Reklama

Niedziela Łódzka

Apostołowie Miłosierdzia

Miłosierdzie jest Bożą odpowiedzią na zło – powiedział abp Grzegorz Ryś podczas 2. Łódzkiego Kongresu Świętej Faustyny.

Niedziela łódzka 37/2022, str. I

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Ks. Paweł Gabara/Niedziela

Uczestnicy kongresu podczas sesji panelowych

Uczestnicy kongresu podczas sesji panelowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwudniowe wydarzenie zgromadziło w parafii św. Faustyny Kowalskiej zarówno osoby duchowne, jak i świeckie, które rozpowszechniają w Polsce kult Bożego Miłosierdzia. Pierwszy dzień składał się z trzech paneli, podczas których prelegenci mówili o sposobach czynienia miłosierdzia wobec bliźnich przez czyn, słowo i modlitwę. – Drugi Łódzki Kongres Świętej Faustyny, pod hasłem „Apostołowie Miłosierdzia, otwiera kolejną przestrzeń refleksji nad niespełnionym miłosierdziem Bożym w naszym mieście, w Łodzi. Tu bowiem św. Faustyna została wezwana przez Chrystusa do rozpoczęcia drogi, którą przemierzając, wypełniała w zadaniach głoszenia miłosierdzia Bożego – powiedział na rozpoczęcie arcybiskup senior Władysław Ziółek. Tego dnia wprowadzono także relikwie bł. Michała Sopoćki, spowiednika i kierownika duchowego św. Siostry Faustyny, które do Łodzi przywiózł bp Henryk Ciereszko z archidiecezji białostockiej.

Reklama

Drugiego dnia uczestnicy wysłuchali świadectw Apostołów Miłosierdzia – s. Marii Faustyny, o. Zdzisława Dumy oraz ks. Adama Jabłońskiego, kapelana więziennictwa. Msza św. pod przewodnictwem abp. Grzegorza Rysia oficjalnie zakończyła kongres oraz Jubileuszowy Rok 25-lecia parafii św. Faustyny. W homilii metropolita łódzki odwołując się do liturgii słowa, w której św. Paweł pisał do bogatego chrześcijanina Filemona po ucieczce jego niewolnika, mówił o miłości i braterstwie. – Najwyraźniej św. Paweł ma takie marzenie, oczekiwanie, że to, jak postąpi Filemon, stanie się takim modelem Kościoła, że Kościół będzie w taki sam sposób myślał, czuł i postępował. To nie jest sprawa tylko między panem i niewolnikiem, który uciekł i teraz wraca do domu, tylko to jest pewien problem, w którym Kościół musi się zobaczyć i zobaczyć, w jaki sposób reaguje na zło – wyjaśnił duchowny. Z racji na dwudniową uroczystość zachęcał wiernych do „przyobleczenia się w serdeczne miłosierdzie”. – Miłosierdzie musi być głębokie, dlatego że miłosierdzie jest Bożą odpowiedzią na zło, a ze złem nie można się zmagać na poziomie objawów, trzeba dotrzeć do samego dna, wtedy rzeczywiście człowiek zmaga się ze złem na sposób Chrystusowy – powiedział abp Ryś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreślali organizatorzy, głównym celem wydarzenia jest rozpowszechnianie kultu Bożego Miłosierdzia, a ponadto zwrócenie uwagi mieszkańców na fakt, że misja apostolstwa św. Faustyny rozpoczęła się właśnie w Łodzi. Patronat nad kongresem objęli m.in. abp Grzegorz Ryś oraz s. Miriam Janiec, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Święta Faustyna Kowalska jest patronką Łodzi od 2005 r. Liturgiczne wspomnienie obchodzone jest 5 października, wówczas odbywa się procesja z jej relikwiami oraz festyn.

2022-09-06 12:23

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie św. Faustyny zostaną wprowadzone do Świątyni Opatrzności Bożej

Podczas tegorocznego XI Święta Dziękczynienia do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie zostaną wprowadzone relikwie św. siostry Faustyny. Wcześniej mieszkańcy stolicy przejdą z nimi w uroczystej procesji z pl. Piłsudskiego, aż do wilanowskiej świątyni.

- Od kilku lat myśleliśmy o wprowadzeniu do Świątyni Opatrzności Bożej relikwii św. Faustyny. I jeżeli była jakakolwiek refleksja nad tym, dlaczego opóźnić wprowadzenie tych relikwii, to tylko dlatego, żebyśmy mocno sprecyzowali kult Opatrzności Bożej, a także to, w jaki sposób przeżywamy dziękczynienie i zawierzenie - wyjaśniał w rozmowie z KAI kard. Kazimierz Nycz, nawiązując do programu obchodów tegorocznego Święta Dziękczynienia. Związane z nim jest wprowadzenie relikwii św. siostry Faustyny do Świątyni Opatrzności Bożej, które mieszkańcy Warszawy przyniosą do Wilanowa w uroczystej procesji, rozpoczynającej się na pl. Piłsudskiego.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów przez księdza

2025-05-30 09:13

[ TEMATY ]

oświadczenie

Diecezja Drohiczyńska

Diecezja drohiczyńska

Kuria Diecezjalna w Drohiczynie została poinformowana o zajściu, do jakiego doszło w Zespole Oświatowym im. Sybiraków w Rozbitym Kamieniu podczas lekcji religii prowadzonej przez księdza katechetę. Ksiądz dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów - brzmi początek oświadczenia kurii w Drohiczynie.

Kuria Diecezjalna w Drohiczynie została poinformowana o zajściu, do jakiego doszło w Zespole Oświatowym im. Sybiraków w Rozbitym Kamieniu podczas lekcji religii prowadzonej przez księdza katechetę. Ksiądz dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję