Reklama

Głos z Torunia

Biegniemy po nagrodę

O tym, dlaczego warto modlić się i nie ustawać z Marią Pieszczek, koordynatorką Sztafety Modlitwy za Rodziny, rozmawia Renata Czerwińska

Niedziela toruńska 48/2021, str. VI

[ TEMATY ]

rodzina

modlitwa

Archiwum rodziny Marii i Janusza Pieszczków

Państwo Maria i Janusz Pieszczkowie z wnukami

Państwo Maria i Janusz Pieszczkowie z wnukami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Renata Czerwińska: Sztafeta Modlitwy za Rodziny, zainaugurowana przez Domowy Kościół Diecezji Toruńskiej, zaraz będzie miała 3 lata...

Maria Pieszczek: Tak! Wystartowaliśmy 31 grudnia 2018 r., w święto Świętej Rodziny. Był to pomysł Ewy i Sylwestra Winiarskich, którzy wtedy byli parą diecezjalną. Biskup Wiesław Śmigiel cały czas bardzo popiera naszą inicjatywę. Czasy są, jakie są, niepokoimy się o rodziny. Wiadomo, że są niszczone, że lekceważony jest sakrament małżeństwa, wartości chrześcijańskie są podważane. Co możemy zrobić? Dawać świadectwo swoim życiem i modlić się!

I cały czas są chętni do tej modlitwy?

Tak, a kiedy zrobiło się trudniej, podzieliliśmy modlitwę na rejony i w ten sposób dany rejon Domowego Kościoła jest w konkretnym miesiącu odpowiedzialny za sztafetę. Wtedy jest ludziom łatwiej, bo jeśli coś długo trwa, to łatwo o tym zapomnieć. Ale są osoby, które się zapisują przez cały rok, nawet po kilka razy w miesiącu, bez względu na to, który rejon jest odpowiedzialny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapisywać się mogą także osoby spoza Domowego Kościoła?

Oczywiście, każdy może się włączyć w modlitwę. Na przykład w mojej parafii zgłosiła się pani, która nie była w naszej wspólnocie, ale kiedyś po Mszy św. usłyszała świadectwo o sztafecie. Przez długi czas zapisywała się co miesiąc.

Czy może się Pani podzielić jakimiś świadectwami?

Ja i moi najbliżsi znajomi modlimy się w intencjach podanych na stronie sztafety, nie mamy na myśli konkretnej osoby, rodziny, którą omadlamy, ale np. siostra ze wspólnoty ma konkretne osoby, za które się modli. Czasami modlimy się z mężem w sztafecie razem, czasami osobno, ale mogę powiedzieć, że ci, którzy się modlą, otrzymują ogromne owoce. Mamy poczucie, że coś robimy. Za każdym razem, kiedy uczestniczymy w sztafecie, przeżywamy dzień w tej intencji, jesteśmy na adoracji Najświętszego Sakramentu, na Mszy św., jest ofiara, post – ten dzień wygląda zupełnie inaczej. Na pewno jesteśmy wtedy bliżej Pana Boga niż zwykle. Mamy poczucie, że współpracujemy z Nim w czymś dobrym i to też nas duchowo umacnia. Kiedy modlimy się za kogoś, także czerpiemy. To wartość dodana, duchowa, dla uczestników – to nie tylko moje zdanie, ale wielu z tych, którzy wzięli udział w sztafecie. Kościół Domowy to wspólnota rodzin, rodziny modlą się za rodziny – to jest dla mnie piękne. A myślę, że modlitwa, w którą zaangażowanych jest tak wiele osób, i to stała, połączona z Eucharystią, ofiarowaniem Komunii św., adoracją to silny szturm do nieba i pokładamy w niej wielką nadzieję. Może ktoś spoza Domowego Kościoła też będzie chciał do nas dołączyć?

Reklama

Świadectwami o sztafecie dzielą się członkowie Domowego Kościoła

Podzielić się darem

Sztafetę modlitwy za rodziny podejmowaliśmy kilka razy. Było to dla nas ważne przeżycie duchowe. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że modlitwa i post podejmowane za innych są wielkim darem. Rano szliśmy do kościoła, przystępowaliśmy do sakramentu pojednania i uczestniczyliśmy we Mszy św. Po jej zakończeniu przez godzinę adorowaliśmy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie w kaplicy. Tego dnia pościliśmy (jeden skromny posiłek), przez cały dzień piliśmy dużo wody. W ciągu dnia nie podejmowaliśmy żadnych prac, a czas przeznaczaliśmy na skupienie – razem z mężem czytaliśmy i rozważaliśmy Słowo Boże, odmawialiśmy Różaniec w intencji polskich rodzin o wiarę dla nich i pragnienie pogłębiania więzi z Bogiem. Dla nas był to niesamowity czas wyciszenia, modlitwy i pogłębiania naszej wiary. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że modląc się za innych, i my otrzymujemy wiele łask.

Eleonora i Janusz

Wyjątkowy dzień

Z mężem trwamy w Sztafecie Modlitwy od samego początku. Wybieramy w poszczególnym miesiącu jeden lub więcej dni. Wybrany przez nas dzień jest szczególny, inny od pozostałych. To dzień, w którym nasze modlitwy kierujemy w intencji rodzin. Omadlamy bliskie nam rodziny (naszych dzieci, przyjaciół, rodziny ze wspólnoty, parafii), a także te wszystkie rodziny, które potrzebują pomocy. Uczestniczymy w Eucharystii i Komunię św. przyjmujemy w intencji tych, za których się modlimy. Staramy się, aby tego dnia adorować Najświętszy Sakrament. Podejmujemy też różne posty, np. od słodyczy lub telewizji. Wspólnie podjęta modlitwa powoduje, że taki dzień jest wyjątkowy i szczególny dla naszego małżeństwa. Wierzymy, że owoce trwającej Sztafety Modlitwy są ogromne już teraz i będą w przyszłości. Dziękujemy Panu Bogu za wszystkich, którzy ją podejmują.

Reklama

Helena i Włodek

Nagroda biegu

Mijają już blisko trzy lata, odkąd wystartowaliśmy w modlitewnym biegu w intencji rodzin. W Sztafecie Modlitwy w ciągu jednego dnia, każde małżeństwo ofiarowuje modlitwę, post, adorację Najświętszego Sakramentu, Eucharystię lub inną dobrowolną ofiarę. Po co biegniemy? Po otwarcie kobiet i mężczyzn na sakrament małżeństwa, świadome jego zawieranie i nierozerwalność związków małżeńskich. Pokonywanie kryzysów i przekazywanie wiary w rodzinie oraz powołania kapłańskie i zakonne z rodzin. Co jest nagrodą w tym biegu? Świętość małżeństw i rodzin.

Co roku bierzemy udział w sztafecie w ważnych dla nas datach, dniu zawarcia sakramentu małżeństwa i dniach narodzin czwórki naszych dzieci. Dziękując za otrzymane łaski, składamy je Panu jako wotum, modląc się za nas i innych małżonków.

Diana i Łukasz

By dołączyć do sztafety modlitwy za rodziny, wystarczy wejść na stronę www.torun.oaza.pl/sztafeta-modlitwy/ i znaleźć w tabelce wolny dzień, a następnie zgłosić chęć uczestnictwa pod numerem telefonu 692 631 318 (do godz. 19.00) lub adresem e-mailowym: strz.karol@gmail.com.

2021-11-23 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 zasad jak być dobrymi teściami

Niedziela małopolska 8/2014, str. 8

[ TEMATY ]

rodzina

Tomasz Lewandowski

Teściami zostajemy automatycznie przez fakt ślubu syna czy córki, ale teściami-rodzicami już z wyboru. Dzieje się to wówczas, kiedy wraz ze ślubem dziecka nie ubywa, ale przybywa nam członków rodziny. Teściowie muszą sobie dać czas na stawanie się rodzicami dla zięciów i synowych, tak samo jak synowe i zięciowie – ich dziećmi. Oto wypowiedzi młodych małżonków o tym, kiedy teściowie, nawet niechcący, rozbijają małżeństwo. Po nich następują sugestie pozytywnych postaw.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję