Reklama

Niedziela Świdnicka

Pożegnanie ze Świdnicą

Z końcem lipca br. swoją posługę zakończyły siostry ze Zgromadzenia Misjonarek św. Piotra Klawera, które na terenie diecezji prowadziły animację misyjną.

Niedziela świdnicka 31/2022, str. I

[ TEMATY ]

Świdnica

klawerianki

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Od lewej: s. Anna Jarosz, ks. prał. Piotr Śliwka i s. Danuta Stępak

Od lewej: s. Anna Jarosz, ks. prał. Piotr Śliwka i s. Danuta Stępak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas jednej z ostatnich Mszy św. dziękczynnych sprawowanej w kaplicy zakonnej sióstr klawerianek przy ul. Ogrodowej w Świdnicy, za lata oddanej służby Kościołowi na terenie parafii, miasta i diecezji podziękował ks. prał. Piotr Śliwka. – Każdego dnia należy pytać Pana Boga, co mamy czynić, naśladując Jego wiernych świętych i budować dobre relacje, żyjąc w przyjaźni z drugim człowiekiem – zachęcał siostry jeszcze przed rozpoczęciem wakacji proboszcz parafii katedralnej.

Pierwszy raz w Świdnicy

– Był 1987 rok. Podejmując dzieło opowiadania o misjach i kwestowania na ich rzecz z grupą trzech sióstr, przyjechałyśmy na Dolny Śląsk do Świdnicy. Tam zatrzymałyśmy się w parafii św. Stanisława i św. Wacława, gdzie entuzjastycznie zostałyśmy przyjęte przez ówczesnego proboszcza ks. kan. Ludwika Sosnowskiego wraz wikariuszami. Pamiętam z tego okresu, jak prowadziłyśmy w tej parafii animację misyjną, opowiadając o charyzmacie zgromadzenia, rozprowadzając nasze kalendarze i czasopismo Echo z Afryki. Po tej wizycie właśnie ze Świdnicy miałyśmy wielu prenumeratorów, ludzie chętnie wspierali misje, byli bardzo ofiarni – wspominała w rozmowie z Niedzielą Świdnicką s. Danuta Stępak – ostatnia przełożona w Świdnicy, która to spotkanie przed 30 laty określiła mianem pewnego zasiewu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przybycie sióstr do biskupiego miasta na stałe nastąpiło 20 lat później. Jak wspominała s. Anna Jarosz, stało się to za namową ówczesnego dyrektora diecezjalnych Papieskich Dzieł Misyjnych i delegata biskupa świdnickiego ds. misji – ks. Marka Gałuszki, który spotkał się z siostrami klaweriankami w Niepokalanowie. – Ta wizyta sprawiła, że siostry w 2007 r. przybyły do nowo utworzonej diecezji, zakupując domek jednorodzinny i adaptując go na potrzeby zgromadzenia – przypomniała s. Anna. Przez kolejne lata siostry, które przybywały do Świdnicy, podejmowały działania misyjne zgodnie z charyzmatem zgromadzenia. Pracowały w sekretariacie misyjnym w kurii biskupiej, prowadziły spotkania z misjonarzami, odwiedzały parafie, prowadząc rekolekcje szkolne i organizowały szkolenia misyjne.

Powody odejścia klawerianek

Jednak po 15 latach służby, decyzją Matki Generalnej oraz Rady Zgromadzenia, wspólnota trzech sióstr opuszcza diecezję świdnicką, zamykając dom zakonny. Głównym powodem są kwestie ekonomiczne. Zgromadzenia aktualnie nie stać na kapitalny remont domu, aby w nim siostry nie tylko mogły godziwie żyć, ale też prowadzić działalność misyjną. Siostra Danuta na potwierdzenie trudnej sytuacji mieszkaniowej opowiadała, że podczas minionej zimy, mimo ogrzewania, w domu była temperatura +12 °C. Te i inne powody natury socjalnej i organizacyjnej stały się przesłankami do zamknięcia placówki, którą w ostatnim czasie wizytowała nawet sama matka generalna z Rzymu – s. Selin Karikkattil.

– Najbardziej będzie mi brakować świdnickiej katedry. Jestem nią zachwycona, za każdym razem, kiedy przychodzę się tu modlić – podkreśliła, wyjeżdżająca do Krosna, s. Danuta, zapewniając o ponownym spotkaniu w przyszłości.

2022-07-26 14:40

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwykła klawerianka

Niedziela świdnicka 46/2020, str. IV

[ TEMATY ]

misje

klawerianki

Hubert Gościmski

S. Magdalena zawsze chętnie opowiadała dzieciom o misjach

S. Magdalena zawsze chętnie opowiadała dzieciom o misjach

Życzliwa, skromna, a przede wszystkim mocno zaangażowana w promowanie dzieła misji. Po ośmiu latach opuszcza Świdnicę i rusza w dalszą drogę.

Siostra Magdalena Sypko do Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera (zwanych klaweriankami) wstąpiła 45 lat temu w Krośnie. Boża Opatrzność prowadziła ją przez wiele miast i krajów, aż doprowadziła do Świdnicy. Jednak niezależnie od miejsca posługi zawsze stara się poszerzać wiarę, głosić słowo Boże i wzbudzać zainteresowanie misjami.
CZYTAJ DALEJ

„Katolicki influencer” – czyli jaki? Misja na cyfrowym kontynencie

2025-07-27 10:26

[ TEMATY ]

Monika Przybysz

katoliccy influencerzy

sdecoret/fotolia.com

Żyjemy w epoce, w której cyfrowy świat stał się nowym kontynentem - miejscem rozmów, idei i poszukiwania sensu. Pojawia się pytanie: kim jest „katolicki influencer” i jak wygląda jego misja w cyfrowym świecie - przestrzeni pełnej możliwości, ale i zagrożeń? „W świecie ulotności i półprawd trzeba głosić nadzieję, która jest trwała i zakorzeniona w Chrystusie” - wskazała dr hab. Monika Przybysz, medioznawca z Instytutu Edukacji Medialnej Wydziału Teologicznego UKSW.

28 i 29 lipca w Rzymie odbędzie się jubileusz dedykowany katolickim influencerom i ewangelizatorom internetowym. To historyczne wydarzenie zgromadzi cyfrowych ewangelizatorów z całego świata, by wspólnie się modlić, dzielić doświadczeniami i umacniać w misji głoszenia Chrystusa w sieci.
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję