Chcą nas grillować
POLSKA – UE
Czy nowelizacja Ustawy o Sądzie Najwyższym nie wypełnia warunków określonych w Krajowym Planie Odbudowy, co może się wiązać z niewypłaceniem Polsce należnych nam środków unijnych? Tak uważa wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Věra Jourová. – Ustawa nie wypełnia kamieni milowych – stwierdziła w odpowiedzi na pytanie Daniela Freunda, przedstawiciela frakcji Zielonych w europarlamencie i zwolennika federalizacji UE. Freund podzielił się informacją na Twitterze. Napisał: „Na razie żadnych pieniędzy z funduszu odbudowy dla Polski!”. Do sprawy odniósł się rzecznik Komisji Europejskiej, zwracając uwagę, że... nie rozpoczęto jeszcze oceny polskich ustaw. – Taka ocena dopiero przed nami. Dziś nie możemy powiedzieć, czy przepisy wypełniają kamienie milowe, czy nie – zaznaczył.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch zapewnił: – Treść reformy była znana KE i nie zgłaszano żadnych zastrzeżeń. Pani komisarz wychodzi przed szereg i realizuje własną agendę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jak powiedział premier Mateusz Morawiecki, Polska i inne państwa UE mają wyznaczone wskaźniki i cele do wykonania w Krajowym Planie Odbudowy, a ich realizacja jest efektem negocjacji z KE. – Niektóre wskaźniki wykonuje się w 100%, niektóre – w mniejszym stopniu – dodał i podkreślił, że ma nadzieję, iż na przełomie tego i przyszłego roku pierwsze środki, także te z KPO, pojawią się w Polsce. KE zaakceptowała polski KPO na początku czerwca. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy.
/j.k.
O panowanie na morzu
ROSYJSKA AGRESJA
Kluczowym celem Rosji w wojnie na Ukrainie jest opanowanie Odessy i bycie dominującą siłą na Morzu Czarnym – oświadczył doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko. Przyznał, że planem minimum Moskwy jest zajęcie Donbasu. – A jak to się uda, rozwijanie natarcia na Mikołajów i dalej na Odessę, by w pełni kontrolować Morze Czarne – stwierdził Denysenko. Wykonanie tego planu jest ważne dla Kremla m.in. dlatego, że jeśli Rosjanom uda się zająć Odessę, będzie to powrót do sytuacji z początku XX wieku, kiedy to Związek Sowiecki panował nad większą częścią Morza Czarnego i był siłą dominującą na tym akwenie. – Ich doktryna ma już więc 100 lat – ocenił Denysenko. Jak zaznaczył, na razie nic nie wskazuje na to, by siłom rosyjskim udało się osiągnąć ten cel. – Częściowo odcięliśmy system dostaw między ugrupowaniami armii rosyjskiej na południu Ukrainy. Jak dotąd nie są w stanie niczego specjalnie zdziałać w tym kierunku. Okopują się i szykują do aneksji tego terytorium – ocenił.
/j.k.
Wojna i inflacja
PREFERENCJE
Reklama
To, że w sondażach utrzymuje się dość wyraźna przewaga rządzącego PiS nad najsilniejszymi ugrupowaniami opozycji, to żadna sensacja – zauważył dr Tomasz Żukowski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Wojna powoduje skupianie się Polaków wokół tych, którzy przed tą wojną przestrzegali, i tych, którzy podejmują teraz bardzo energiczne działania, aby Ukraina tej wojny nie przegrała, a mogła ją wygrać. – Istotne są też kłopoty naszych gospodarstw domowych związane z inflacją – ocenił dr Żukowski, tłumacząc czynniki wpływające na preferencje wyborcze Polaków. – Ważne są też działania, które mają nas przygotować na ewentualne zagrożenia. To wszystko skłania Polaków w stronę rządzącego PiS – podsumował, ale też zastrzegł: – Wszystkie sprawy związane z inflacją mogą być odbierane jako niekoniecznie dodatni punkt rządzących.
/j.k.
Zapora gotowa
NA GRANICY
Ma 187 km długości i 5,5 m wysokości, została wykonana z paneli stalowych o wysokości 4,5 m, jest zwieńczona zwojem z drutu (concertiną), a do jej wykonania wykorzystano 49 tys. ton stali. Zakończyła się budowa fizycznej części zapory na granicy polsko-białoruskiej (jest też część elektroniczna). – Otrzymujemy narzędzie, które pozwoli nam strzec granicy naszej ojczyzny i nie zapominajmy – również granicy zewnętrznej Unii Europejskiej – zaznaczył komendant główny Straży Granicznej gen. Tomasz Praga podczas konferencji prasowej w Kuźnicy w Podlaskiem.
Na wykonanie zapory rząd przeznaczył 1,6 mld zł, z czego 300 mln zł na urządzenia elektroniczne, m.in. czujniki ruchu i kamery, które są już instalowane i będą gotowe do użytku za kilka tygodni. Zapora została wyposażona w specjalne przejścia dla zwierząt, tak jak przy budowie autostrad.
/j.k.
Jak oszczędzamy
FINANSE DOMOWE
Reklama
Co prawda z badań IBRiS wynika, że większość z nas nie wprowadziła do gospodarstw domowych oszczędności, ale ci, którzy podjęli już ten trud, zachowują się całkiem racjonalnie. Ograniczają wydatki związane z paliwem, sprzętem elektronicznym i planami urlopowymi. Jedna trzecia kupuje mniej artykułów spożywczych. Przy obecnym, oficjalnym poziomie inflacji (14%), który w odniesieniu do produktów spożywczych jest w rzeczywistości znacznie wyższy, w poszukiwaniu oszczędności nie mogliśmy pominąć kosztów żywności. Oszczędności przez rezygnację z używania samochodu szuka aż 40% pytanych. Co trzeci z nas ograniczył zakupy elektroniki i sprzętu AGD. Co szósty stara się oszczędzać, kupując produkty niższej jakości. Redukcję wydatków związanych z urlopem zadeklarowało 30,3% ankietowanych. Korzystamy również głównie w czasie zakupów żywności i ubrań – z promocji. Szuka ich co czwarty z nas. Co czwarty zamierza także ograniczać zużycie energii. Zupełnie inne dane co do wakacyjnych wyjazdów przedstawia Instytut Badań Pollster. Z sondażu wynika, że w tym roku z wyjazdu urlopowego zrezygnuje aż 59% ankietowanych. Powodem mają być olbrzymie koszty paliwa, zakwaterowania, żywności i atrakcji turystycznych. – Paradoksalnie, jedynym sposobem na obniżenie cen w miejscowościach turystycznych jest pozostanie w domach – przyznaje ekonomista Marek Zuber, komentując wynik badania.
/w.d.
„Nie” dla zakazu
NOWA KOALICJA
Polska wraz z Czechami będzie budować koalicję państw, które sprzeciwiają się zakazowi produkcji samochodów spalinowych od 2035 r.; zakaz zamierzają przeforsować unijni eurokraci. Postulat wysunęła Komisja Europejska. Rzecznik rządu Piotr Müller podkreśla, że premier Mateusz Morawiecki już prowadzi działania w tej sprawie. – Mieliśmy konsultacje międzyrządowe, umówiliśmy się z Czechami, że będziemy wspólnie przeciwdziałać temu mechanizmowi. Pamiętajmy o tym, że od przyszłego półrocza Czesi przejmują prezydencję w UE. Liczymy na to, że będą prowadzili takie działania. Chodzi o to, żeby to zablokować, przesunąć w czasie. Po ataku Rosji na Ukrainę mamy zupełnie inną sytuację geopolityczną. Musimy zapobiegać działaniom, które mają negatywne skutki gospodarcze dla obywateli – dodał Müller. Na początku czerwca w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie w sprawie pakietu Fit for 55. Zakłada on do 2030 r. redukcję o 55% emisji CO2 w porównaniu z 1990 r. Temu celowi mają też służyć tzw. kamienie milowe, które znalazły się w Krajowym Planie Odbudowy.
/j.k.
Marnotrawstwo
ŻYWNOŚĆ
Prawie 930 mln t żywności marnuje się rocznie w sklepach i w domach – wynika z raportu Capgemini – Food Waste Report 2022. Na jednego konsumenta przypada średnio ok. 74 kg marnowanej żywności – to prawie 570 mln t żywności na poziomie gospodarstw domowych. Odpady żywnościowe odpowiadają za około 8-10% światowej emisji gazów cieplarnianych. Z badań wynika też, że konsumenci są coraz bardziej świadomi tej sytuacji i chętni do zmian. Do zwiększenia świadomości marnowania żywności przyczynił się czas pandemii COVID-19 – uważa Magdalena Dorożyńska z Capgemini Polska. – Aż 72% konsumentów uważa się za świadomych problemu w porównaniu z 33% przed pandemią. 62% twierdzi, że zdaje sobie sprawę z tzw. towarzyszącego marnotrawstwa zasobów w produkcji żywności – dodaje Dorożyńska. 56% osób chce zaoszczędzić na kosztach przez ograniczenie marnowania żywności. Autorzy badania oceniają, że jeśli udałoby się zaoszczędzić choćby 50% żywności marnowanej co roku, to rozwiązałoby to problem głodu na świecie.
/w.d.
Zły moment?
OBNIŻKA PIT
Weszły w życie zmiany w Ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, które m.in. obniżają niższą stawkę podatkową z 17% do 12%. Wyższą, 32-procentową stawkę zapłacą osoby, których dochody przekroczą 120 tys. zł. Z niższej stawki będą mogli skorzystać wszyscy, którzy rozliczają się z wykorzystaniem skali podatkowej, a więc pracownicy, zleceniobiorcy, emeryci i przedsiębiorcy, którzy rozliczają się w ten sposób. Niektórzy ekonomiści zarzucili rządowi, że obniżka pojawia się w niewłaściwym momencie. – Nawet jeśli te obniżki są w nie do końca spodziewanym okresie, to dobrze, że taka obniżka następuje – tłumaczy dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. – Wolę obniżki i niższe podatki niż wyższe podatki z różnego rodzaju ulgami, co powoduje nieczytelność systemu – zaznacza. Zdaniem dr. Bartoszewicza, po okresie transformacji nie było tak odważnej decyzji na poziomie rządu.
/j.k.