Reklama

Niedziela Lubelska

Apostołka cierpienia

Życie s. Róży Wandy Niewęgłowskiej upłynęło pod znakiem krzyża.

Niedziela lubelska 40/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Róża Wanda Niewęgłowska

Katarzyna Artymiak

S. Róża spoczywa na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie

S. Róża spoczywa na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 32. rocznicę śmierci s. Róży Wandy Niewęgłowskiej, nazywanej lubelską apostołką cierpienia, odbyło się poświęcenie nowego pomnika na jej grobie na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie. W kościele dominikanów na Starym Mieście była sprawowana Msza św. o jej beatyfikację i za proszących ją o wstawiennictwo u Boga. W modlitwie uczestniczył br. Feliks Grabowiec z Niepokalanowa, zajmujący się sprawą jej beatyfikacji.

Pocałunek Chrystusa

Róża Wanda Niewęgłowska była dominikańską tercjarką. Miała pozwolenie na noszenie habitu. Żyła w latach 1926-89. Wcześnie straciła rodzinę i została sierotą. Chorowała na chorobę Heinego-Medina, miała wrodzoną wadę serca; cierpiała z powodu wielu dolegliwości. Przeszła ciężkie operacja, trzy razy przeżyła śmierć kliniczną. Przez 40 lat była przykuta do łoża boleści. Swoje cierpienia łączyła z cierpieniami Zbawiciela. Nazywała je „pocałunkiem Chrystusa”. Do modlitwy opierała się na łokciach, na których robiły się rany. Wiele osób przychodziło do niej do szpitala i do Domu Pomocy Społecznej, gdzie mieszkała, prosząc o modlitwę w różnych intencjach. Nigdy nie odmawiała pomocy. Mimo cierpienia, zawsze była uśmiechnięta i pogodna. Powtarzała, że takie jest jej posłannictwo na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przy grobie

Poświęcenie nowego nagrobka miało miejsce dokładnie w dniu i godzinie jej śmierci, 16 września o godz. 10.00. Na mogile obok nowej tablicy umieszczono krzyż, z którym s. Róża złączyła swoje życie oraz figurka Matki Bożej. Na grobie zostało już złożonych ponad 2 tys. próśb, które są odpowiednio dokumentowane. Brat Feliks dał świadectwo jednej z otrzymanych łask za wstawiennictwem s. Róży. – Moi bliscy znajomi przez wiele lat czekali na potomstwo, chodzili do różnych lekarzy. Lekarze nie pomogli, pomogła Różyczka. Przychodzili tu, do jej grobu, i 2 lata temu urodziło się dwóch chłopczyków – powiedział.

Do grobu tercjarki przychodzą również osoby, które miały okazję ją bliżej poznać. Eleonora Żytomirska, emerytowana pielęgniarka, poznała s. Różę, gdy była młodą adeptką swojego zawodu. – Poznałam Różę, kiedy pracowałam w szpitalu na oddziale reanimacyjnym. Była to sobota lub niedziela, na oddziale było spokojnie. Ona leżała na końcu korytarza na dostawce. Widząc ją, pomyślałam, że to siostra zakonna. Przeszłam obok, ale wróciłam jakby ściągnięta wzrokiem i zapytałam szybko w czym mogę pomóc. Nie otrzymałam odpowiedzi, natomiast w pamięci utkwił mi jej wzrok, taki spokojny, taki słodki – wspominała.

Reklama

Charyzmat cierpienia

Podczas Mszy św. homilię wygłosił o. prof. Celestyn Napiórkowski. Kaznodzieja wskazał na charyzmat współcierpienia s. Róży z Chrystusem, który łączy się głęboko z pokutą za grzechy. – Z Jezusem cierpiała dla zbawienia grzeszników; to wielkie misterium jej charyzmatu – powiedział. Jak zauważył, większość ludzi ucieka od cierpienia, a „ona nigdy nie modliła się, żeby Jezus odjął od niej cierpienie. Ona chciała cierpieć z Jezusem za grzeszników, za nawrócenie”. Ojciec profesor przypomniał, że gdy minęła 30. rocznica jej cierpień, dziękowała Matce Bożej za czas niesienia krzyża Chrystusowego. – Nie tylko przyjęła cierpienie, ale i za nie dziękowała. To trudna duchowość dla nas – podkreślił. Jak zapewnił, „siostra Róża wyniesiona na ołtarze stanie się dla wielu wzorem zgadzania się z wolą Bożą, a także przyjmowania cierpień”.

Co miesiąc w kościele rektoralnym Najświętszego Zbawiciela przy ul. Unickiej celebrowane są Msze św. w intencji beatyfikacji s. Róży Wandy Niewęgłowskiej. Jej życie i charyzmat opisuje książka 40 lat pod krzyżem.

2021-09-28 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję