Ortega wyrzuca zakonnice
Nikaraguański dyktator Daniel Ortega wyrzucił z kraju misjonarki Miłosierdzia – zakonnice ze zgromadzenia założonego przez Matkę Teresę z Kalkuty. To kolejna odsłona jego walki z Kościołem katolickim. Wcześniej Ortega wyrzucił nuncjusza apostolskiego abp. Waldemara Sommertaga oraz groził biskupom i duchownym. Osiemnaście sióstr, które prowadziły w Nikaragui dom dla osób starszych i ośrodek dla młodzieży, w trybie pilnym musiało zabrać jedynie podręczny bagaż i szybko opuścić kraj. Schronienie znalazły w Kostaryce.
BLOG
Nie trzeba szukać
Jeżeli Franciszek szuka peryferii egzystencjalnych, regionów, gdzie wiara katolicka praktykowana zgodnie z regułami i w strukturach katolickich przeżywa znaczące trudności, nie musi jeździć daleko – zakończył swój tekst znany włoski watykanista Marco Politti. Gdzie zatem są te peryferyjne, z punktu widzenia wiary, miejsca? Zdaniem autora, to stare, katolickie – już tylko z historycznej nazwy – kraje Europy Zachodniej, m.in.: Wielka Brytania, Hiszpania, Francja, Niemcy, Belgia. W planach papieża trudno się jednak doszukać tych destynacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Argumentacja Polittiego nie jest odkrywcza. Wystarczy sprawdzić wcześniejsze dane, m.in. kryzys powołań kapłańskich i zakonnych, malejącą liczbę uczestników nabożeństw, i śledzić bieżące doniesienia, jak choćby te ostatnie o rekordowych odejściach, a właściwie zaprzestaniu płacenia podatku kościelnego w Niemczech, by łatwo dojść do wniosku, że z punktu widzenia wiary religijnej obszar starego świata stanowi największe peryferie globu.
THE CATHOLIC WEKLY
Kryzys w Australii
Dyskusja nt. diakonatu kobiet podczas Synodu Plenarnego w Australii doprowadziła do konfrontacji, a następnie do kryzysu w obradach. Poszło o głosowanie jednego z postulatów synodalnych, w którym sugerowano rozważenie wprowadzenia ministerium diakonatu kobiecego. Wniosek zyskał wymaganą większość 2/3 w głosowaniu złożonym ze świeckiego organu doradczego synodu, ale w najważniejszym głosowaniu, w którym udział wzięli biskupi, już takiej większości nie uzyskał, co oznacza, że przepadł. Za wnioskiem głosowało co prawda 25 z 45 biskupów, ale do koniecznej większości zabrakło kilku głosów. To nie spodobało się organowi doradczemu, a szczególnie 60 osobom z tego ciała, które postanowiły czynnie zaprotestować przeciw wynikowi. Natychmiast zaczęto szukać drogi wyjścia z impasu, w którym znalazł się proces synodalny. Furtkę dostrzeżono w decyzji 10 biskupów, którzy głosowali w trybie placet iuxta modum, tzn. z możliwością zgłaszania dalszych poprawek; 2 dni później, po naniesieniu poprawek, biskupi głosowali już po myśli protestujących.
AVVENIRE.IT
Watykan się feminizuje
Już niedługo panie będą miały bezpośredni wpływ na wybór biskupów. Najpierw w wywiadzie dla agencji Reutera papież Franciszek zapowiedział, że dwie kobiety dołączą do Dykasterii ds. Biskupów, a po kilku dniach Biuro Prasowe Watykanu poinformowało, że trzy. W ten sposób zniesiono zwyczaj, że dykasteria jest złożona wyłącznie z duchownych, i to tych wyższego szczebla. Wśród innych dykasterii, których kierownictwo mogłyby objąć panie, wymienia się najczęściej Dykasterię ds. Kultury i Edukacji oraz Bibliotekę Watykańską.
IL SISMOGRAFO
Misje po rosyjsku
Już od dłuższego czasu w Afryce rosną rosyjskie wpływy. Jednym z pierwszych państw, które znalazły się na celowniku Putina, była Republika Środkowoafrykańska. Do targanego konfliktami wewnętrznymi kraju sprowadzono rosyjskich najemników z Grupy Wagnera, na których trzyma się polityczna władza miejscowych. Oczywiście, nic za darmo. W zamian za pomoc wojskową Rosjanie otrzymali udziały w zyskach z eksploatacji bogactw naturalnych. Podobny mechanizm działa m.in. w Mali i Sudanie. W ślad za rosyjskimi najemnikami podąża Cerkiew moskiewska. W RŚA uzyskała zezwolenie na kanoniczną działalność w ciągu 2 dni. Ponadto znaczenie Rosji jest już tak duże, że język rosyjski stał się praktycznie trzecim językiem urzędowym w RŚA. Należy się spodziewać, że rosyjskie wpływy na Czarnym Lądzie będą rosły, szczególnie gdy w grę wejdzie „dyplomacja zbożowa”. W związku z kryzysem żywnościowym Rosjanie będą kupowali wpływy za zboże. Możemy się tam też spodziewać ekspansji rosyjskiego prawosławia.