Reklama

Duchowość

Żyć w Trójcy Świętej

[ TEMATY ]

wiara

Trójca

Trójca Święta

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzy Osoby w Jednej. Dla wielu to absurd. Dla nas, chrześcijan, prawda wiary. Wielka tajemnica, której nie sposób zrozumieć człowiekowi. „Dogmat o Trójcy Świętej ukształtował się dopiero w IV wieku – tłumaczy Anna Świderkówna – a słowo „Trójca” nie jest przecież imieniem Boga, a próbą zarysowania niezgłębionej Tajemnicy. Jeżeli ktoś mi powie, że to jest trudne do zrozumienia, to w odpowiedzi przytoczę słowa św. Augustyna, który stwierdził: «Jeżeli nie rozumiesz, to dobrze. Bo jeśli coś rozumiesz, to to już na pewno nie jest Bóg»”.
Nie starajmy się więc rozumieć, a jedynie przyjąć prawdę o Trójcy Świętej. Przez chrzest św. zostaliśmy wezwani do „uczestnictwa w życiu Trójcy Świętej tu, na ziemi w mroku wiary, a po śmierci w światłości wiecznej” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 265). Powtórzę, Bóg zaprasza nas do życia Jego życiem! Do trwania w Jego miłości, do czerpania z Jego łask. To od nas tylko zależy, w jaki sposób odpowiemy na to zaproszenie, czy pozwolimy, by Bóg uczynił sobie w nas mieszkanie. A będziemy z Nim wieczerzać, jak czytamy u św. Jana, tylko wtedy, gdy rzeczywiście Go umiłujemy i będziemy zachowywać Jego naukę, gdy będziemy żyli zgodnie z Jego słowem (por. J 14, 23). „Bóg jest Miłością: Ojciec, Syn i Duch Święty. Bóg chce w sposób wolny udzielać chwały swego szczęśliwego życia. Taki jest Jego «zamysł życzliwości» , który powziął przed stworzeniem świata w swoim umiłowanym Synu, przeznaczając «nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa» (Ef 1, 4-5), abyśmy stali się «na wzór obrazu Jego Syna» (Rz 8, 29), dzięki duchowi «przybrania za synów» (Rz 8, 15)” (KKK 257).
Od oddania się Trójcy Świętej rozpoczynamy nasz każdy dzień i każdy dzień nim kończymy. W Bogu „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 28). Bogu jedynym w Trzech Osobach. I każda z nich jest całym Bogiem, a nie jedynie kawałkiem. „Ojciec jest tym samym co Syn, Syn tym samym co Ojciec, Duch Święty tym samym co Ojciec i Syn, to znaczy jedynym Bogiem co do natury” – tak tajemnicę Trójcy Świętej tłumaczy Synod Toledański w 675 r. Jednak każda z Osób Boskich różni się między sobą. Różni się relacją pochodzenia, na co wskazuje Sobór Laterański z 1215 r.: „Ojciec jest tym, który rodzi; Syn tym, który jest rodzony; Duch Święty tym, który pochodzi”. I tak po ludzku rozumując, każda z Osób ma inną rolę do spełnienia w naszym życiu. Ojciec nas nieustannie rodzi, chce być w naszym życiu wciąż na nowo poznawany, czczony i kochany. Mówi do nas nieustannie jak do Chrystusa podczas chrztu Janowego w Jordanie: „Ty jesteś moim dzieckiem umiłowanym – synem, córką” (por. Łk 3, 22). Syn objawia nam miłość Ojca, uczy, jak wypełniać Jego wolę aż po krzyż. Duch chce nas uczyć o Ojcu i Synu, umacniać nas i prowadzić drogą do nieba; umacnia nas do dawania świadectwa o wielkich dziełach, które czyni w naszym życiu.
„O Boże mój, Trójco Przenajświętsza, którą uwielbiam, dopomóż mi zapomnieć zupełnie o sobie samej, abym mogła zamieszkać w Tobie nieporuszona i spokojna, jakby moja dusza była już w wieczności. Oby nic nie zmąciło mego pokoju i nie wyprowadziło mnie z Ciebie, o mój Niezmienny, ale niech każda minuta zanurza mnie coraz bardziej w głębokości Twojej Tajemnicy. Napełnij pokojem moją duszę. Uczyń z niej swoje niebo, swoje umiłowane mieszkanie i miejsce swego spoczynku. Obym tam nigdy nie zostawiła Ciebie samego, lecz abym tam była cała, cała żyjąca wiarą, cała adorująca, cała poddana Twemu stwórczemu działaniu” (bł. Elżbieta od Trójcy).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jego Obecność – najlepsza cząstka

Całun przechowywany w Manoppello jest kawałkiem tkaniny z bisioru. Umieszczony pomiędzy dwiema szybami i oprawiony w zdobione ramy obraz oglądany pod światło jest praktycznie niewidoczny. Kolory się zmieniają – wystarczy zmienić o kilka milimetrów położenie obserwatora, by zobaczyć inną paletę barw. Tkanina jest niezwykle delikatna, tkana ręcznie. Do dziś nie wyjaśniono, w jaki sposób powstał na niej wizerunek. Na Całunie Turyńskim zostało utrwalone odbicie, które jest negatywem Zmarłego, a na Chuście – pozytywem Zmartwychwstałego. Gdy nałoży się Oblicze z Całunu Turyńskiego na Oblicze z Manoppello, widać całkowitą zgodność – tak twierdzą badacze obydwu tkanin. Paul Badde, niemiecki dziennikarz, autor książki „Boskie Oblicze” – pasjonującego dziennikarskiego śledztwa historyczno-teologicznego dotyczącego Chusty – twierdzi, że Oblicze z Manoppello zmieniło jego życie; „na całunie widać, że zmartwychwstanie Jezusa jest faktem i że śmierć jest tylko cieniem tego zwycięstwa”. Na płótno można patrzeć zarówno od strony ołtarza, jak i z drugiej – po przejściu schodkami. Sam relikwiarz jest umieszczony w dodatkowej, szklanej szkatule, jednak odległość od szyby do płótna nie przekracza 40 cm, co daje możliwość prawie bezpośredniego kontaktu z Obliczem. Dla tych, którzy pielgrzymowali do Manoppello, ten kontakt jest spotkaniem niezwykłym i niezapomnianym. Wejście po schodkach z drugiej strony ołtarza pozwala stanąć twarzą w twarz z Obliczem Jezusa odbitym na płótnie. Jego otwarte oczy wydają się w nas wpatrywać, a czułość i miłość tego spojrzenia poruszają najgłębsze zakamarki serca. W Manoppello można poczuć się jak Maria, która siedzi u stóp Pana i słucha tego, co On mówi. Do zapracowanej Marty Jezus mówi: „...Potrzeba mało albo tylko jednego” (Łk 10, 42) – twarzy Ukochanego wpatrzonego w nas. I można powiedzieć za Benedyktem XVI: „Każdy, kto chce wiedzieć, kim jest Bóg, powinien patrzeć na twarz Jego Syna. Na niej może zobaczyć, kim Bóg jest i jaki jest Bóg”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję