Reklama

Porady

Kiedy leczenie zaczyna być szkodliwe?

Statystyki pokazują, że ponad 35% ludzi w Polsce stale przyjmuje średnio pięć leków (na receptę). Gdy osiągają wiek 65 lat, zwiększa się liczba zażywanych sustancji, a statystyczny senior przyjmuje dodatkowo dwa leki kupowane bez recepty lub suplementy diety.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie w podeszłym wieku zazwyczaj są leczeni przez kilku specjalistów. Każdy z nich przepisuje najczęściej od jednego do kilku leków. Jeśli lekarz zna dokładną listę leków i suplementów przyjmowanych przez pacjenta, w chwili przepisywania kolejnej substancji powinien mieć na uwadze to, by nie wchodziła ona w interakcję z pozostałymi, nie nasiliła ich działania bądź go nie zniwelowała. Mówimy wtedy o tzw. leczeniu wielolekowym, polifarmakoterapii, która ratuje życie, jest konieczna i oczywiście, zawsze może wywołać trudne do przewidzenia powikłania.

Może też być tak, z różnych przyczyn (np. pacjent nie powie lekarzowi, jakie leki obecnie stosuje), że przepisane substancje zaczynają wchodzić ze sobą w interakcje. Mowa wtedy o sytuacji zwanej polipragmazją, czyli o jednoczesnym stosowaniu leków, które nie wzmacniają wzajemnie efektu terapeutycznego, ale znacznie zwiększają ryzyko wystąpienia działań niepożądanych. Dotyczy to także zażywania bez konsultacji ze specjalistą leków dostępnych bez recepty, które mogą wchodzić w interakcje z tymi przepisanymi przez lekarza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak się uchronić przed zjawiskiem polipragmazji? W przypadku korzystania z porad wielu specjalistów warto mieć zawsze ze sobą listę wszystkich stosowanych leków i suplementów wraz z dawkami, tak aby kolejne mogły być właściwie dobierane, z uniknięciem interakcji. Zawsze wskazane jest poinformowanie lekarza o stosowanym leczeniu przewlekłym. O poradę przy konieczności zastosowania leku można poprosić farmaceutę. Bardzo istotne jest też samodzielne uważne czytanie ulotek leków. Nie należy stosować na sposób ciągły leków dostępnych bez recepty czy suplementów bez konsultacji z lekarzem. Nie warto też sugerować się poradami osób bliskich, których historia medyczna, lista zażywanych leków na pewno znacznie się różnią od naszych. Dobrze jest mieć na uwadze fakt, że suplementy diety nie są wyrobami medycznymi, nie podlegają regulacjom prawnym takim jak leki, a ich stosowanie jest wskazane w przypadku niedoborów stwierdzonych w badaniach.

Przykładem popełnianego błędu jest stosowanie doustnie więcej niż jednego leku o działaniu przeciwbólowym z grupy tzw. niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) dostępnych bez recepty (np. popularnych ibuprofenu, ketoprofenu). Takie połączenie wcale nie potęguje działania przeciwbólowego, a może spowodować działanie niepożądane w postaci uszkodzenia górnego odcinka przewodu pokarmowego, nawet krwawienia, uszkodzenia wątroby i nerek.

Kolejnym przykładem niekorzystnego połączenia jest stosowanie wyżej wymienionych leków z grupy NLPZ w połączeniu z lekami obniżającymi ciśnienie tętnicze. Może to ograniczać działanie hipotensyjne leków na nadciśnienie, przez co ciśnienie, mimo leczenia, ma wysokie wartości. Oczywiście, mowa tu o przewlekłym stosowaniu leków z grupy NLPZ, nie o jednorazowym, doustnym zastosowaniu.

NLPZ mogą też wchodzić w interakcję z lekami przeciwkrzepliwymi – i powodować krwawienia – oraz z grupą leków przeciwcukrzycowych – i obniżać poziom glukozy we krwi aż do wystąpienia niebezpiecznej hipoglikemii.

Nie tylko leki czy zioła mogą zmieniać działanie niektórych leków. Na tę samą cząsteczkę, na którą działa np. dziurawiec, wpływa także... sok grejpfrutowy! Dlatego pamiętajmy, aby leki popijać wodą – najlepiej niegazowaną.

Reklama

Jak widać, nietrudno o wystąpienie działań niepożądanych spowodowanych samoleczeniem. Celem tego artykułu nie jest wykazanie wszystkich błędnych połączeń leków, ponieważ lista niekorzystnych interakcji jest bardzo długa. Mam nadzieję, że wyżej wymienione przykłady pomogły pokazać, jakie skutki może wywołać niekontrolowane stosowanie wielu leków, oraz że będą one uświadamiać, jak ważne jest poprawne stosowanie tych substancji.

Ludzie w podeszłym wieku zazwyczaj są leczeni przez kilku specjalistów. Każdy z nich przepisuje najczęściej od jednego do kilku leków. Jeśli lekarz zna dokładną listę leków i suplementów przyjmowanych przez pacjenta, w chwili przepisywania kolejnej substancji powinien mieć na uwadze to, by nie wchodziła ona w interakcję z pozostałymi, nie nasiliła ich działania bądź go nie zniwelowała. Mówimy wtedy o tzw. leczeniu wielolekowym, polifarmakoterapii, która ratuje życie, jest konieczna i oczywiście, zawsze może wywołać trudne do przewidzenia powikłania.

Może też być tak, z różnych przyczyn (np. pacjent nie powie lekarzowi, jakie leki obecnie stosuje), że przepisane substancje zaczynają wchodzić ze sobą w interakcje. Mowa wtedy o sytuacji zwanej polipragmazją, czyli o jednoczesnym stosowaniu leków, które nie wzmacniają wzajemnie efektu terapeutycznego, ale znacznie zwiększają ryzyko wystąpienia działań niepożądanych. Dotyczy to także zażywania bez konsultacji ze specjalistą leków dostępnych bez recepty, które mogą wchodzić w interakcje z tymi przepisanymi przez lekarza.

Reklama

Jak się uchronić przed zjawiskiem polipragmazji? W przypadku korzystania z porad wielu specjalistów warto mieć zawsze ze sobą listę wszystkich stosowanych leków i suplementów wraz z dawkami, tak aby kolejne mogły być właściwie dobierane, z uniknięciem interakcji. Zawsze wskazane jest poinformowanie lekarza o stosowanym leczeniu przewlekłym. O poradę przy konieczności zastosowania leku można poprosić farmaceutę. Bardzo istotne jest też samodzielne uważne czytanie ulotek leków. Nie należy stosować na sposób ciągły leków dostępnych bez recepty czy suplementów bez konsultacji z lekarzem. Nie warto też sugerować się poradami osób bliskich, których historia medyczna, lista zażywanych leków na pewno znacznie się różnią od naszych. Dobrze jest mieć na uwadze fakt, że suplementy diety nie są wyrobami medycznymi, nie podlegają regulacjom prawnym takim jak leki, a ich stosowanie jest wskazane w przypadku niedoborów stwierdzonych w badaniach.

Przykładem popełnianego błędu jest stosowanie doustnie więcej niż jednego leku o działaniu przeciwbólowym z grupy tzw. niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) dostępnych bez recepty (np. popularnych ibuprofenu, ketoprofenu). Takie połączenie wcale nie potęguje działania przeciwbólowego, a może spowodować działanie niepożądane w postaci uszkodzenia górnego odcinka przewodu pokarmowego, nawet krwawienia, uszkodzenia wątroby i nerek.

Kolejnym przykładem niekorzystnego połączenia jest stosowanie wyżej wymienionych leków z grupy NLPZ w połączeniu z lekami obniżającymi ciśnienie tętnicze. Może to ograniczać działanie hipotensyjne leków na nadciśnienie, przez co ciśnienie, mimo leczenia, ma wysokie wartości. Oczywiście, mowa tu o przewlekłym stosowaniu leków z grupy NLPZ, nie o jednorazowym, doustnym zastosowaniu.

NLPZ mogą też wchodzić w interakcję z lekami przeciwkrzepliwymi – i powodować krwawienia – oraz z grupą leków przeciwcukrzycowych – i obniżać poziom glukozy we krwi aż do wystąpienia niebezpiecznej hipoglikemii.

Nie tylko leki czy zioła mogą zmieniać działanie niektórych leków. Na tę samą cząsteczkę, na którą działa np. dziurawiec, wpływa także... sok grejpfrutowy! Dlatego pamiętajmy, aby leki popijać wodą – najlepiej niegazowaną.

Reklama

Jak widać, nietrudno o wystąpienie działań niepożądanych spowodowanych samoleczeniem. Celem tego artykułu nie jest wykazanie wszystkich błędnych połączeń leków, ponieważ lista niekorzystnych interakcji jest bardzo długa. Mam nadzieję, że wyżej wymienione przykłady pomogły pokazać, jakie skutki może wywołać niekontrolowane stosowanie wielu leków, oraz że będą one uświadamiać, jak ważne jest poprawne stosowanie tych substancji.

Czy zioła mogą szkodzić?

Wyciąg z dziurawca zwyczajnego, znany jako substancja uspokajająca, stosowany wraz z niektórymi lekami przeciwdepresyjnymi może spowodować wystąpienie tzw. zespołu serotoninowego, który objawia się przyspieszonym oddechem, wzrostem temperatury, biegunką, sztywnością mięśni, pogłębiającym się uczuciem lęku.

Dlaczego tak się dzieje?

Odpowiada za to mechanizm przetwarzania obu substancji. Dziurawiec działa w organizmie na enzym, cząsteczkę, która odpowiada za metabolizm leku przeciwdepresyjnego. Ten sam enzym wpływa na metabolizm leków przeciwkrzepliwych, dlatego dziurawiec może osłabiać ich działanie.

2021-10-05 10:32

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szamani w nowoczesnych gabinetach

Pozornie żyjemy bezpiecznie. Pozornie, bo im bardziej czujemy się „bezpiecznie”, tym łatwiej przestajemy zauważać zagrożenia dla naszej duszy i naszej wiary.

Życie coraz częściej wydaje się pasmem rozkosznej zabawy. Jeśli pojawiają się problemy, próbujemy rozwiązywać je na skróty. Zamiast szukać racjonalnych metod ich pokonywania, bardzo często uciekamy we wróżby, horoskopy i magię. Uważamy, że jeżeli nawet takie środki nie pomogą, to z pewnością nie zaszkodzą. I na tym polega nasz błąd, który wiąże się nawet z ryzykiem zagrożenia życia – zarówno doczesnego, jak i pośmiertnego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo, gdzie spędzi dwa tygodnie

2025-07-06 18:25

[ TEMATY ]

wakacje

urlop

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał w niedzielę po południu do podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie będzie wypoczywać przez dwa tygodnie, do 20 lipca. Po przyjeździe do miasteczka papież pozdrowił czekających na niego ludzi.

Leon XIV spędzi urlop w Villa Barberini na terenie papieskiej posiadłości, a nie w Pałacu Apostolskim, jak wcześniej Benedykt XVI, Jan Paweł II i inni papieże. Pałac został w 2016 roku zamieniony na muzeum przez Franciszka, który w czasie 12 lat pontyfikatu nigdy tam nie wypoczywał.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję