Reklama

Nie zadowolimy wszystkich

Nauka chrześcijańska w swej istocie nie podlega procesom demokratycznym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku tego miesiąca anglikański biskup Oksfordu Steven Croft zaaprobował śluby osób tej samej płci. Jego oświadczenie – pokaz służalczej samokrytyki – brzmiało dość znajomo. „Uznaję dotkliwy ból i niepokój osób LGBTQ+ w życiu Kościoła” – wyjaśnił bp Croft. „Przykro mi również, że moje własne poglądy zmieniały się powoli; że moje działania, a także ich brak, spowodowały krzywdę, nieporozumienia i ból” – dodał. Presja, by zmienić nauczanie tak, aby nie sprawiać bólu poszczególnym grupom, była od dawna odczuwalna w Kościołach protestanckich, które nie mają scentralizowanego autorytetu. Scentralizowanego, czyli takiego, który jest zdolny sprzeciwić się oczekiwaniom społecznym. W synodalnej formie rządu – a taką przyjęto w Kościele anglikańskim – o woli Bożej decyduje w rezultacie większość głosów. Otworzyło to drogę lobbystom, którzy są pewni, że promowane przez nich zmiany z czasem zostaną zaakceptowane – od wyświęcania kobiet na kapłanów i biskupów, po udzielanie Komunii św. nieprzygotowanym do jej przyjęcia (bez wcześniejszej spowiedzi).

Reklama

„W naszej kulturze rośnie przepaść między Kościołem instytucjonalnym a większością społeczeństwa z powodu dostrzeganego braku miłości i równości” – powiedział bp Croft anglikańskiemu tygodnikowi Church Times. „Ta sytuacja to coś więcej niż stosunek do niektórych form partnerstwa lub ekspresji seksualnej; to fundamentalny spór dotyczący bezstronności. Stanowi to kolejny powód do ponownego przeanalizowania naszych pism i tradycji, aby zobaczyć, czy możemy znaleźć lepszą drogę” – dodał biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Obawa przed wyrządzeniem krzywdy mniejszościom seksualnym i innym jest wyrażana również w Kościele katolickim, co jest szczególnie widoczne w raportach przedstawianym na bieżącym synodzie o synodalności. W marcu 2021 r. watykańska Kongregacja Nauki Wiary wydała oświadczenie, że nie ma możliwości udzielania błogosławieństwa związkom homoseksualnym. Zostało ono jednak skrytykowane nie tylko przez katolickich biskupów Belgii, którzy we wrześniu opublikowali tekst i liturgię błogosławieństwa związków osób tej samej płci. W październiku jezuicki relator generalny synodu, kard. Jean-Claude Hollerich, poszedł o krok dalej; opowiedział o swoim spotkaniu z 20-letnią kobietą, która zagroziła, że opuści Kościół, ponieważ „nie akceptuje on par homoseksualnych”. „Dla młodych ludzi najwyższą wartością jest dziś niedyskryminowanie innych – każde wykluczenie uważają za niesprawiedliwe” – stwierdził duchowny. Luksemburski kardynał, który kieruje również Komisją Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE), powiedział L’Osservatore Romano: „Nie chodzi o subtelności teologiczne czy rozprawy etyczne, ale o potwierdzenie, że przesłanie Chrystusa jest dla wszystkich”. Takie sentymentalne dedukcje są dziś powszechne, choć łatwo w nich dostrzec logiczną pułapkę. Jeśli Kościół kłania się współczesnej kulturze konsumpcyjnej, to powinien także zaspokajać preferencje swoich konsumentów, afirmować ich wybory, a nie je kwestionować. Opierając się na tej logice: jeśli Kościół potępia kradzież i cudzołóstwo, to rani tym samym uczucia złodziei i cudzołożników? Jeśli potępia fałszywe świadectwo i wyzysk, to obraża kłamców i wyzyskiwaczy?

Mam nadzieję, że polski Kościół oprze się presji dostosowywania się. Nauka chrześcijańska w swej istocie nie podlega procesom demokratycznym, nie może jedynie odzwierciedlać zmieniających się wartości społecznych. Proroczą rolą Kościoła jest mówienie prawdy, a nie zapewnianie dobrych warunków ludziom samowolnym i dekadenckim.

Anglikański biskup z Oksfordu przyznał, choć niechętnie, że „wielu chrześcijan w Kościele anglikańskim nadal będzie wyznawać tradycyjne poglądy na małżeństwo”. Inni biskupi jednak opowiedzieli się już za ślubami osób tej samej płci. Debata na ten temat zostanie podjęta w Kościele anglikańskim w lutym 2023 r. Jeśli zapadnie decyzja o uznaniu ślubów par jednopłciowych, to ciekawe, co Kościół anglikański poradzi im przy ołtarzu w kwestii „narodzin i wychowania dzieci”?

2022-11-22 14:17

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Festiwal Mocy 2025 – trzy dni spotkań, muzyki i modlitwy

2025-09-22 13:54

[ TEMATY ]

Festiwal Mocy

Materiał prasowy

„Golec uOrkiestra” zagrali ponad pół godziny dłużej, ksiądz Bartczak rapował z setką uczestników na scenie, a w szczytowym momencie w wydarzeniu uczestniczyło około 2,5 tys. osób – jubileuszowy, piąty Festiwal Mocy zanotował frekwencyjny sukces i obfitował w miłe niespodzianki. Wydarzenie odbywało się w dniach 19-21 września w Miejscu Piastowym.

Tegoroczny Festiwal, odbywający się pod patronatem św. Jana Pawła II, ponownie stał się przestrzenią spotkania, modlitwy i dobrej zabawy. Do Miejsca Piastowego przyjechała młodzież z całej Polski, każdego dnia w różnych aktywnościach brało udział około 1,5 tysiąca uczestników, a w szczytowym momencie – podczas koncertu „Golec uOrkiestra” – Festiwal Mocy gościł około 2,5 tysiąca ludzi. Na scenie oprócz zespołu z Milówki wystąpili również: zespoły „niemaGotu”, „Teleo”, ksiądz-raper Jakub Bartczak oraz influencerzy: Marcin Kruszewski (znany w social mediach jako „Prawo Marcina”) i ksiądz Sebastian Picur.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję