Istnienie polskich rejonów autonomicznych im. Feliksa Dzierżyńskiego w białoruskiej republice sowieckiej i im. Juliana Marchlewskiego w republice ukraińskiej to temat mało znany, a frapujący. Pomysł ich powołania był szatański. Miały być zalążkami republiki sowieckiej, z tworzenia której nigdy nie zrezygnowano. Pierwszy rejon istniał w latach 1932-37, drugi – w latach 1925-35. Przyczyny nagłego podjęcia decyzji o ich likwidacji nie są jasne. Wkrótce rozpoczęła się tzw. Operacja polska NKWD (1937-38). Zamordowano strzałem w tył głowy nie mniej niż 111 tys. Polaków – obywateli ZSRR, a ok. 130 tys. deportowano m.in. do Kazachstanu i na Syberię lub skazano na łagry. Autor książki, białoruski historyk, pokazuje na podstawie źródeł białoruskich nieznane okoliczności powołania i likwidacji Dzierżyńszczyzny. Opisu działalności rejonu trzeba jednak szukać gdzie indziej, m.in. w książkach Nikołaja Iwanowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu