, splot wydarzeń, traf, pech – to im przypisujemy niekiedy winę za zdarzenia, które nas spotykają… Czy naprawdę przypadek rządzi naszym życiem, wyborami i doświadczeniami?

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję