Reklama

Głos z Torunia

Wybrała życie ukryte

„Bóg jest miłością” – takie motto na pamiątkowym obrazku obrała sobie s. Maria Marta od Krwi Chrystusa, karmelitanka bosa, która złożyła śluby wieczyste w łasińskiej wspólnocie zakonnej.

Niedziela toruńska 33/2022, str. VI-VII

[ TEMATY ]

śluby wieczyste

Aleksandra Wojdyło

Siostra Marta została obsypana płatkami róż

Siostra Marta została obsypana płatkami róż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osiem lat temu przed furtą klasztoru stanęła młoda poznanianka. Zakochana w Bogu, zapatrzona w Maryję z Góry Karmel. Pragnąca realizować życie wspólnoty klauzurowej. W rodzinnej parafii miała okazję ją poznawać i wzrastać w wierze. Mała miejscowość, z dala od rodzinnych stron, a w niej mała wspólnota klasztorna. To tu zapragnęła przeżyć swoje życie w towarzystwie Oblubieńca.

Duchowe wzrastanie

Po krótkim okresie aspiratu, czyli rozpoznawania powołania do życia w Karmelu i uczestniczenia w codziennym życiu klasztornym, Marta rozpoczęła roczny okres postulatu. Po nim w sierpniu 2015 r. w uroczystości obłóczyn przyjęła habit zakonny i otrzymała imię s. Maria Marta od Krwi Chrystusa. W kolejnych latach składała na ręce przeoryszy śluby czasowe – ubóstwa, czystości i posłuszeństwa na rok. Wreszcie po 7 latach s. Marta swym – chociaż jeszcze młodym – życiem zakonnym, ale i całym sercem potwierdza te słowa jako drogę jej życia karmelitańskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siostry dzielą się z nami miłością Boga, za klauzurą wstawiają się za nami. Siostra Marta kilka lat temu uklękła i pozostała – dla Boga, wspólnoty, siebie i wiernych, których szczególnie w swych modlitwach poleca Panu i Matce Najświętszej. Okres 7 lat wzrastania w duchowości karmelitańskiej oraz w łasińskiej wspólnocie mniszek bosych zakończyła 23 lipca uroczystość złożenia ślubów wieczystych, czyli związania się na całe życie z Chrystusem, Kościołem i Zakonem.

Jak Maryja

Mszy św. przewodniczył bp Józef Szamocki, a w koncelebrze uczestniczyli kapłani diecezjalni oraz zakonów zaprzyjaźnionych z łasińskim karmelem – karmelitów z Warszawy (na czele z delegatem prowincjała ds. sióstr karmelitanek bosych o. Wojciechem Ciakiem), oblatów z Iławy oraz jezuitów z Torunia. Przy wyśpiewanym hymnie do Ducha Świętego siostry weszły do oratorium, a profeska zajęła specjalne miejsce. W homilii bp Józef zwrócił uwagę na wzorowanie się sióstr zakonnych na powołaniu Maryi Panny. Idąc za Chrystusem, chcą przeżyć drogę Maryi, jak Ona narodzić się dla Boga, przeżyć doświadczenie Nazaretu, rozwijać w sercu Boże życie, by w tajemnicy Kościoła dawać Jezusa innym. Mówił także o szczególnej cesze klauzurowego życia, jakim jest ciche, dyskretne życie w ciągłej obecności Boga. To także ukazywanie dzieł Boga, których dokonuje w ułomnej ludzkiej naturze. Dowodem tego są liczne intencje i podziękowania wiernych w skrzynce modlitewnej sióstr karmelitanek.

Reklama

Dziękczynienie

Po homilii nastąpił akt złożenia ślubów wieczystych. Wierni przyzywali wstawiennictwa wszystkich świętych dla leżącej krzyżem s. Marty, którą płatkami róż (na znak śmierci starego człowieka) obsypała matka przełożona. O. Wojciech Ciak przyjął zapewnienie profeski o gotowości poświęcenia się Bogu i dążenia do doskonałej miłości według reguły zakonu. Następnie, klęcząc przed przeoryszą s. M. Dorotą, wypowiedziała ona formułę profesji, ślubując Panu do końca swego życia czystość, ubóstwo i posłuszeństwo według Reguły i Konstytucji Mniszek Bosych Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, a podpisany dokument przekazała kapłanowi do złożenia na ołtarzu. Kolejnym momentem ślubów było poświęcenie i założenie czarnego welonu – znaku poświęcenia Jezusowi i Kościołowi, a następnie przybranie na głowę różanego wianka. Główną część wieczystej profesji zakończył siostrzany uścisk radości we wspólnocie mniszek.

Eucharystię zakończyło odśpiewanie hymnu Te Deum. Następnie kapłani udzielili siostrze specjalnego błogosławieństwa, a obecni goście, rodzina i przyjaciele z rodzinnej parafii św. Barbary w Luboniu złożyli serdeczne życzenia.

Polecajmy s. Martę w modlitwach, aby trwała wiernie w powołaniu karmelitańskim. Niech Matka Boża z Góry Karmel wyprasza dla niej obfite dary z nieba. Módlmy się także o nowe powołania do życia zakonnego.

2022-08-10 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tarnobrzeg - Wielowieś: pięć dominikanek złożyło śluby wieczyste

[ TEMATY ]

dominikanki

śluby wieczyste

info.dominikanie.pl

Pięć zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr św. Dominika złożyło 8 sierpnia w uroczystość św. Dominika śluby wieczyste. Ceremonia odbyła się w kościele pw. św. Gertrudy i Michała Archanioła w Tarnobrzegu-Wielowsi. Znajduje się tu grób ich założycielki, sługi Bożej matki Kolumby Białeckiej.

W kościele macierzystego klasztoru sióstr dominikanek, śluby wieczyste złożyły: Irmina (Katarzyna) Wójcik, Jeremiasza (Katarzyna) Garus, Joanna (Klaudia) Gutowska, Maksymiliana (Maryia) Paulenka i Gracjana (Małgorzata) Woźniak.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję