W piątek po południu Miejsce Piastowe wypełniły rzesze młodych ludzi z całej Polski. W spotkaniu wzięło udział ok. 1000 osób. Tegorocznym hasłem było „Więcej, Mocniej, Bardziej!” – więcej ufać, mocniej wierzyć i bardziej kochać. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą do św. Michała Archanioła, którą poprowadził główny organizator ks. Jarosław Witkowski, michalita. Następnie wszyscy odśpiewali Hymn MSM.
W duchu trzeźwości
W pierwszym wystąpieniu ks. Jan Seremak wraz z grupą osób zaprezentowali program profilaktyczny „W mocy wolności”. W programie mogliśmy zobaczyć pantomimę o zniewoleniu przez szatana, następnie wysłuchaliśmy świadectwa małżeństwa z Domowego Kościoła oraz refleksji na temat problemu uzależnienia i drogi ku wolności. Występ w niesamowity sposób nawiązał do tematu bliskiego i potrzebnego młodzieży, jakim jest zniewolenie. Pod wieczór odbyła się przepiękna adoracja Najświętszego Sakramentu z modlitwą uwielbienia poprowadzona przez zespół niemaGOtu, który został z nami już do zakończenia dnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Strefa Tik Toka
Reklama
Mówi się, że są wszędzie tam, gdzie młodzi, więc nie mogło zabraknąć ich na MSM. Sebastian Picur i Krzysztof Kołtunowicz, księża tik-tokerzy, drugiego dnia spotkania udzielili wywiadu, podczas którego pytania zadawali nie tylko prowadzący, ale i młodzi, którzy chcieli, by duchowni odkryli przed nimi wszystkie karty dotyczące ich internetowej przygody. Po występach zaprosiliśmy naszych gości do ścianki medialnej, gdzie nienasycona młodzież mogła zadać im jeszcze więcej pytań, lub zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
W atmosferze wspólnoty
W sobotę gościliśmy również inne wspaniałe osoby. Ksiądz Maciej Czaczyk przez koncert i świadectwo opisał swoją drogę od kariery muzycznej do duchowej, z kolei budująca konferencja ks. Grzegorza Sprysaka wskazała na najważniejszą istotę wiary i podstawy dobrej relacji z Bogiem. Po południu odbyły się też tematyczne spotkania w mniejszych grupach. Następnie w niesamowitej, atmosferze braterstwa w Bogu i wspólnoty odbył się koncert długo wyczekiwanego ks. Jakuba Bartczaka. Dzień zakończył występ równie oczekiwanej gwiazdy wieczoru, Roksany Węgiel.
Pośród wszystkich tych gwiazd znalazło się miejsce dla tej najjaśniejszej. Po koncercie ks. Jakuba na scenę przyszły wszystkie siostry michalitki i księża michalici. Zostały też wniesione relikwie i obraz bł. o. Bronisława Markiewicza. Niebo nad Miejscem Piastowym rozbłysło milionami fajerwerków. Prosiliśmy wtedy wspólnie o nowe powołania kapłańskie i zakonne, oraz powierzyliśmy wszystkie młodzieńcze serca wstawiennictwu o. Markiewicza.
Niedzielne spotkania
W niedzielę, w poruszającej atmosferze skupienia i aktywnego zaangażowania, odbyła się Eucharystia, podczas której oprawę muzyczną przygotował zespół Światło Uwielbienia wraz z diakonią. To właśnie oni przez całe trzy dni prowadzili nas we wspólnej modlitwie przez śpiew. A jak wiadomo, kto śpiewa, modli się dwa razy.
Reklama
Michalickie Spotkanie Młodych zakończył wspaniały koncert artysty Tau, Piotra Kowalczyka, który jest żywym przykładem na to, jak wejść na właściwą drogę z Jezusem. Piękne świadectwo wiary i nawrócenia.
W atmosferze przyjaźni
Teren sanktuarium i szkoły im. bł. Bronisława Markiewicza, za sprawą bardzo wielu osób na trzy dni stał się miejscem przyjaznym, otwartym na młodzież i nie tylko. Dostępne były m.in. strefa adoracji i modlitwy w ciszy w sanktuarium, możliwość spowiedzi podczas całego spotkania, a także strefa chillout, gdzie pomiędzy spotkaniami w grupach i występami młodzież mogła się spotkać, zbudować niezapomniane wspomnienia, relacje i spędzić razem czas. Od rana do wieczora był też dostępny sklep „Sztosik”, w którym można było nabyć pamiątkową bluzę, opaskę, czy coś do jedzenia. Otworem stały namioty, w których zaopatrywano na bieżąco w kanapki i ciepłą herbatę, a to wszystko owoc ogromnej, pełnej zaangażowania współpracy młodzieży michalickiej z wolontariatu.
Czas cudów
Michalickie Spotkanie Młodych było czasem pełnym cudów. Tych małych, takich jak promienie słońca, które przebiły się przez zachmurzone niebo podczas Eucharystii, ale i tych wielkich, które dokonały się podczas tych trzech dni w sercach każdego z współtworzących to spotkanie, zarówno uczestników, jak i organizatorów.
Reklama
O działaniu Pana Boga podczas tego spotkania świadczy głos samej młodzieży: – Wydawało mi się, że Michalickie Spotkanie Młodych to kolejny projekt, który nie zachęci młodych do wiary, lecz tym razem się przeliczyłam – mówi Emilia z Wejherowa. – Miejsce to pokazało mi i zapewne wielu osobom, które tam były, jak świetnie może być przekazana wiedza na temat Boga i jak przyjemne są rozmowy z Nim. Sposób, w jaki przekazywane były tam wiadomości, był naprawdę dobry: przykładem mogą być zajęcia w grupach, gdzie pisaliśmy własne spostrzeżenia na dany temat i tłumaczono nam różne wątki, których nie rozumieliśmy. Mimo, że były tam osoby z różnych miejsc Polski, czułam się, jakbym była w środku mojej rodziny – cieszy się uczestniczka. I dodaje: – Zrozumiałam sens tegorocznego hasła, że warto jest zagłębić się w relacje z Bogiem. Więcej z Nim rozmawiać, mocniej Go kochać i bardziej Mu ufać, to jest moje spostrzeżenie i liczę, że każdy na tym wyjeździe znalazł swoje więcej, mocniej i bardziej. Jednym słowem dziękuję. Dziękuję za przekonanie mnie do tego, żeby zacząć uczęszczać na religię. Dziękuję za pomoc we wzmocnieniu więzi z Bogiem, które dotychczas nie były najlepsze. Dziękuję za wspaniały czas, który tam spędziłam – podsumowuje Emilia.
Podziękowania
Tegoroczne MSM nie odbyłoby się bez współpracy wielu młodych ludzi ze wspólnot RAM, KSM, Ruchu Światło-Życie, Gwardii Ołtarza, a także uczniów z klas mundurowych, kierunku promedycznego i wszystkich osób, które zgłosiły się jako wolontariusze z Michalickiego Zespołu Szkół. Należą się im ogromne podziękowania za to, że poświęcili swój czas i zadbali o to, by spotkanie przebiegło bezproblemowo, w bezpiecznych, sanitarnych warunkach. Należy też wspomnieć o grupie prowadzącej wydarzenie, która uformowała się przy współpracy z niezastąpioną siostrą michalitką Agnieszką Zych. Na scenie przez trzy dni towarzyszyli młodym Mateusz Bereźnicki, Jadwiga Gorczyca, Mateusz Dziamba i Aleksandra „Ramona” Wróbel, którzy dbali też o to, by każdy uczestnik był poinformowany w sprawach organizacyjnych, ale też tworzyli rodzinną atmosferę i dbali o każdy punkt programu.
Serdeczne Bóg zapłać wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania tego dzieła dzieci Bożych. Dzięki nim wiemy, jak więcej ufać, mocniej wierzyć i bardziej kochać.