Reklama

Wiara

Gdzie jest nasze serce?

Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi już z samej nazwy wskazuje na Matkę Bożą. Ważne jest jednak to, aby właściwie zrozumieć jego treść. Wtedy bowiem odkryjemy, że w swej istocie Maryja wskazuje ostatecznie Jezusa Chrystusa.

Niedziela Ogólnopolska 26/2022, str. 12-13

[ TEMATY ]

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi rozpowszechniło się najbardziej w XIX wieku. Wprawdzie historia czci Serca Maryi jest nieco dłuższa i sięga wieków wcześniejszych, ale skupmy się nie na samej historii, a bardziej na właściwym zrozumieniu czci oddawanej Niepokalanemu Sercu Maryi. Akurat wspomniany wiek XIX rzeczywiście przyniósł ożywienie w pobożności skierowanej do Serca Maryi. Początek takiemu biegowi spraw dały ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny przez papieża Piusa IX w 1854 r., a także objawienia Matki Bożej w Lourdes w 1858 r. Najbardziej jednak przyczyniły się do tego objawienia Matki Bożej w Fatimie w 1917 r. Zatrzymajmy się przy nich nieco dłużej, bo to pozwoli nam dobrze zrozumieć cel i wartość oddawania czci Niepokalanemu Sercu Maryi.

Ewangeliczne orędzie

Reklama

Zacznijmy od przypomnienia słów św. Jana Pawła II, który powiedział, że wezwanie z Fatimy ma „ewangeliczną wymowę”. Co to znaczy? Papież sam dał odpowiedź na to pytanie w homilii wygłoszonej w Fatimie 13 maja 1982 r., kiedy to jasno tłumaczył: „Jeśli Kościół zaakceptował orędzie z Fatimy, stało się tak przede wszystkim dlatego, że orędzie to zawiera prawdę i wezwanie samej Ewangelii. «Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię» (Mk 1, 15); są to pierwsze słowa, jakie Mesjasz skierował do ludzkości. Orędzie z Fatimy jest w swej istocie wezwaniem do nawrócenia i pokuty, tak jak Ewangelia”. Co więcej, Ojciec Święty wyjaśnił zobowiązujący charakter fatimskiego orędzia: „Wołanie zawarte w orędziu Maryi z Fatimy jest tak głęboko zakorzenione w Ewangelii i w całej Tradycji, że Kościół czuje, iż orędzie to nakłada na niego obowiązek wysłuchania go”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maryja kontra ateizm

W kontekście fatimskiego orędzia trzeba spojrzeć także na wielkość zagrożeń, z którymi ludzkość ma dziś do czynienia. Dopiero bowiem uświadomienie sobie tej ich wielkości ukazuje jakby z przeciwnej strony wielkość darów, jakie Bóg nam ofiarowuje, by nas ocalić, by dać nam nadzieję.

Pierwsze dwie części fatimskiej tajemnicy dotyczą wizji piekła oraz kultu Niepokalanego Serca Maryi. Maryja powiedziała dzieciom, po ukazaniu im przerażającej wizji piekła, że Bóg chce ustanowić nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, aby ratować grzeszników idących na zatracenie. Dzięki temu nabożeństwu wiele dusz zostanie uratowanych i nastanie pokój na świecie. Maryja prosiła w Fatimie, aby papież dokonał aktu poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu i by wierzący ofiarowywali Komunię św. w pierwsze soboty jako wyraz zadośćuczynienia za grzechy. Jeśli się tak nie stanie, to w konsekwencji Rosja, szerząc swe błędne nauki po świecie, będzie wywoływać wojny i prześladowania Kościoła. Wiele narodów zostanie zniszczonych, lecz na koniec zatriumfuje Niepokalane Serce Maryi.

Reklama

Warto zwrócić uwagę, że dziś mamy do czynienia nie tylko z bezbożnym ateizmem, wywołanym w historii świata przez błędy Rosji. Dziś musimy się zmierzyć też z równie groźnym materialistycznym ateizmem Zachodu, który jest przez wielu ludzi niedostrzegany, a nawet uznawany za dobro. Do tego jeszcze współczesna kultura, często pozbawiona odniesienia do Boga, a przez to do prawdy o człowieczeństwie, staje się zatrutą glebą, na której co rusz wyrastają przewrotne ideologie ośmieszające naturę i powołanie człowieka. Zauważmy również, jak dziś podchodzi się do kwestii konsekwencji ludzkich czynów i kto jest w stanie zrezygnować z korzyści materialnych, przewidując, że w przyszłości zaowocują one czymś złym. Kto myśli o rzeczach ostatecznych: niebie, piekle, czyśćcu, o realności działania złych duchów. Dla wielu współczesnych ludzi są to po prostu „nierzeczywiste historie”, które w ich przekonaniu nie dotyczą ich życia. Jednakże wbrew temu postępowemu i zagubionemu myśleniu to właśnie stanowi niezaprzeczalną realność ziemskiego istnienia i poważne zagrożenie dla naszego zbawienia.

Ratunek dla grzeszników

Maryja w Fatimie wskazała, że Jej Niepokalane Serce jest ratunkiem dla grzeszników. Wobec takiego orędzia Matki Bożej pojawiały się nieraz w umysłach wielu ludzi wątpliwości. Bo Maryja jest, jak każdy z nas, stworzeniem i człowiekiem. Nie jest przecież Bogiem. To prawda. Nie możemy o tym zapominać, a co za tym idzie, nie możemy również zacierać nieprzekraczalnej granicy między Stwórcą a stworzeniem. Owszem, nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi już z samej nazwy wskazuje na Matkę Bożą. Bardzo ważne jest jednak, aby właściwie zrozumieć jego treść. Wtedy bowiem odkryjemy, że w swej istocie Maryja wskazuje ostatecznie Jezusa Chrystusa. Celem jest zjednoczenie z Nim i przyjęcie daru zbawienia. Ku Chrystusowi zmierzamy właśnie przez Niepokalane Serce Maryi. A zatem nazwa nabożeństwa bezpośrednio wiąże się z Maryją, jego istota zaś jest jednoznaczna: do Chrystusa zmierzamy przez sakramentalną spowiedź, Różaniec, medytację oraz przyjęcie Komunii św., czyli drogą, do której zachęca nas Maryja, zwłaszcza przez celebrowanie pierwszych sobót miesiąca. Możemy przy tym dostrzec głęboką jedność Serca Jezusa i Serca Maryi.

Wymowne w tym kontekście są również słowa św. Hiacynty, jednej z trojga dzieci, którym Maryja objawiła się w Fatimie. W ostatnich miesiącach życia, wiedząc, że odchodzi z tego świata, zwróciła się do Łucji z takim apelem: „Już niedługo pójdę do nieba. Ty tu zostaniesz, aby ludziom powiedzieć, że Bóg chce wprowadzić na świecie nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. Kiedy nadejdzie czas, aby o tym mówić, nie kryj się. Powiedz wszystkim ludziom, że Bóg daje nam łaski za pośrednictwem Niepokalanego Serca Maryi, że ludzie muszą je uprosić przez to Serce, że Serce Jezusa chce, aby obok Niego wielbiono Niepokalane Serce Maryi. Niech proszą o pokój Niepokalane Serce Maryi, bo Bóg temu Sercu powierzył pokój na świecie”. Zatem – wolą samego Boga jest to, by oddawać uwielbienie Sercu Jezusa i czcić Niepokalane Serce Maryi. Benedykt XVI w komentarzu do trzeciej części fatimskiej tajemnicy przypomniał, że aby ratować ludzi przed wiecznym potępieniem, sam Bóg wskazał ludzkości kult Niepokalanego Serca Maryi. Wzniosłe macierzyństwo Maryi stawia Ją ponad wszystkimi stworzeniami. Dokonało się ono najpierw w Jej Niepokalanym Sercu, a później w Jej łonie. Jak twierdzą Ojcowie Kościoła, Słowo, które zrodziła w ciele, najpierw poczęła w wierze swego Serca.

Pozostaje jeszcze jedno bardzo ważne pytanie: gdzie jest nasze serce? Możemy bowiem rozważać prawdę o Najświętszym Sercu Jezusa, możemy mówić o Niepokalanym Sercu Maryi. I bardzo dobrze, że zgłębiamy tajemnicę tych Serc. Ale to tylko pół drogi. Każdy, kto czyta te słowa, nosi chyba w sobie głębokie przekonanie, że tu chodzi nie o jakieś teologiczne spekulacje, lecz o to, by nasze serca były jak najbliżej Jezusa i Maryi. Sam Bóg nam to wskazuje, do tego zaprasza i motywuje, abyśmy podjęli wskazaną nam drogę. Przez swoje Niepokalane Serce, pełne wiary, miłości i pokory oraz oddane woli Bożej, Maryja zasłużyła na noszenie w swoim dziewiczym łonie Syna Bożego. To swoje Serce Maryja ma także dla nas. W modlitwie pełnej zaufania i dziecięcej miłości powierzajmy siebie Niepokalanemu Sercu Maryi.

2022-06-21 13:48

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończyła się 40. PPT na Jasną Górę, w której uczestniczyło 4 tys. osób

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja

diecezja tarnowska

#Pielgrzymka

BPJG

40. Piesza Pielgrzymka Tarnowska

40. Piesza Pielgrzymka Tarnowska

Po dziewięciu dniach drogi pielgrzymi z diecezji tarnowskiej pokłonili się Matce Bożej Częstochowskiej. W rekolekcjach w drodze uczestniczyło ponad 4 tys. osób. To druga co do wielkości piesza pielgrzymka w Polsce, która w tym roku przybyła do Częstochowy.

Na Jasną Górę weszło ok. 10 tys. wiernych, ponieważ z diecezji przyjechało wielu wiernych i kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: nasza wiara polega na spotkaniach!

2025-05-04 20:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

– Męczennik, człowiek, który tak rozkochał się w spotkaniach z Panem, że dla niego nie było ważniejszej sprawy niż życie w miłości z Bogiem - mówił bp Zbigniew Wołkowicz w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję