Reklama

Niedziela w Warszawie

Różaniec jak album

O obietnicach Maryi, wpatrywaniu się w Jezusa i klepaniu „Zdrowasiek” z o. Michałem Szałkowskim OP rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 40/2022, str. I

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

O. Michał Szałkowski, dominikanin

O. Michał Szałkowski, dominikanin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Październik to miesiąc różańcowy. Kiedy ta modlitwa, kojarzona z zakonem dominikanów, pojawiła się w Kościele?

O. Michał Szałkowski OP: Dopiero papież Leon XIII pod koniec XIX w. ustanowił październik miesiącem różańcowym. Jest to więc w zasadzie dość świeża kwestia, patrząc na historię Kościoła. Ale korzeniami Różaniec sięga ojców pustyni, którzy, pracując, odmawiali codziennie wybraną przez siebie liczbę „Ojcze nasz” i to była ich modlitwa, która przez wieki szła z nimi.

Czyli o wiele wieków przed św. Dominikiem...

Zgadza się. Można powiedzieć, że św. Dominik Guzman, który założył dominikanów, czy bł. Dominik z Prus byli tymi, którzy rozpowszechnili modlitwę różańcową w formie zbliżonej do tej, jaką dzisiaj znamy. Wtedy mówiło się: „Psałterz Najświętszej Maryi Panny”. Dominik z Prus był tym, który propagował „Psałterz NMP”. Miał on swoje tak zwane klauzule, które też w Kościele przetrwały i są dopowiedzeniami, odmawianymi po pierwszej części „Zdrowaś Maryjo”. Np. „Jezus, którego za anielskim zwiastowaniem poczęłaś z Ducha Świętego”; „Jezus, którego to poczętego zaniosłaś przez góry do Elżbiety”. Często jednak zapomina się o bardzo ważnej postaci, która miała największy wpływ na dzisiejszy kształt modlitwy różańcowej, czyli o bł. Alanie z La Roche.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W XV w. przyszła do niego Maryja i prosiła, aby Różaniec stał się modlitwą powszechną i wyszedł z murów klasztornych. Złożyła mu także szczególne obietnice. Jakie?

Maryja ofiarowała mu tzw. 15 obietnic dla odmawiających Różaniec. Obiecała, że ci, którzy modlą się na Różańcu, otrzymają szczególne łaski, że wyprowadza z czyśćca tych, którzy się za życia modlili na Różańcu. Maryja mówiła też m.in. o tym, że Różaniec będzie bronią przeciwko grzechowi i herezji czy też, że ci, którzy odmawiają Różaniec nie umrą bez sakramentów. Jest to depozyt Kościoła, którego Kościół nie odrzucił i który od kilku wieków przechowuje. Właśnie bł. Alan pod wpływem wizji Matki Bożej podzielił Różaniec na trzy części: radosną, bolesną i chwalebną.

Co jest więc istotą Różańca?

Kiedy modlimy się do Maryi czy przez Maryję, tak naprawdę modlimy się do Chrystusa. Kiedy rozważamy życie Jezusa i Jego Matki, to tak naprawdę jest to wpatrywanie się w Jezusa razem z Maryją. Ona, która była najbliżej, przez całe życie z Jezusem, jest Tą, która ma szczególny dar wpatrywania się w Niego, towarzyszenia Mu. Różaniec jest momentem, w którym patrzymy na Jezusa z Maryją. Św. Jan Paweł II w swoim Liście o Różańcu napisał, że jest to szkoła patrzenia na Jezusa razem z Maryją i przez Maryję. Różaniec przez to, że patrzymy razem z Maryją, ma bardzo silny charakter modlitwy jako kontemplacji i rozważania.

Reklama

Często można spotkać się z zarzutem, że Różaniec to klepanie „Zdrowasiek”. Z czego to wynika?

Myślę, że stąd, iż niestety nam, ludziom modlącym się na Różańcu, często jest się trudno zatrzymać, wejść w ciszę, zobaczyć, że mamy nie tylko odmówić na czas 10 „Zdrowaś Maryjo”, „Ojcze nasz” i „Chwała Ojcu”. A to jest właśnie wejście w tajemnicę. Ważny jest moment ciszy przed każdą dziesiątką, rozważania tajemnicy, czyli właśnie wejścia w nią, nieśpieszenia się. Wtedy ta modlitwa nabiera zupełnie innego wymiaru. Ktoś kiedyś bardzo ładnie powiedział i uważam jest to dobre porównanie, że tak jak mamy różne pamiątki po naszych bliskich, listy, rzeczy z nimi związane i kiedy bierzemy je do ręki, czytamy – to wydaje nam się, że jesteśmy bardzo blisko tych osób. Wracają wspomnienia, są one żywe, jakoś nas podnoszą na duchu, ubogacają. Podobnie jest właśnie z Różańcem. Jeśli zobaczymy, że tajemnice Różańca to jest też nasz album rodzinny, w którym oglądamy zdjęcia z życia naszych bliskich – przecież Maryja jest naszą Matką, a Jezus jest naszym Bratem – wówczas Różaniec będzie powracaniem do czegoś, co jest częścią historii naszej rodziny, co się wiąże z naszymi bliskimi. Celebrujemy oglądanie zdjęć rodzinnych, czytanie listów napisanych przez rodziców do dzieci czy od współmałżonków, którzy pisali do nas, kiedy żyli, więc myślę, że wejście w ten sposób w Różaniec zmienia jego charakter.

Jak więc powinniśmy modlić się na Różańcu?

Każdy ma swoją drogę do Różańca i swój sposób modlitwy. Oczywiście możemy modlić się na różańcu w kościele przed Najświętszym Sakramentem wspólnie albo sami, kiedy przychodzimy do kościoła i nie ma Najświętszego Sakramentu wystawionego. Także spacerując czy idąc z naszymi bliskimi, jadąc do pracy, czy po prostu w naszych domach siedząc, klęcząc czy leżąc. Czasem osoby starsze pytają się, czy można modlić się na leżąco. Oczywiście. Różaniec jest takim fenomenem, że jest to modlitwa, którą w zasadzie w każdym czasie i w każdej prawie pozycji można odmawiać.

Św. Ojciec Pio mówił, że Różaniec to najlepsza broń w dzisiejszych czasach. Czy odmawiając go możemy wyprosić pokój dla świata?

Bez wątpienia. Wystarczy przypomnieć Fatimę i Matkę Bożą, która mówi, że jeżeli będziecie modlili się na Różańcu, unikniecie wojny światowej. Świat nie przejął się wołaniem Maryi, była II wojna światowa i różne kolejne konflikty zbrojne. Są one do dzisiaj. Modlitwa różańcowa na pewno jest tą, która przede wszystkim przynosi pokój w ludzkich sercach, a jeżeli jest pokój w sercach, to on się przekłada na pokój wśród ludzi, narodów i państw.

W klasztorze na Służewie od 10 lat odbywa się cykl spotkań Oto Matka Twoja. Kogo będzie można posłuchać na najbliższych spotkaniach?

27 października o 19.00 na dole w tak zwanej starej kaplicy odbędzie się spotkanie z panią Iwoną Czarcińską z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, która będzie mówić o maryjności bł. kard. Wyszyńskiego. A 17 listopada również o godz. 19.00 dr Ewa Czaczkowska opowie o Maryi w życiu św. Faustyny. Serdecznie na wszystkie spotkania zapraszam.

O. Michał Szałkowski, dominikanin, asystent diecezjalny Żywego Różańca w archidiecezji warszawskiej, rekolekcjonista. W zakonie od 1996 r., mieszka w klasztorze na Służewie.

2022-09-27 13:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Jacek Gancarek nowym moderatorem Stowarzyszenia Żywy Różaniec

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Archidiecezja Warszawska

Ks. Jacek Gancarek

Ks. Jacek Gancarek

Ks. Jacek Gancarek z archidiecezji częstochowskiej został wybrany nowym moderatorem Stowarzyszenia Żywy Różaniec. W Warszawie-Rembertowie 14 marca odbyła się XIV Konferencja Diecezjalnych Moderatorów Żywego Różańca, w czasie której rozmawiano na temat VII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Żywego Różańca na Jasną Górę w dniach 31 maja–1 czerwca, Wielkiej Nowenny Różańcowej oraz nowego modlitewnika. Gościem obrad był abp Wacław Depo.

W czasie zjazdu sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary ks. Maciej Będziński podsumował projekt „Żywy Różaniec dla Misji”. Z zebranych funduszy udało się dofinansować budowę świątyń w Birmie, na Sri Lance i w Indiach, oraz dwie kaplice w Czadzie. – Powoli wracamy do naszych korzeni, czyli do tego, o co chodziło założycielce Żywego Różańce, Słudze Bożej Paulinie Jarico. Poprzez Wielką Nowennę Różańcową przygotowujemy się do obchodów jubileuszu 200. rocznicy powstania Żywego Różańca – powiedział ks. Maciej Będziński.
CZYTAJ DALEJ

„Pójdź za mną”!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 57-62.

Środa, 1 października. Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy, doktora Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowiek dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą, a przez to można przeoczyć Ale w tym wszystkim łatwo przeoczyć fakt, że chrześcijaństwo od wieków miało swoją medytację. I ona nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję