Reklama

Wiadomości

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PLANY INWAZJI
Wejdą, nie wejdą?

Czy informacje o nieodległym ataku Rosji na Ukrainę są prawdziwe, czy to tylko sposób nacisku na Zachód? To wiedzą tylko Władimir Putin i jego otoczenie. Rosjanie dają sygnały, że inwazja jest nieunikniona, jeśli Ukraina nie porzuci rzekomych planów odbicia okupowanego Donbasu i przyłączonego do Rosji Krymu, a NATO nie zagwarantuje, iż Ukraina zostanie pozostawiona sama sobie, czyli nigdy nie stanie się członkiem sojuszu. Rosyjskie władze rozpowszechniają informacje o zgromadzonych siłach i możliwym terminie inwazji na Ukrainę po to, by podbić stawkę przed rozmowami m.in. z prezydentem USA Joem Bidenem. Do niemieckich mediów przedostał się plan inwazji. Najpierw Rosja miałaby opanować południową Ukrainę, by zabezpieczyć dostawy dla Krymu i odciąć kraj od morza i dostaw. Kolejne rosyjskie jednostki pancerne, wspierane przez marynarkę wojenną i lotnictwo, posuwałyby się na zachód. Rosja planuje wykorzystać desantowce, które zostały przetransportowane z Bałtyku. Miałyby posłużyć do zajęcia Odessy – wynika z medialnych ustaleń.
j.k.

STOP ABORCJI
Odrzucili projekt

Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy „Stop aborcji”. Zakłada on, że aborcja miałaby być traktowana tak samo jak zabójstwo i w związku z tym za jej dokonanie miało grozić od 5 do 25 lat więzienia albo dożywocie. Autorzy projektu i podpisani pod nim obywatele (zebrano 130 tys. podpisów) uważają, że prawna ochrona życia dzieci poczętych – choć aborcja jest dopuszczalna tylko w nielicznych, wyjątkowych okolicznościach – jest w Polsce fikcją. Wskazywano m.in. na wadliwe zapisy Kodeksu karnego, które powodują, że „co roku tysiące dzieci w Polsce są bezkarnie zabijane”. Ostatecznie za odrzuceniem projektu głosowało 361 posłów, 48 było przeciw, a 12 się wstrzymało. Przeciwko odrzuceniu projektu było 41 posłów PiS, 6 – Konfederacji i 1 poseł niezrzeszony.
j.k.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KATOWICE
Zmiany na Śląsku

Franciszek 4 grudnia mianował – bp. Adriana Józefa Galbasa, pallotyna, dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji ełckiej, arcybiskupem koadiutorem archidiecezji katowickiej. Biskup Galbas obejmie urząd z chwilą zakończenia posługi przez obecnego metropolitę śląskiego – abp. Wiktora Skworca.

Reklama

Biskup Galbas ma 53 lata i pochodzi ze Śląska. Jest doktorem teologii duchowości. Dotychczas pełnił m.in. funkcję prefekta alumnów w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Pallotynów w Ołtarzewie; był też prowincjałem pallotyńskiej Prowincji Zwiastowania Pańskiego w Poznaniu. 12 grudnia 2019 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji ełckiej. Jego zawołaniem biskupim są słowa Pax Christi (Pokój Chrystusa).

W Konferencji Episkopatu Polski jest m.in. przewodniczącym Rady ds. Apostolstwa Świeckich, ponadto koordynuje w polskim Kościele trwający synod o synodalności.

Decyzja Franciszka jest odpowiedzią na prośbę abp. Skworca, który zwrócił się do Watykanu z prośbą o wyznaczenie arcybiskupa koadiutora dla archidiecezji katowickiej. W słowie skierowanym do diecezjan abp Skworc na wieść o wyborze jego następcy napisał m.in.: „Prosiliśmy Ducha Świętego, aby «wskazał» dobrego pasterza, który w przyszłości przejmie stery Kościoła na Górnym Śląsku w trudnym czasie nieuchronnych zmian gospodarczo-społecznych. Dziękujemy Ojcu Świętemu za wyznaczenie do tej funkcji pasterza pochodzącego z Bytomia”.
k.w.

PAPIEŻ DO POLAKÓW
Odkrywać obecność Chrystusa

1 grudnia Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Adwent zachęca nas do przygotowania się na Boże Narodzenie, do przyjęcia bez obaw Chrystusa, który do nas przychodzi. – Jeśli otworzymy Mu drzwi naszego życia, wszystko rozbłyśnie nowym światłem: rodzina, praca, cierpienie oraz zdrowie staną się okazjami, aby odkrywać Jego pocieszającą obecność – zaznaczył. Z okazji Dnia modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie podziękował Polakom. – Dziękuję wszystkim, którzy od ponad 20 lat, z inicjatywy Konferencji Episkopatu Polski, wspierają Kościół w krajach Europy Wschodniej i Azji modlitwą oraz ofiarami – powiedział. – Niech Pan wynagrodzi swoją łaską waszą hojną troskę o braci chrześcijan w potrzebie.
j.k.

Reklama

LUBLIN
Zasadnicze sprawy

W najbliższych tygodniach na KUL powstanie Centrum Badań nad Polakami Ratującymi Żydów i Żydami Ratującymi Polaków w czasach II wojny światowej oraz komunizmu. Jak podkreśla ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL, centrum będzie samodzielną jednostką badawczą. – Istnieje potrzeba ujęcia tej kwestii całościowo, wprowadzenia metodologii naukowej i pogłębionych badań. To zasadnicze sprawy w historii obu narodów w XX wieku. Nasz uniwersytet podejmie się tego zadania także w odpowiedzi na prośby, które do nas docierają – powiedział ks. prof. Kalinowski. Centrum będzie współpracowało z podmiotami zewnętrznymi, będą wydawane publikacje tłumaczone na języki angielski i hebrajski. – Chcemy, by efekty pracy badawczej centrum docierały również do młodych ludzi, stąd wykorzystywane będą nowe technologie komunikacyjne – dodał.
j.k.

LUBLIN
Pomoc dla uchodźców

Dach nad głową zapewni przybyszom kilka zgromadzeń zakonnych, a za ich pobyt zapłacą m.in. polscy biskupi. Chodzi o blisko trzydzieści osób – mówi duszpasterz osób wykluczonych w archidiecezji lubelskiej ks. Mieczysław Puzewicz, który zainicjował działania na rzecz pomocy przybyszom. Wśród nich są rodziny z dziećmi i osoby bez rodzin. Uchodźcy pochodzą z Etiopii, Kuby, Białorusi i Afganistanu; przyjechali do Polski kilka tygodni temu. Obecnie przebywają w ośrodkach dla cudzoziemców, ale wkrótce trafią do mieszkań, które zapewni kilka zgromadzeń zakonnych, m.in. Siostry Białe, Nazaretanki i Franciszkanki Misjonarki Maryi. Środki na utrzymanie przybyszów przekazali już m.in. kard. Kazimierz Nycz i bp Adam Bab z Lublina. Migranci podlegają obecnie procedurze uchodźczej, co oznacza, że zalegalizowali swój pobyt w Polsce; mogą liczyć na pomoc lubelskich organizacji – Stowarzyszenia Solidarności Globalnej i Centrum Wolontariatu, które pomagają uchodźcom od ponad 20 lat. Jest to wsparcie materialne oraz w procesie integracji, w nauce języka polskiego czy w poszukiwaniu pracy.
k.w.

Reklama

BARBADOS
Aksamitna zmiana

Królowa Elżbieta II przestała być głową Barbadosu. Państwo to wypowiedziało przysięgę wierności brytyjskiej królowej, zerwało unię personalną z Wielką Brytanią i zostało republiką. Stało się to 55 lat po ogłoszeniu niepodległości, ponad trzy wieki po przybyciu angielskich osadników i przekształceniu wyspy w bogatą kolonię cukrową, opartą na pracy setek tysięcy afrykańskich niewolników. W stolicy kraju odbyła się oficjalna ceremonia proklamowania republiki. Wypowiedzenie wierności brytyjskiej królowej zostało uczczone fajerwerkami i występami artystycznymi. W obecności syna królowej – księcia Karola opuszczono jej flagę. Podczas uroczystości premier Barbadosu – Mia Mottley ogłosiła słynną barbadoską piosenkarkę Rihannę bohaterką narodową. Zwróciła się do artystki, parafrazując słowa jej piosenki pt. Diamonds: „Abyś dalej lśniła jak diament i przynosiła zaszczyt swojemu narodowi”.

Pierwszą prezydent Barbadosu została Sandra Mason, dotychczasowa gubernator generalna kraju i była ambasador w krajach Ameryki Łacińskiej. Flaga, herb i hymn państwa pozostaną takie same, ale niektóre terminy ulegną zmianie. Określenia „królewski” i „korona” przestaną być używane, np. Królewskie Służby Policyjne Barbadosu staną się teraz Służbami Policyjnymi Barbadosu, a ziemie koronne – państwowymi.
w.d.

FRANCJA
Nawiązuje do De Gaulle’a

Prawicowy publicysta Éric Zemmour ogłosił, że będzie startował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich we Francji. Spekulacje wokół kandydatury byłego dziennikarza Le Figaro trwały od wielu miesięcy. Obecnie Zemmour może liczyć na ok. 15% poparcia w sondażach i ma szansę na wejście do drugiej tury wyborów. W przemówieniu Zemmour stwierdził, że Francja upada i że Francuzi nie rozpoznają własnego kraju. Tłumaczył, że kraj ten jest zdominowany przez lewicową ideologię, obce kultury narzucane przez imigrantów oraz – jak to ujął – tyranię sędziów i europejskich technokratów. Zwrócono uwagę, że treścią i formą przemówienia Zemmour nawiązał do słynnego londyńskiego apelu gen. Charlesa de Gaulle’a z czerwca 1940 r., który wzywał do oporu przeciwko niemieckiej okupacji.
w.d.

Reklama

WYDATKI Zastaw się, a postaw się

Polacy nie zamierzają oszczędzać przed Bożym Narodzeniem. Na prezenty, żywność, podróże i spotkania z najbliższymi planujemy przeznaczyć średnio 2130 zł, czyli o 11% więcej niż rok temu – wynika z międzynarodowego badania firmy doradczej Deloitte. Głównym powodem zwiększenia wydatków są wzrosty cen w sklepach i na stacjach benzynowych. Świąteczne zakupy zamierzamy robić w tradycyjnych sklepach i za pośrednictwem internetu – prawie połowa świątecznych budżetów (47%) ma być wydana w sklepach internetowych. W żywność zdecydowanie wolimy się zaopatrywać w sklepach stacjonarnych, a wśród nich bezkonkurencyjne są dyskonty – 93% Polaków deklaruje, że zakupy zrobi właśnie w nich. Na żywność i napoje wydamy ok. 945 zł (o 10% więcej niż rok temu). Zwiększą się też wydatki związane z podróżami. Na ten cel przeznaczymy średnio 333 zł, czyli ponad 55% więcej niż w minionym roku. Prezenty pochłoną natomiast sumę 545 zł (wzrost o 2%).
j.k.

PRACA
Wypaleni zawodowo

Blisko dwie trzecie aktywnych zawodowo Polaków (65%) skarży się na symptomy wypalenia zawodowego. Co czwarty (27% badanych) nie odczuwa żadnych tego typu objawów, a 8% nie potrafi tego określić – wynika z badania Uce Research i Syno Poland. Już wkrótce – ostrzegają specjaliści – pracodawcy będą musieli się zmierzyć z tym zjawiskiem. Jego konsekwencje mogą obejmować zwiększoną absencję pracowników, niższą produktywność i większą rotację. Badane osoby najczęściej skarżyły się na to, że mają poczucie fizycznego i psychicznego wyczerpania, że brakuje im satysfakcji z pracy, motywacji do działania. Badania pokazują, że wypalony pracownik pracuje dłużej, bo jego efektywność spada. Koszty zawodowego wypalenia idą w miliardy. Szacuje się, że z powodu wypalenia USA tracą 300 mld dolarów rocznie, a Wielka Brytania – ponad 45 mld. Według polskich szacunków, koszt wypalenia zawodowego w naszym kraju to ponad 2,5 mld zł.
j.k.

2021-12-07 11:15

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rosja miesza w kotle

Są dowody potwierdzające udział Rosji w kryzysie migracyjnym. Choć Rosjanom zależy na tym, by ich z tym nie łączyć, polskie służby doskonale widzą rosyjskie zaangażowanie w kryzys na granicy z Białorusią. – Kryzys migracyjny jest prowadzony przy dużym wsparciu Federacji Rosyjskiej – powiedział Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. Aktywność Moskwy widać na różnych polach. W ostatnim czasie rośnie presja energetyczna ze strony Rosji na nasz region,widzimy też próby szantażowania UE cenami gazu, które są poddawane manipulacjom przez Rosję po to, by spowodować jak najszybsze uruchomienie Nord Stream 2. Szantaż gazowy dotyka też w coraz większym stopniu Ukrainę. W Rosji prowadzone są takie działania jak akcja hakerska „Ghostwriter”, nasiliła się też propaganda przeciwko Polsce i NATO w sytuacji, gdy nasz kraj podpisuje ważne umowy na zakup uzbrojenia i modernizację Wojska Polskiego. – To są elementy układanki, które pokazują, że strona białorusko-rosyjska staje się coraz agresywniejsza wobec naszego kraju – podkreślił Żaryn. Duża część migrantów, którzy trafiają na granicę polsko-białoruską jest kierowana na Białoruś z Rosji, a Moskwa jest jednym z lotniczych hubów transportowych. We wrześniu zmienił się też rozkład kolei rosyjskich, które nawiązały połączenia z miastami zachodniego rejonu Białorusi. Część migrantów w rozmowach z polskimi pogranicznikami to potwierdza. Szlak migracyjny, zdaniem polskich służb, był uruchomiony w okresie rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad-2021. Trudno sobie wyobrazić, żeby to wszystko działo się bez zgody Władimira Putina. Sposobem na coraz liczniejsze próby nielegalnego pokonania granicy ma być budowa bariery na odcinku 170-180 km. Będzie ona najpewniej aluminiowo-stalowa o wysokości kilku metrów, z kamerami i czujnikami, które pozwolą wykryć nawet podkopy.

CZYTAJ DALEJ

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gänswein: usunięcie z Watykanu było gorzkim osobistym doświadczeniem

2024-06-26 09:58

[ TEMATY ]

Watykan

abp Gänswein

Włodzimierz Rędzioch

Arcybiskup Georg Gänswein postrzega swoją nominację na nuncjusza apostolskiego w krajach bałtyckich jako koniec swojego "wygnania". „Usunięcie z Watykanu przez papieża Franciszka było dla niego gorzkim osobistym doświadczeniem", powiedział były prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI i emerytowany prefekt Domu Papieskiego niemieckiemu tygodnikowi "Die Tagespost" z Würzburga.

"Ale nie dałem się zniechęcić, miałem nadzieję i modliłem się, że pewnego dnia będzie na mnie czekać nowe zadanie. Teraz już jest. Bardzo możliwe, że za nominacją na nuncjusza apostolskiego kryje się boska logika, która wykorzystała papieską pedagogikę" - stwierdził.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję