Reklama

Kościół

Eucharystia wzywa do przemiany

52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny już za nami. Budapeszt po raz drugi przeżywał największe w Kościele zgromadzenie poświęcone czci Najświętszego Sakramentu – poprzednim razem w 1938 r. Wtedy był to ostatni kongres przed hekatombą II wojny światowej. Obecny był pierwszym po pandemicznym wstrząsie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według planów, miał się odbyć rok wcześniej, ale pandemia zmusiła do zmian. Przygotowany w tym roku miał być znakiem nowego otwarcia, duchowego odrodzenia.

Franciszek kongres zamykał. Rano 12 września wyruszył samolotem do Budapesztu i w stolicy Węgier spędził 7 godzin. Przed uroczystą celebrą spotkał się w Muzeum Sztuk Pięknych z prezydentem i premierem tego kraju, biskupami i przedstawicielami Rady Ekumenicznej Kościołów Węgier oraz niektórych węgierskich wspólnot żydowskich. Do kontekstu tego pierwszego spotkania, które najbardziej interesowało media liberalne, wrócimy jeszcze później.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Myśleć jak Jezus

Reklama

Najważniejszym punktem krótkiego pobytu papieża i jednocześnie nadrzędnym celem tej wizyty była Msza św. na zakończenie kongresu. Dla porządku powiedzmy, że sam kongres trwał 8 dni. Rozpoczęła go 5 września Msza św. Jej najbardziej wzruszającym momentem było przyjęcie po raz pierwszy Komunii św. przez 1200 węgierskich dzieci. Kolejne dni wypełniły modlitwa, wydarzenia kulturalne i sympozjum teologiczne. Obecni byli biskupi z całego świata, także ze stref konfliktu, oraz liderzy innych wyznań chrześcijańskich, szczególnie prawosławia, w osobach patriarchy ekumenicznego i przedstawiciela patriarchatu moskiewskiego – jego numeru 2. – abp. Hilariona. Można powiedzieć, że Budapeszt żył przez tydzień Eucharystią, co skutkowało tym, że „sprawowanie paschalnego misterium Chrystusa wpływa pozytywnie nie tylko na serca ludzi wierzących, ale też na miasto ziemskie, w którym oni żyją i pracują” – jak podsumował przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych abp Piero Marini na zakończenie Mszy św. z papieżem. Co Franciszek powiedział 200-tysięcznej grupie wiernych zgromadzonych na placu Bohaterów w Budapeszcie? Podkreślił, nawiązując do Ewangelii dnia, że można za Jezusem chodzić, można Go podziwiać, może On nam imponować, ale od tego do „myślenia jak On” droga jeszcze daleka. Pan wzywa wszystkich uczniów do „myślenia jak On”. To zmusza chrześcijan do „odnowy bycia uczniem”. Co to oznacza? Krokiem do odnowy bycia uczniem jest porzucenie logiki ludzkiej na rzecz zupełnie innej logiki Boga, a konkretnie – oczyszczenia naszej religijności w obliczu Krzyża i Eucharystii. To nie tylko opcja, ale żądanie Jezusa. Można to osiągnąć przede wszystkim przez czuwanie przy Panu obecnym w Najświętszym Sakramencie. To z kolei warunkuje pójście za Jezusem, a ta droga prowadzi zawsze i koniecznie do spotkania z bratem. I do tego pobudza Eucharystia. W tym tkwi jej najgłębsza tajemnica. Papież zakończył swoją homilię mocnym apelem: „Drodzy bracia i siostry, pozwólmy, aby spotkanie z Jezusem w Eucharystii nas przemieniało (...), nie gódźmy się na wiarę, która żyje obrzędami i powtórzeniami, otwórzmy się na gorszącą nowość Boga ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, Chleba łamanego, aby dać życie światu”.

Narzucona narracja

Odnośnie do spotkania z politykami: przez ostatnich kilka, kilkanaście tygodni różni przedstawiciele Watykanu musieli przypominać aż do znudzenia, że wizyta w Budapeszcie nie jest wizytą odbywaną w protokole międzypaństwowym, ale wydarzeniem ściśle religijnym, duchowym, i należy się starać, aby ten porządek nie został zburzony, by nie przyćmić samego wydarzenia, które jest ważne przede wszystkim dla katolików, wierzących. Największym skarbem bowiem, który zostawił im Zbawiciel, jest Jego realna i rzeczywista obecność pod postaciami konsekrowanego chleba i wina. Burzyła – świadomie czy nieświadomie – ten cel jedna kwestia, stawiana przez większość dziennikarzy. Interesowało ich tylko, czy papież spotka się w Budapeszcie z premierem i prezydentem, czy też nie, i wmawiali odbiorcom swych informacji, że papież nie chce uścisnąć ręki Viktorowi Orbánowi. Skrzętnie przy tym przemilczali fakt, że Orbán był już podejmowany przez Franciszka w Watykanie oraz że dyplomacja watykańska co najmniej kilkukrotnie wypowiadała się z uznaniem o węgierskim rządzie, w którym – jako jedynym gabinecie na świecie – jest minister odpowiedzialny za pomoc prześladowanym chrześcijanom. Spotkanie w Budapeszcie się odbyło. Atmosfera była serdeczna. „Wśród poruszanych tematów znalazły się m.in.: rola Kościoła w kraju, zaangażowanie w ochronę środowiska naturalnego, a także obrona i promocja rodziny” – czytamy w komunikacie watykańskiego Biura Prasowego. I tyle, choć niektóre agencje nadal próbowały się doszukiwać potwierdzenia zakładanych tez – m.in. przedstawiane z powitań zdjęcia ujmowały papieża od tyłu, co sugerowało, że mógł mieć „kwaśną minę”.

Życia nie mamy dla siebie

Jakie znaczenie będzie miał budapeszteński Kongres Eucharystyczny? W sensie ogólnym takie kongresy od blisko półtora wieku organizuje się po to, by Kościół Pana jeszcze bardziej zgłębił tę tajemnicę i żył nią oraz docenił bogactwo daru, który został nam bezinteresownie ofiarowany. Tego nigdy dość. Węgrzy – czego dał wyraz w trafnym sformułowaniu kard. Péter Erdő – mają nadzieję na duchowe odrodzenie. Kościół powszechny, o czym powiedział w wywiadzie dla serwisów watykańskich kard. Pietro Parolin, pragnie jeszcze bardziej czerpać siły z Eucharystii, aby po każdej wychodzić z przekonaniem, iż życie jest darem nie dla siebie, ale dla innych, i że naprawdę zanurza nas ona w miłości Chrystusa i czyni zdolnymi do widzenia w innej osobie brata. Miłość, która stanowi esencję każdej Mszy św., „przynagla nas” do tego, abyśmy „już nie żyli dla siebie”.

2021-09-13 18:26

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marini w Budapeszcie: Kongres Eucharystyczny to szansa dana wszystkim wierzącym

[ TEMATY ]

Eucharystia

52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny

Karol Porwich/Niedziela

Kongres Eucharystyczny to szansa dana wszystkim wierzącym: Eucharystia czeka, aby ją przeżywać na drodze codziennego życia - mówił abp Piero Marini w homilii podczas Mszy św. drugiego dnia 52. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego.

Przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych przypomniał, że liturgia nie powinna być jedynie wykonywaną "czynnością", ale częścią codziennego życia chrześcijańskiego. "Z celebracji Eucharystii musimy nauczyć się, że przyszłość naszego życia wiary zależy nie tylko od tego, jak sprawujemy liturgię, ale raczej od tego, jak umiemy żyć liturgią, którą sprawujemy" - mówił włoski hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan zachwycił śpiewem Ewangelii na inauguracji pontyfikatu. To Polak i publicysta "Niedzieli"

2025-05-20 10:27

[ TEMATY ]

Ewangelia

O. Maciej Pawlik

Papież Leon XIV

inauguracja pontyfikatu

benedyktyn z Tyńca

publicysta

Vatican News

o. Maciej Pawlik podczas śpiewu Ewangelii na Placu Św. Piotra

o. Maciej Pawlik podczas śpiewu Ewangelii na Placu Św. Piotra

Podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat papieża Leona XIV wielu zachwycało się Ewangelią, którą pięknie zaśpiewał w języku greckim pewien kapłan. Okazuje się, że był nim... polski zakonnik.

Inauguracja pontyfikatu Leona XIV na Placu św. Piotra w Watykanie zgromadziła blisko 250 tys. wiernych z całego świata. Uczestniczyli w niej przedstawiciele ponad 150 państw, delegacje różnych Kościołów i religii oraz ponad 4000 kardynałów, biskupów i księży.
CZYTAJ DALEJ

W Senacie zaprezentowano rękopis listu biskupów polskich do biskupów niemieckich

2025-05-20 16:58

[ TEMATY ]

senat

Tomasz Zielenkiewicz

Historyczne oryginały trzech ważnych dla polsko-niemieckiego pojednania dokumentów: rękopis listu biskupów polskich do biskupów niemieckich, ostateczną wersję tego Orędzia i odpowiedź hierarchów niemieckich zaprezentowano w Senacie. Wystawie towarzyszyła konferencja zatytułowana „Pojednanie dla Europy”.

W prezentacji wystawy wzięli udział Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, senator Halina Bieda i senator Kazimierz Michał Ujazdowski. Dr Andrzej Jerie, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News podkreślał, jak ważne było Orędzie biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku i jak wyjątkowa jest ekspozycja. „Po raz pierwszy udało nam się pokazać te trzy ważne dokumenty razem. Jest to rękopis autorstwa arcybiskupa Bolesława Kominka, oryginał listu biskupów polskich do biskupów niemieckich podpisany 18 listopada 1965 roku w Rzymie i odpowiedź biskupów niemieckich, która też powstała w Rzymie. To dla nas bardzo ważny moment, że w tak prestiżowym miejscu, tak istotnym dla polskiego życia politycznego społecznego, możemy mówić o tym przesłaniu” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję