Reklama

Niedziela w Warszawie

Warszawa uczciła swoją patronkę - Matkę Bożą Łaskawą

Po 130 latach przerwy figura Matki Bożej Łaskawej - patronki Warszawy była wczoraj wieczorem niesiona w procesji ulicami stolicy. W w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium na Starym Mieście odbyła się uroczysta Msza św. z udziałem licznie zgromadzonego duchowieństwa obu warszawskich diecezji oraz dużej rzeszy wiernych.

[ TEMATY ]

Warszawa

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgii przewodniczył rektor Collegium Bobolanum Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie ks. Tomasz Ortmann SJ, a homilię wygłosił były sekretarz kard. Stefana Wyszyńskiego, ks. prałat Bronisław Piasecki.

Nawiązując do symboliki obrazu i figury Matki Bożej Łaskawej podkreślił on, że Madonna z trzymającymi w swoich dłoniach zgiętymi strzałami to nie tylko historia z minionych stuleci. - Naszym największym zagrożeniem dzisiaj nie są jak to było kiedyś epidemie i pomór czy najazdy szwedzkie lub kozackie, ale manipulacje nad kodeksem etycznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Doszliśmy do takiego punktu w którym nie tylko nie ma odniesienia do prawdy Bożej, ale nawet nie ma jasnej definicji prawdy bo każdy ma swoją prawdę, stąd brak porozumienia - zauważył kaznodzieja. Stwierdził, że jeszcze groźniejszym niebezpieczeństwem są manipulacje nad kodem genetycznym. - Niewiele się oficjalnie o tym mówi, tymczasem badania czyli cała "inżynieria genetyczna" jest już bardzo mocno zaawansowana. Potrzeba zatem wielkiego wołania, wielkich suplikacji by Maryja po raz kolejny zaangażowała się w sprawy dzisiejszej Warszawy, sprawy naszej Ojczyzny i sprawy całej cywilizacji zachodniej - zaapelował ks. Piasecki. Dodał przy tym, że Najświętsza Maryja Panna nie przestała opiekować się polskim narodem. - Ona czeka będąc jak kiedy gotowa przyjść nam z pomocą, tylko my w przeciwieństwie do minionych pokoleń wciąż milczymy - ubolewał kaznodzieja. Uroczystości zwieńczył akt oddania mieszkańców stolicy i całej Polski opiece Najświętszej Maryi Pannie, Matce Bożej Łaskawej.

Obraz Matki Bożej Łaskawej jest pierwszym wizerunkiem maryjnmy w naszym kraju zwieńczonym koroną. Symbol władzy królewskiej na skronie Najświętszej Maryi Panny nałożył w roku 1651 nuncjusz apostolski w Polsce abp Giovanni de Torres. Odbyło się to 66 lat wcześniej niż koronacją obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Zgodnie z bullą papieską święto "Mater Gratiarum Varsaviensis" miało być obchodzone w drugą niedzielę maja. Wizerunek Najświętszej Maryi Panny pojawił się w stolicy z inicjatywy nuncjusza papieża Innocentego X, abp Jan de Torres, który przywiózł go z Rzymu w roku 1651 i ofiarował królowi Janowi Kazimierzowi, ten zaś przekazał go warszawskim pijarom. Obraz został uroczyście wprowadzony do świątyni 24 marca 1651 roku.

W czasie epidemii, która wybuchła w roku 1662 obraz noszono uroczyście w procesjach ulicami Warszawy prosząc Matkę Bożą Łaskawą, by powstrzymała zarazę i zagrodziła jej dostęp do stolicy. W dowód wdzięczności Maryi za wysłuchane prośby Rada Miasta wydała oficjalny dokument pt. „Ślubowanie Warszawy” – Votum Varsavić" na mocy którego ogłoszono Matkę Bożą Łaskawą Patronką Warszawy. Papieski dekret w tej sprawie datowany jest na rok 1968. Dwa lata później Stolica Apostolska zatwierdziła uroczyście tytuł obrazu Matki Bożej Łaskawej - Patronki Warszawy. Korony papieskie wizerunek otrzymał 7 października 1973 roku. Największym cudem przypisywanym Matce Bożej Łaskawej jest zwycięstwo nad bolszewikami w roku 1920 r. W czasie Powstania Warszawskiego obraz ukrywany był w kościele św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej.

2015-05-10 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dali różańcom nowe życie

Niedziela warszawska 29/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Warszawa

Archiwum SD

Różańce w pracowni Sebastiana Dąbrowskiego

Różańce w pracowni Sebastiana Dąbrowskiego

Poświęcone dewocjonalia to znaki Bożej obecności w świecie. Gdy są częściowo zepsute należy je naprawić i przekazać potrzebującym. To właśnie było zadaniem akcji zorganizowanej przez ks. Pawła Paligę w parafii Świętych Teresy od Dzieciątka Jezus i Męczenników Rzymskich.

Z prawej strony ołtarza, przy obrazie Matki Bożej Nieustającej Pomocy, ustawiono koszyk z napisem: „Na popsute lub nieużywane różańce”. Niemal każdego dnia trwania zbiórki, można było zobaczyć, jak wierni wkładali do koszyka różańce, krzyżyki i medaliki.
CZYTAJ DALEJ

Nie ma takiego problemu, którego nie rozwiązałby Różaniec

Niedziela Ogólnopolska 40/2024, str. 14-16

[ TEMATY ]

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

W objawieniach fatimskich Maryja nieustannie przypominała o sile modlitwy różańcowej. Podczas każdego z sześciu spotkań z trojgiem pastuszków przekazywała jedno, niezmienne przesłanie: „Odmawiajcie Różaniec”. Ta prośba, powtarzana niczym refren, stała się najważniejszym elementem objawień.

W maju Matka Boża wzywała: „Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny”. Z każdym kolejnym miesiącem Jej głos rozbrzmiewał coraz silniej, jakby przypominał o pilności prośby. W czerwcu było to niemal jak wezwanie do codziennego rytuału: „Chciałabym, abyście każdego dnia odmawiali Różaniec”. Lipiec przyniósł kolejne napomnienie: „Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać Różaniec”, a w sierpniu Maryja powiedziała: „Chcę, abyście nadal odmawiali codziennie Różaniec”. We wrześniu Matka Boża jeszcze raz przypomniała o sile tej modlitwy, mówiąc: „Odmawiajcie w dalszym ciągu Różaniec, żeby uprosić koniec wojny”.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowiek dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą, a przez to można przeoczyć Ale w tym wszystkim łatwo przeoczyć fakt, że chrześcijaństwo od wieków miało swoją medytację. I ona nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję