Reklama

Felietony

Mężne serce w kruchym ciele

Hiacynta wybrała rok potwornych męczarni, ponieważ przejmowała ją wizja ludzi skazanych na wieczne potępienie, za których nikt się nie modli.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy wspominamy kolejne rocznice objawień fatimskich, komentatorzy koncentrują się zazwyczaj na przesłaniu, które przekazała dzieciom Matka Boża. Najczęściej nie zgłębiają przy tym charakterów portugalskich pastuszków. A szkoda, ponieważ Franciszek i Hiacynta Marto to najmłodsi w historii Kościoła wyznawcy wyniesieni do chwały ołtarzy. Ona w momencie objawień miała zaledwie 7 lat, a mimo to imponowała hartem ducha. Przekonał się o tym szef miejscowej administracji Artur de Oliveira Santos, który porwał dzieci, by wymusić na nich wyjawienie trzeciej tajemnicy fatimskiej. W tym celu zamknął je w celi razem z kryminalistami, przekonany, że skruszy ich opór. Groził im wymyślnymi karami, a nawet śmiercią. Nic jednak nie wskórał. Dzieci wolały umrzeć niż wyjawić tajemnicę.

Urzędnik sądził, że pastuszkowie są niezłomni, ponieważ pozostają razem. Postanowił więc ich rozdzielić i przesłuchiwać pojedynczo – chciał w ten sposób złamać każde z dzieci osobno. Zaczął od Hiacynty, która jako najmłodsza była – jego zdaniem – najsłabszym ogniwem. Próbował ją zastraszyć na różne sposoby, nawet zainscenizował wyprowadzanie 7-letniej dziewczynki na egzekucję. Ona jednak nie dała się złamać – podobnie jak później Franciszek i Łucja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To zdarzenie ujawniło wielkie męstwo małej Hiacynty. Potwierdziły to kolejne fakty. Podczas jednego z objawień Matka Boża obiecała dziewczynce, że wkrótce zabierze ją do nieba (co było zresztą największym pragnieniem dziecka od czasu, gdy poznało Maryję). Dała jednak Hiacyncie wybór: może to nastąpić bardzo szybko albo rok później, ale czas ten będzie pełen olbrzymiego cierpienia, które można ofiarować w intencji grzeszników zagrożonych piekłem. Dziewczynka bez wahania wybrała to drugie: zamiast wszechogarniającego szczęścia, które czekało ją natychmiast, wolała rok potwornych męczarni. Dlaczego? Ponieważ przejmowała ją wizja ludzi skazanych na wieczne potępienie, za których nikt się nie modli.

Reklama

Niedługo potem zapadła na zapalenie płuc, wytworzył się ropień, który sprawiał jej olbrzymi ból. Trafiła do szpitala w Ourém, gdzie przebywała przez 2 miesiące. Tam jej stan się pogorszył. W organizmie rozwinęła się gruźlica. Dziewczynka wróciła do domu, lecz wkrótce została zabrana do szpitala w Lizbonie. Lekarze wykryli u niej też ostre zapalenie kości żeber. Infekcja rozszerzała się coraz bardziej. Z ran wydzielał się odór. Hiacynta w dzień i w nocy odczuwała potworny ból. Cierpiała w samotności, ponieważ w stolicy nie miała żadnej rodziny. Całymi dniami nikt jej nie odwiedzał. A jednak nikt z personelu nie słyszał z jej ust nawet słowa skargi.

10 stycznia 1920 r. lekarze przeprowadzili operację klatki piersiowej, której celem było usunięcie dwóch żeber. Ponieważ dziewczynka była wycieńczona, nie mogli podać jej pełnej dawki środków znieczulających. Zabieg nie przyniósł jednak rezultatów, a tylko przysporzył dziecku cierpień. Przeżywało straszliwe katusze przy każdej zmianie opatrunku. Hiacynta się jednak nie skarżyła. Wszystkie swoje męczarnie ofiarowała za nawrócenie grzeszników.

20 lutego 1920 r. z samego rana poprosiła o sakramenty. Przyszedł kapelan, który ją wyspowiadał. Obiecał, że nazajutrz zjawi się u niej z Komunią św. Ona wiedziała jednak, że już tego nie doczeka. Umarła wieczorem w samotności, tak jak przepowiedziała jej Maryja. Do skończenia 10 lat brakowało jej zaledwie kilkunastu dni.

Mała mistyczka została pochowana 24 lutego na cmentarzu w Vila Nova de Ourém. Świadkowie pogrzebu nie mogli wyjść ze zdumienia. Przed śmiercią ropiejące ciało Hiacynty wydawało nieznośny fetor. Potem leżała martwa przez 4 dni w zakrystii, jej ciało powinno więc ulec częściowemu rozkładowi i wydzielać odór. Tymczasem dzieczynka miała zaróżowione usta, a jej ciało rozsiewało przyjemną woń przypominającą zapach kwiatów. 12 wrzes´nia 1935 r. ekshumowano jej zwłoki, by przenieść je w inne miejsce. Okazało sie? wówczas, z˙e mimo upływu 15 lat ciało małej wizjonerki nie uległo rozkładowi.

2022-05-17 08:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Futbol i religia

Swą postawą pociąga ludzi ku Bogu, ponieważ daje świadectwo wiary, która nie jest ostentacyjna, lecz prosta i głęboka.

Nowym bohaterem narodowym Włoch został 57-letni Roberto Mancini – trener, który doprowadził reprezentację futbolową Italii do mistrzostwa Europy. Stało się to niedługo po jednym z największych blamażów w historii tamtejszej piłki nożnej, którym było niezakwalifikowanie się na Mundial w Rosji w 2018 r. Włoskie calcio wydawało się leżeć na dnie, gdy „błękitną drużynę” (Squadra Azzurra) objął właśnie Mancini.

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję