Reklama

Święci i błogosławieni

Ekspert od duchowości

Był wzorem pracowitości i sumienności. Troszczył się o potrzebujących, ale nade wszystko umiłował Najświętsze Serce Jezusa i Eucharystię.

Niedziela Ogólnopolska 3/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. bp Józef Sebastian Pelczar

Mal A. Bosak/fot. Grażyna Kołek

Józef Sebastian Pelczar

Józef Sebastian Pelczar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serce Boże kształtowało jego duchową sylwetkę, której charakterystycznym rysem jest zawierzenie siebie, całego swego życia i posługi Chrystusowi przez Maryję” – tymi słowami św. Jan Paweł II scharakteryzował św. Józefa Sebastiana Pelczara.

Przyszły biskup przemyski urodził się w Korczynie, w rodzinie pobożnych rolników. Religijna atmosfera panująca w domu rodzinnym zaowocowała rozwojem duchowym Józefa Sebastiana do tego stopnia, że dla nikogo nie było zaskoczeniem, gdy zaraz po maturze wstąpił do seminarium duchownego. Podczas studiów dał się poznać jako osoba inteligentna, skromna i pracowita. Po 4 latach nauki przyjął święcenia kapłańskie. Wkrótce został skierowany do Rzymu, gdzie kontynuował edukację. Uzyskał doktoraty z prawa kanonicznego i teologii. W 1869 r. wrócił do kraju. Prowadził działalność akademicką oraz społeczną. Był przy tym znakomitym kaznodzieją, a jego płomienne homilie, w których mówił m.in. o Najświętszym Sakramencie, Sercu Bożym i Najświętszej Maryi Pannie, poruszały wiernych i kształtowały ich duchowość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wrażliwy na ludzką biedę organizował pomoc bliźnim. W 1894 r. z jego inicjatywy powstało w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, które usprawniło niesienie pomocy ludziom najbardziej potrzebującym. Wkrótce został biskupem przemyskim. Diecezji przewodził do swojej śmierci w 1924 r. Mimo dolegliwości zdrowotnych całkowicie poświęcił się pasterzowaniu, m.in. organizował kolejne inicjatywy charytatywne i patriotyczne, wizytował parafie, a przede wszystkim dbał o rozkwit życia religijnego diecezji, zachęcał wiernych do udziału w nabożeństwach eucharystycznych. Dzięki niemu powstało wiele nowych kościołów i kaplic. Sporo uwagi poświęcał aktualnym problemom społecznym, m.in. emigracji zarobkowej, alkoholizmowi i biedzie. Za jego sprawą powstawały w diecezji ochronki dla dzieci, schroniska dla bezdomnych, kuchnie dla ubogich oraz szkoły dla biednych dziewcząt.

Siłę do pracy Pelczar czerpał z modlitwy. Prowadził bogate życie duchowe, a jego ślady odnajdujemy w licznych pismach, które po sobie pozostawił (podręczniki, modlitewniki, listy pasterskie, mowy i kazania, a także opracowania teologiczne oraz historyczne). Gdy był na studiach w Rzymie, rozpoczął pisanie swojej pierwszej książki Życie duchowne, czyli doskonałość chrześcijańska, która przez lata była lekturą dla kształtujących duchowość kapłanów oraz wiernych. Postać Pelczara jest wzorem kapłaństwa i kapłańskiej ascezy. Jak powiedział św. Jan Paweł II: „Święty Józef Sebastian Pelczar wyrażał swoją wiarę w powszechne powołanie do świętości. (...) Sam do świętości dążył i innych do niej prowadził”.

Józef Sebastian Pelczar - ur. 17 stycznia 1842 r., zm. 28 marca 1924 r.

2022-01-11 08:37

Oceń: +83 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 100-lecie śmierci św. Józefa Sebastiana Pelczara

[ TEMATY ]

św. bp Józef Sebastian Pelczar

pl.wikipedia.org

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

- Najbardziej istotnym dobrym dziełem jego życia było dzieło jego wiary - mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w czasie Mszy św. odprawionej z okazji 100-lecia śmierci św. Józefa Sebastiana Pelczara - biskupa przemyskiego i założyciela Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

Na początku homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na chrześcijańską antropologię i soteriologię zawartą w Liście św. Pawła do Efezjan. Zaznaczył, że człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga jest stworzony do pełnienia dobrych uczynków, a warunkiem zbawienia jest łaska wiary w Boga bogatego w miłosierdzie. Metropolita krakowski zauważył, że te słowa św. Pawła są niejako komentarzem do słów Jezusa wypowiedzianych podczas nocnej rozmowy z Nikodemem: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Cała prawda o konklawe

2025-05-04 13:28

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.

W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję