Reklama

Niedziela w Warszawie

Zawierzymy się Opiekunowi Zbawiciela

Już w najbliższy wtorek w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP zacznie się 33-dniowe przygotowanie do zawierzenia św. Józefowi. Warto dołączyć do wiernych z Ursusa.

Niedziela warszawska 7/2022, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Zuzanna Ustaszewska

Ks. proboszcz Zbigniew Sajnóg pokazuje słynący łaskami obraz św. Józefa, który znajduje się w kaplicy patrona ursuskiej parafii

Ks. proboszcz Zbigniew Sajnóg pokazuje słynący łaskami obraz św. Józefa, który znajduje się w kaplicy patrona ursuskiej parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawierzenie św. Józefowi to uznanie go za swojego ojca duchowego i pragnienie, aby się do niego upodobnić” – można przeczytać w książce Konsekracja św. Józefowi. Jej autor, ks. Donald Calloway, wyjaśnia, że zawierzenie to zaproszenie Oblubieńca Maryi do swojego życia osobistego i rodzinnego. „To poproszenie go, aby się nami opiekował, tak jak opiekował się Tymi, których Bóg mu powierzył” – podkreśla autor.

33-dniowy program

W książce ks. Donalda Calloway’a jest trzydziestotrzydniowy program zawierzenia się Opiekunowi Zbawiciela. I to on stał się podstawą w przygotowaniu konsekracji w ursusowskiej parafii. A jak konkretnie będzie przebiegało przygotowanie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przygotowanie polega na codziennej ok. 30 minutowej indywidualnej modlitwie i rozmyślaniu. Raz w tygodniu, w poniedziałek, będzie Eucharystia, nowenna do św. Józefa i konferencja – mówi Niedzieli ks. proboszcz Zbigniewem Sajnóg i dodaje: – Etapy przygotowań wyznacza Litania do św. Józefa. Każdy z 33 dni (oprócz 1. i 2.) zaczyna się od krótkiego wyjaśnienia jednego z wezwań z litanii, później jest czytanie o świętym, tzw. cuda św. Józefa, na koniec odmawia się litanię.

Kościół stacyjny

Reklama

Świątynia św. Józefa Oblubieńca NMP przy ul. gen. K. Sosnkowskiego 34 była jednym z 3 kościołów stacyjnych zakończonego w grudniu 2021 Roku Świętego Józefa w archidiecezji warszawskiej. Wierni razem z kapłanami starali się, jak najlepiej wykorzystać ofiarowany im czas, aby nawiązać głębokie więzi duchowe z Oblubieńcem Maryi. W parafii św. Józef szczególnie jest czczony w obrazie pochodzącym z 1855 r.

– Przed 19 marca 2021 r., czyli uroczystością św. Józefa Oblubieńca NMP, odprawialiśmy i kontynuujemy również w tym roku, w poniedziałki „Nowennę tygodni”. Natomiast od marca do listopada 19. dnia każdego miesiąca „Nowennę miesięcy” – opowiada ks. Sajnóg.

Na uroczyste Msze św. księża zapraszali poszczególne stany i grupy parafialne. – Dodatkowo parafia oraz cały dekanat ursuski został w uroczystość patrona zawierzony przez kard. Kazimierza Nycza opiece św. Józefa – mówi proboszcz.

W planach było również przeprowadzenie 33-dniowego przygotowania się parafian do konsekracji świętemu. Miało się ono odbyć na zakończenie Roku Jubileuszowego. Niestety inicjatywę, jak wiele innych w dzisiejszych niepewnych czasach, trzeba było przesunąć. Na szczęście, jak mówi jedno z naszych przysłów – co się odwlecze, to nie uciecze. I już 15 lutego rozpocznie się przygotowanie do zawierzenia św. Józefowi.

Warto dołączyć

Do konsekracji św. Józefowi zaproszeni są nie tylko mieszkańcy Ursusa, ale również innych parafii. Wahającym się warto przypomnieć, że w wielu objawieniach zatwierdzonych przez Kościół podkreślana jest ważna rola św. Józefa. I tak np. 13 października 1917 r. w Fatimie Oblubieniec Maryi, trzymając na rękach małego Jezusa, błogosławi światu. W Itapiranga w Brazylii (objawienia w latach 1994-98) widzący słyszy słowa świętego: „Ci, którzy poddadzą się mi, nie zostaną zabici przez nieszczęścia, głód, choroby i inne kataklizmy”.

2022-02-08 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nudzić się nie będziemy

Niedziela częstochowska 32/2022, str. IV-V

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Karol Porwich/Niedziela

Rozmówcy Niedzieli w parafialnej zakrystii

Rozmówcy Niedzieli w parafialnej zakrystii

Najważniejsze jest zbawienie ludzi, ważniejsze niż cieknący dach – mówi z duszpasterskim przekonaniem ks. Jakub Raczyński.

Funkcję administratora wspólnoty parafii św. Wawrzyńca w Borownie objął ks. Jakub Raczyński, młody kapłan związany z ruchem nowej ewangelizacji. Jakie owoce duchowe zrodzi połączenie szacownej tradycji, słusznych przyzwyczajeń ze świeżym spojrzeniem i pomysłami na prowadzenie wiernych drogą zbawienia? W rozmowie z Niedzielą ks. Jakub stwierdza, że parafie są do siebie podobne, bo tworzą je chrześcijanie, i jest przekonany, że dobre relacje z ludźmi buduje się wszędzie tak samo, czy będzie to miejska parafia akademicka, czy wiejska. – W pierwszą majową niedzielę, kiedy tu przyszedłem, łamałem się z wiernymi chlebem. Bardzo sobie cenię ten gest i to, że parafianie odpowiedzieli na moje zaproszenie. Kluczem do zbudowania dobrych relacji z ludźmi jest zawsze otwarte serce – podkreśla ksiądz administrator.
CZYTAJ DALEJ

Czy Amerykanie wycofają wojska z Polski?

2025-05-29 20:41

[ TEMATY ]

Donald Trump

Karol Nawrocki

wybory 2025

Artur Stelmasiak

PAP/EPA/Chris Kleponis - Pool via CNP / POOL

Nie od dziś wiadomo, że Rafałowi Trzaskowskiemu bliżej jest do Berlina, a Karolowi Nawrockiemu do Waszyngtonu. W czasie wojny koło naszych granic te orientacje mają znacznie większe znaczenie niż w czasie wszystkich poprzednich wyborów prezydenckich. Realną siłę militarną i możliwość odstraszania Rosji mają tylko USA, bo europejska część NATO nadal jest praktycznie rozbrojona.

Karol Nawrocki musi wygrać – powiedziała minister ds. bezpieczeństwa USA Kristi Noem. Wysoki przedstawiciel Białego Domu z administracji Donalda Trumpa przyleciała do Polski specjalnie na konferencję konserwatywnych środowisk politycznych, by wesprzeć kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. - Jeżeli wybierzecie lidera, który będzie współpracował z Donaldem Trumpem, zyskacie potężnego sojusznika, który zapewni, że będziecie mogli walczyć z każdym wrogiem, który nie podziela waszych wartości. Będziecie cieszyć się militarną, amerykańską obecnością(…). Przywództwo ma znaczenie. Potrzebujecie silnego przywódcy, by prowadził wasz kraj. Ameryka chce być waszym sojusznikiem, by chronić waszą wolność i dobrobyt, chronić was przed zagrożeniami dla waszych rodzin. Będziecie błogosławieni tą przyjaźnią - mówiła Kristi Noem w Rzeszowie.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję