Reklama

Niedziela Małopolska

Jedyne takie wydarzenie

Prapremiera Równoj ku Górze, oratorium ku pamięci bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, odbędzie się 30 września w kościele św. Katarzyny w Krakowie. Z o. Mariuszem Tabulskim, przeorem klasztoru paulinów na Skałce rozmawiamy m.in. o powstawaniu tego wyjątkowego dzieła.

Niedziela małopolska 39/2022, str. VI

[ TEMATY ]

oratorium

Archiwum ojców paulinów

Do udziału w oratorium ku czci Prymasa Tysiąclecia zaprasza przeor klasztoru paulinów na Skałce – o. Mariusz Tabulski

Do udziału w oratorium ku czci Prymasa Tysiąclecia zaprasza przeor klasztoru paulinów na Skałce – o. Mariusz Tabulski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bandura: „To nie będzie jedno z oratoriów, jakie widzieliśmy do tej pory” – czytamy w zaproszeniu. Czego możemy się spodziewać?

O. Mariusz Tabulski: Pewnego rodzaju testamentu bł. kard. Stefana Wyszyńskiego o tym, dlaczego człowiek ma wznosić swoje serce wciąż wyżej – w górę, a nie w dół. Zofia Truty, autorka libretta oratorium, zebrała w 12 obrazach to, co zostawił Prymas Tysiąclecia w sercach górali, przebywając na Bachledówce w latach 1967--73. Autor muzyki, Bartłomiej Gliniak, nadał słowom, które wyśpiewają chórzyści i soliści, ale przede wszystkim sami górale, moc przesłania. W czasie prób często mówiono, że dzieło jest wybitne, nawet na miarę Nieszporów ludźmierskich. 30 września wystąpią: Orkiestra Akademii Beethovenowskiej, soliści, Chór Akademicki UJ i prawie 60 mieszkańców Podhala, którzy od kilku miesięcy w ośrodku kultury w Czarnym Dunajcu spotykają się na próbach. Zagra kapela góralska, w przedsięwzięcie włączą się też klerycy ze Scholi Paulinów na Skałce. Zespół będzie liczył ok. 180 osób!

Jak udało się połączyć te siły?

Muzyka! Wybitne zdolności Bartłomieja Gliniaka, kompozytora, może tęsknota za ojczyzną, bo mieszka daleko, w Los Angeles w Stanach Zjednoczonych, pomogły mu stworzyć to piękne dzieło. Na tradycyjnych motywach melodii góralskich oparł tekst napisany przez poetkę góralską – Zofię Truty. Można powiedzieć, że „ojcem chrzestnym” dzieła jest Jan Mrowca, który postanowił razem z proboszczem z Bachledówki, o. Jerzym Kielechem, upamiętnić osobę kardynała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choć utwór zostanie wystawiony w Krakowie, to powstał właśnie dla Bachledówki. Jakie są związki kard. Wyszyńskiego z tą paulińską parafią na Podhalu?

Bachledówka to do niedawna paulińska „pustelnia”, gdzie paulini przybywali na modlitwę i odpoczynek. Od ok. 30 lat obecność na wzgórzu kościoła parafialnego zmieniła charakter miejsca na turystyczny. Od członkiń Instytutu Prymasa Wyszyńskiego oraz górali słyszałem, jak kardynał spędzał tam wakacje, dokładnie lipiec i kilka pierwszych dni sierpnia. Również paulini mówili o niesamowitym czasie przebywania z kimś, kto rozumiał życie i ducha Podhalańczyków. Najpiękniejsze były tzw. wieczornice. We wspólnych modlitwach brała udział m.in. mała Zofia. Przez całe lata nosiła w sercu te spotkania, by następnie ułożyć je w tekst oratorium. Paulini z Bachledówki i gmina Czarny Dunajec, włączając się w obchody jubileuszu 550-lecia obecności paulinów na Skałce, ofiarowali na finał to dzieło.

Reklama

Jak zapadła decyzja o miejscu prapremiery?

Najbliższa Bachledówki świątynia, która pomieściłaby ok. 1000 osób, jest dopiero w Krakowie. Na Skałce nie ma tyle przestrzeni, dlatego wybraliśmy kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej, czyli nasz kościół parafialny. Dzięki uprzejmości proboszcza ks. Marka Donaja i ojców augustianów tam wystawimy oratorium. To również świątynia z najlepszą akustyką, a chcemy zarejestrować koncert. Jan Mrowca, inicjator przedsięwzięcia, planuje rozprowadzać nagrania jako cegiełki. Środki ze sprzedaży miałyby trafić na potrzeby budowy Domu Pamięci kard. Stefana Wyszyńskiego w Bachledówce.

Oratorium wieńczy trwający od maja br. jubileusz 550-lecia obecności paulinów na Skałce. Jakie odczucia towarzyszą ojcom na zakończenie tego wyjątkowego czasu?

Tak wiele ważnych spraw sobie uświadomiliśmy w czasie tego roku. Chciałbym podkreślić dwie: potrzebę wierności i wytrwałości. Paulini w sposób nieprzerwany są na Skałce od 550 lat. Przetrwaliśmy trudne momenty – wojnę ze Szwedami, czas zaborów, kiedy klasztory paulińskie, oprócz Jasnej Góry i Skałki, zostały skasowane, przeżyliśmy okres komunizmu. Oczywiście, były też piękne, umacniające chwile. Teraz są one szczególnie potrzebne w czasie kontestacji nauki i misji Kościoła, czy też publicznych słabości niektórych kapłanów… Nasi poprzednicy przypominają nam, że mamy wytrwać! Jezus mówił uczniom: „wytrwajcie w miłości Mojej” (J 15, 9). Dla nas to także wielka łaska, że jubileusz przyszedł – jako dar tuż po okresie pandemii. Dziękuję, jako przeor, że jubileusz był mobilizacją do tego, by sięgnąć do naszej historii i dziedzictwa, aby przygotować wystawę, konferencje, koncerty. Niektórzy z uśmiechem mówią, że jednym z owoców tego czasu jest łąka i... ławki, które pojawiły się na dziedzińcu. W końcu ludzie mogą się zatrzymać, gdy przychodzą do św. Stanisława.

Czy na oratorium obowiązują zapisy?

Wystarczy przyjść do kościoła św. Katarzyny 30 września o godz. 19. Scena zajmie 1/3 świątyni, dlatego liczba miejsc siedzących będzie ograniczona. Dzień wcześniej, 29 września o godz. 19, zachęcamy do wspólnej modlitwy na Skałce w dniu odpustu ku czci św. Michała Archanioła. Mszę św. odprawi kard. Stanisław Dziwisz. Naszemu patronowi zawierzymy cały jubileusz, przyszłość paulinów i wiernych na Skałce!

2022-09-21 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sześć dni z Morenitą

Niedziela lubelska 3/2016, str. 6

[ TEMATY ]

oratorium

Ewa Kamińska

Scena z musicalu "Życie Maryi"

Scena z musicalu

Matka Boża z Guadalupe zyskuje w Lublinie coraz więcej czcicieli

Pierwsze spotkanie modlitewne ku czci Matki Bożej z Guadalupe miało miejsce w Lublinie 12 grudnia 2006 r. Grupa przyjaciół zgromadziła się w mieszkaniu Grażyny Beszłej, by wraz z jej rodziną razem modlić się i wspólnie śpiewać pieśni przed wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe, dziękując za cudowne uzdrowienie gospodyni za wstawiennictwem Patronki obu Ameryk. Odtąd spotkania odbywały się co roku. Z upływem lat zrobiło się ciasno, a jeden dzień był niewystarczający, by uczcić Morenitę z Tepeyac (nazwa pochodzi od ciemnego koloru cery Maryi – przyp. red.).

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję