Reklama

Niedziela Lubelska

Święto plonów

W gminnych dożynkach w Żyrzynie wzięli udział mieszkańcy kilkunastu miejscowości.

Niedziela lubelska 35/2022, str. III

[ TEMATY ]

dożynki

Paweł Wysoki

Poświęcenie wieńców dożynkowych

Poświęcenie wieńców dożynkowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielne popołudnie w parku nad stawem zgromadzili się mieszkańcy Bałtowa, Borysowa, Cezaryna, Jaworowa, Kośmina, Kotlin, Osin, Parafianki, Skrudek, Strzyżowic, Wilczanki, Woli Osińskiej, Zagród, Żerdzi i Żyrzyna, by wspólnie dziękować za plony i cieszyć się owocami pracy na roli.

– Dożynki to święto rolników i ogrodników, które wszystkim przypomina, że dzięki ciężkiej pracy na roli codziennie na naszych stołach znajduje się świeży bochen chleba. Dziękujemy za pracowitość i gospodarność, za mądrość i życzliwość naszych rolników, za kultywowanie pięknych tradycji – powiedział wójt Andrzej Bujek. Gospodarz gminy zwrócił uwagę, że tegoroczne lato nie było życzliwe dla rolników z powodu upałów i suszy, tym bardziej należy się im wdzięczność za ciężką pracę. Wszystkim życzył pomyślności i Bożego błogosławieństwa. – Do ołtarza przynieśliście wieńce dożynkowe i chleb upieczony w żyrzyńskiej piekarni, owoce ziemi i pracy rolników. Chleb to symbol urodzaju i dostatku, szacunku i oddania, nieodłączny element polskiej gościnności i dzielenia się z drugim człowiekiem – powiedział, gdy przyjmował bochen od starostów Aleksandry Barańskiej z Żerdzi i Andrzeja Palucha z Bałtowa. Wójt zapewnił, że będzie go sprawiedliwie dzielił; tak, by nikomu go nie zabrakło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wraz z chlebem do ołtarza zostały przyniesione wieńce dożynkowe przygotowane przez mieszkańców gminy. Tradycyjne i nowoczesne, cieszyły oczy, a nade wszystko były znakiem wdzięczności i kultywowania staropolskich tradycji. Misternie uwite z kłosów zbóż, ozdobione kwiatami wieńce poświęcił proboszcz ks. Mirosław Sypuła. Przygotowały je gospodynie z Żyrzyna, Woli Osińskiej, Zagród, Kośmina, Borysowa i Wilczanki. Koła gospodyń wiejskich, a także druhowie z miejscowych ochotniczych drużyn straży pożarnej, lokalnych stowarzyszeń i koła łowieckiego, postarali się o piękne stoiska z rękodziełem i domowymi smakołykami. – Dożynki wieńczą trud pracy rolników. To piękne święto zapisane w naszej narodowej tradycji, forma podziękowania Bogu za chleb powszedni, a rolnikom za ciężką pracę. Chylimy czoła przed trudem i poświęceniem, z jakim uprawiacie ziemię, która jest naszym narodowym skarbem. Dzięki waszej pracowitości i hartowi ducha, Polacy mają zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe – powiedzieli z wdzięcznością goście dożynek. Wśród nich obecni byli m.in. Janusz Wawerski, przewodniczący rady powiatu puławskiego i doradca ministra Przemysława Czarnka, Leszek Kowalczyk, radny sejmiku wojewódzkiego i Michał Sieczka, doradca wojewody lubelskiego.

Święto plonów rozpoczęła uroczysta Msza św. Przy ołtarzu w parku nad stawami celebrowali ją proboszczowie ks. Mirosław Sypuła z Żyrzyna, ks. Paweł Jańczak z Parafianki i ks. Janusz Widelski z Osin. – Dożynki ukazują, jak trud rolniczy związany jest z ziemią, z porządkiem natury i Bożą obecnością w człowieku i w przyrodzie – powiedział w homilii ks. Jańczak. Kaznodzieja zaapelował o uszanowanie stworzonego przez Boga porządku i troskę o powierzony świat. – Jeśli człowiek uszanuje dzieło stworzenia, nie zniszczy przyrody i nadmiernie nie wyeksploatuje dóbr ziemi, będą one służyć ludzkości przed długi czas – powiedział. Wskazał też, że ziemia żyrzyńska, bogata w pola uprawne, lasy i piękno przyrody, jest miejscem pracy, ale i odpoczynku dla wielu gości, którzy z wdzięcznością podziwiają nieskażoną naturę. Wskazując na chleb, owoc współpracy człowieka z Bogiem, kapłan zaapelował o roztropne rozporządzanie żywnością; prosił by jej nie marnować, ale dzielić Boże dary pomiędzy potrzebujących. Wobec wojny na Ukrainie, która jest „spichlerzem świata”, poprosił o nieustanną modlitwę o pokój.

2022-08-23 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: siłą „Solidarności” były wiara, patriotyzm i bezinteresowność

[ TEMATY ]

dożynki

abp Sławoj Leszek Głódź

Janusz Gajdamowicz

Metropolita wrocławski przewodniczył Eucharystii w intencji Ojczyzny z okazji obchodów 34. rocznicy powstania NSZZ "Solidarność". W Mszy św. w kościele pw. św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu uczestniczyli związkowcy z Dolnego Śląska oraz tłumy mieszkańców miasta. W homilii hierarcha podkreślił, że siłą „Solidarności” nie była nowoczesna broń, ale wiara, patriotyzm, umiłowanie Ojczyzny i bezinteresowność.

- Nikt wtedy nie pytał jakie odniesie korzyści, co otrzyma w zamian za swoje zaangażowanie, poświęcenie i walkę o wolność. Był wielki entuzjazm, poczucie jedności, wspólnoty i był także głód prawdy – mówił abp Kupny, dodając, że po długim okresie życia w systemie opartym na zakłamaniu ludzie zaczęli odkrywać piękno prawdy: o historii czy nadużyciach władzy posługującej się terrorem wobec przeciwników politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego dotyczą i jak je traktować?

2025-06-06 15:43

[ TEMATY ]

książka

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Materiał prasowy

Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.

Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - Dzień 2

2025-06-08 18:28

ks. Łukasz Romańczuk

Drugi dzień pielgrzymowania zawsze bywa trudny. Po trudach dnia poprzedniego należy mocno się zdyscyplinować, aby nie pozwolić sobie na chwilę rozluźnienia. Zbyt późne wyjście na drogę może sprawić, że na trasie, w największy upał zabraknie sił. Tym razem jednak było inaczej.

Dzień drugi drogi przebiegł nader spokojnie. Zaskakujące były dwa momenty. Pierwszy, gdy ścieżka przechodziła pomiędzy leszczynami. A drugim był las przed Sutri, którego ścieżki wiodły przez bardzo dzikie, ale zarazem piękne miejsca. To była droga, która wymagała skupienia, aby po prostu się nie potknąć oraz, aby się nie zgubić. Dziś oznaczenia były dobre, ale nie takie szczegółowe jak dzień wcześniej. Dziś opuściliśmy gościnne siostry benedyktynki, a swoją drogę zakończyliśmy w Sutri, które kiedyś było samodzielną diecezją, a dziś połączona została z inną, dlatego też Eucharystię będziemy sprawować w miejscowej konkatedrze. Co do samej Sutri opisuje ją Francesco Petrarca, włoski pisarz i filozof żyjący w XIV wieku. Piszę on tak: Ze wszystkich stron kraj otaczają wzgórza, niezliczone, ani zbyt wysokie, ani zbyt trudne, ani o trudnej wspinaczce, ani nie przeszkadzające w roztaczaniu widoku, między którymi po wypukłych bokach otwierają się cieniste i chłodne jaskinie, a las wznosi się liściasto, aby osłonić ciepło słońca ze wszystkich stron, gdzie kopiec niższy od innych w otwartej dolinie rozwija się, przygotowując kwieciste mieszkanie dla pszczół. Tu szmer najsłodszych wód w płytkich wodach, tu jelenie, tamy i całe dzikie stado lasów błąkające się po otwartych wzgórzach, i nieskończony wachlarz ptaków, które opływają fale lub skaczą po gałęziach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję