Reklama

Głos z Torunia

Spotkanie z Oblubieńcem

Bóg się spóźnia, jakby chciał we mnie wzbudzić tęsknotę, oczekiwanie, bycie na miejscu. To miejsce to moja codzienność, to, z kim jestem, wobec kogo jestem – mówił ks. Dawid Wasilewski podczas diecezjalnego spotkania duszpasterstwa kobiet.

Niedziela toruńska 19/2022, str. IV

[ TEMATY ]

duszpasterstwo kobiet

Renata Czerwińska

Szczególnym darem kobiet jest wiara

Szczególnym darem kobiet jest wiara

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto zaznaczyć, że duszpasterstwo kobiet, mimo obostrzeń pandemicznych, pod czuwającym okiem asystenta kościelnego, ks. Andrzeja Jankowskiego, spotykało się regularnie nawet w bardzo okrojonym składzie. Dlatego też 23 kwietnia w toruńskim sanktuarium Miłosierdzia Bożego zgromadziło się sporo pań z toruńskich parafii oraz Papowa Toruńskiego.

Kogo szukacie?

Zaproszonym gościem był ks. Dawid Wasilewski, duszpasterz młodzieży, który muzycznie wprowadził słuchaczki w klimat kontemplacji. Jak zaznaczył, „tak naprawdę to Chrystus jest Oblubieńcem, Tym, który prosi mnie, abym ukazał Mu swoją twarz, stanął przed Nim. Twarz czasami bezczelną, arogancką, smutną. To nie zawsze musi być tak, że to ja wołam do Niego: – On chce mnie widzieć takiego, jakim jestem. Kanwą nauczania była przypowieść o pannach mądrych i głupich. Kapłan zwrócił uwagę, że czasem w naszym życiu skupiamy się na tym, czego nie mamy, kręcimy wokół niepotrzebnych spraw, a przegapiamy przyjście Tego, za którym tęskni nasza dusza. – Nagle najważniejsze okazało się szukanie oliwy. Co jest dla nas ważne? Mądrość, elokwencja, dziecko, mąż? Co jest tą oliwą, która stała się ważniejsza niż Oblubieniec? Ta głupota to czekanie na coś, a nie na Kogoś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gość i domownik

Piękne świadectwo o tęsknocie za Oblubieńcem dała Arkadia. Po burzliwym życiu wydawało się, że wreszcie znalazła upragnioną przystań – dobrą pracę, mężczyznę, który nie stosował wobec niej przemocy. Jednak jej serce tęskniło za przyjmowaniem Komunii św. Kiedy zdecydowała się na życie w czystości, jedynymi osobami, które rozumiały jej wybór, byli zaprzyjaźniony ksiądz i koleżanka. Jej wybranek na jakiś czas zerwał kontakt… by pół roku później oświadczyć się i ustalić termin ślubu. Dziś są małżeństwem, i, jak sama mówi, zaprosili Boga do tej relacji. – Uczymy się bycia razem, pewnie jeszcze nie raz będziemy się kłócić i godzić, ale z Bogiem to będzie trwałe. Jestem o tym przekonana – a mam za sobą kilkadziesiąt związków – że małżeństwo tylko wtedy będzie piękne, kiedy zaprosi się tam Boga.

Reklama

Trwała nadzieja

O to, czy ufamy Bogu, czy też ludzkim projektom szczęścia, pytał w homilii bp Józef Szamocki, przewodniczący Eucharystii. Nieprzypadkowo Msza św. była sprawowana właśnie w godzinie Miłosierdzia Bożego – pozwoliło to zwrócić wzroku ku Temu, który mimo naszych słabości nigdy nie zawodzi. Ksiądz Biskup zauważył, że tak jak w Ewangelii kobiety były pierwszymi świadkami zmartwychwstania, tak współcześnie często to one właśnie są świadkami wiary w swoich rodzinach. Choć nieraz martwią się o to, jaką drogę wybiorą ich bliscy, pasterz zapewnił, że nadzieja pokładana w Jezusie nie może okazać się płonna. Zachęcił do rozpoznawania Bożego działania w codzienności i dzielenia się wiarą.

Na koniec bp Szamocki odczytał akt zawierzenia kobiet diecezji toruńskiej Jezusowi Miłosiernemu. – Dzisiaj chcemy prosić Boga, by dał nam łaskę mocniejszego otwarcia na Boże Miłosierdzie objawione w Jezusie. On jest dziś obecny wśród nas, choć nie widzimy Go oczyma. Jest i możemy Mu zaufać.

Następnie wraz z przybyłymi paniami oraz asystentem duszpasterstwa udał się na agapę w gościnnym Samarytaninie.

Co dla kobiet znaczą słowa „Jezu, ufam Tobie”? Przeczytajmy świadectwa

Prawdziwy przyjaciel

Ze św. Faustyną zaprzyjaźniłam się, będąc w liceum. Moja biblioteczka wzbogacała się z czasem o kolejne lektury na temat świętej. Byłyśmy sobie coraz bardziej bliskie. Często porównywałam swoje życie duchowe do życia duchowego tej młodej zakonnicy. Od św. Faustyny uczyłam się czerpać radość i pokój z zaufania Jezusowi Miłosiernemu.

Wpatrując się w obraz Jezusa Miłosiernego i wypowiadając akt strzelisty „Jezu, ufam Tobie”, myślę o łaskach, którymi On mnie obdarza. Jezus nie uszczęśliwia przez realizację moich planów dotyczących domu, macierzyństwa, ale to oddanie się Jego woli prowadzi do prawdziwego szczęścia. Nie opuszcza mnie, kiedy w moim sercu pojawiają się złość, pycha, ale otacza prawdziwą miłością.

Reklama

Spotkałam miłość

Dziesięć lat temu spotkanie z Jezusem Miłosiernym zmieniło całe moje życie. Przez lata byłam bardzo daleko od Boga, od Kościoła. Żyłam tak, jakby Go nie było. Na zewnątrz niby wszystko dobrze, ale we mnie narastała coraz większa pustka, poczucie braku sensu życia.

To była noc, nie mogłam zasnąć. Nagle wstałam i zaczęłam szukać obrazu Jezusa Miłosiernego, który zabrałam z domu rodzinnego. Nigdy go nie zawiesiłam na ścianie, bo to takie... zaściankowe. A jednak za każdym razem, kiedy się przeprowadzałam, zabierałam ten obrazek ze sobą. Szukałam długo – leżał pod stertą książek, dokumentów. Zdjęłam ze ściany jakieś „dzieło sztuki nowoczesnej” i powiesiłam ten obraz. Padłam na kolana, wyciągnęłam rękę w stronę Jezusa i zapłakana zaczęłam wołać: Pomóż mi! Jeżeli jesteś, jeżeli istniejesz, proszę, pomóż mi, bo nie mam już siły tak żyć! Po co mi dałeś to życie, do czego Ci jestem potrzebna?! Widzisz, że wszystko przegrałam, zniszczyłam. I zaczęłam płakać tak, jakbym chciała wypłakać cały ból życia. W pewnej chwili przeniknęły mnie słowa: „Nie płacz, Ja Jestem. Ja Jestem. Jestem w każdej twojej łzie”. W jednej chwili wszystko we mnie ucichło, przestałam płakać, ogarnął mnie błogi pokój. Zasnęłam. Rano pomyślałam, że chyba wariuję, zastanawiałam się, co to było. Dziś wiem, że było to spotkanie Miłości Miłosiernej z grzesznikiem. To spotkanie było początkiem nowego życia. Ja, która latami nie chodziłam na Mszę św., dziś nie potrafię żyć bez Eucharystii, bez adoracji, bo to Ten Sam Jezus, którego spotkałam dziesięć lat temu, któremu w każdym trudnym momencie życia mówię: „Jezu, ufam Tobie”. Nigdy mnie nie zawiódł. Tego życia, które dostałam od Jezusa Miłosiernego, nie zamieniłabym na żadne inne. Jestem szczęśliwa. Chwała Panu!

2022-05-02 11:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowa Ty

Niedziela łódzka 51/2022, str. II

[ TEMATY ]

duszpasterstwo kobiet

Justyna Kunikowska

Organizatorami inicjatywy była wspólnota OlaBoga oraz Duszpasterstwo Kobiet Archidiecezji Łódzkiej

Organizatorami inicjatywy była wspólnota OlaBoga oraz Duszpasterstwo Kobiet Archidiecezji Łódzkiej

W swoim życiu oddaliłam się od Boga, co było wygodne, ponieważ żyłam w związku niesakramentalnym i nie musiałam nikomu się tłumaczyć ze swoich decyzji – mówiła Edyta podczas modlitewnego spotkania kobiet.

I dodała: – Trwało to do momentu, kiedy moje dziecko szło do I Komunii św. i uświadomiłam sobie, że ja nic mu nie umiem powiedzieć o Jezusie. Szukałam pomocy u innych, a oni tylko dawali mi książki do czytania. Ta pustka i ból pogłębiły się, kiedy w naszym małżeństwie doszło do poważnego kryzysu i czułam, że wszystko się rozpada. Nie zapomnę tej nocy, kiedy mój mąż po kilku dniach nieobecności wrócił do domu i nie zamienił ze mną ani jednego słowa. Całą noc chodziłam po domu i modliłam się, prosząc Maryję o pomoc. O świcie, w szybie mojego okna zobaczyłam swoje odbicie i w sercu usłyszałam słowa „nowa ty” – tak się rozpoczęło moje nawrócenie i zawierzenie Bogu. Kolejne wydarzenia w życiu naszej rodziny były i są znakiem Jego obecności i działania.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję